Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
Bierze mnie przeziebienie chyba, przewialo mnie zdrowo zacnym wiatrem od Pacyfiku... Poki co nie jest zle, ale cos ewoluuje we mnie.
Martwi tez fakt braku zmian w moim ciele, czyli stoje w miejscu od jakiegos tygodnia. Jak dojde do siebie to dodam cardio + 5 min i chyba wrzuce jeszcze jedna sesje w piatek. Jestem jednak niemal pewien, ze po raz kolejny zyebalem z kaloriami...
Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
Mialem dzis badania okresowe. Nieco ponad miesiac temu pomiar na profesjonalnym sprzecie pokazal BF troche ponad 16%, dzis na wadze z impulsem 24.4 Nie wiem ktory jest blizszy prawdy, ale rozrzut wynikow nie miesci sie w zadnym dopuszczalnym zakresie.
Dlatego od teraz tylko lustro i ewentualnie centymetr, reszta ma za duza rozbieznosc.
Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
DNT
Do poludnia bylo dobrze, potem coraz gorzej. Teraz mnie lamie w gnatach, ciezki leb i pobolowa. Gardlo boli jak diabli. Slabo sie czuje krotko mowiac. Robie przerwe pare dni w zwiazku z powyzszym, miske bede trzymal, choc mam ochote i to odpuscic na chwile. W przeszlosci jednak zle sie konczylo
Dzis nie liczylem, ale z grubsza jedynie kalorie ok. Sushi, potem bagietka z cebula, kurczak pieczony piers, teraz ryz na mleku z bananem. Slaby apetyt. To tyle zalenia, zobaczymy jutro, ale to sie chyba rozkreca dopiero.
Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-04-23 13:56:22
Szacuny
63
Napisanych postów
4464
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
84798
Mialem wiecej ubran na sobie, to jedyna roznica. Oba pomiary na czczo, bez picia, po toalecie. Od pierwszego pomiaru do dzisiejszego -2 cm w pasie (plus minus). To teraz jednak najmniejszy problem, bierze mnie grypa.