Nikt tu nie stawia w ciemno na Hunta, tylko raczej mu kibicuje.
Ja napisałem wyraźnie, że Hunt raczej nie znokautuje JDS-a, dlatego w 5-rundowy, pojedynku raczej by przegrał, choć mógłby urwać dwie rundy.
Jednak w 3-rundowym pojedynku urwanie 2 rund to już inna rozmowa
Pytanie jest tylko czy da radę w ogóle urwać jakąś rundę... Imo tak, ale musi mieć kondycje. Ja obstawiam że póki będzie miał kondycję to będzie wygrywał. Chyba, że JDS zaskoczy wszystkich i go obali a tam vicious gnp
Kolejna sprawa- Hunt MUSI wywrzeć pressing, na szczęscie robi to często. Byleby nie skończyło się jak z MElvinem.
JDS NIGDY nie spotkał się w zwycięskich walkach z rywalem, który cały czas parł do przodu. Zawsze to on przejmował inicjatywę. Zawsze, prócz rewanżu z Cainem
W piewrszej ich walce Cain nie wywierał presji.
To samo Werdum, Carwin, Struve, Nelson. Tzn niektórzy z nich czasami szli do przodu, ale rasowym pressingiem tego nie możńa nazwać. Nelson wywierał momentami presję (choć bez przesady) i najlepiej na tym wyszedł wśród przegranych.
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-03-24 14:31:10