SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dieta Montignac

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 501891

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 59 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1107
witam wszystkich Montignacowców,
Jakieś czas temu przez przypadek trafiłam na sfd i na post o diecie Montignaca, bardzo mnie to zainteresowało,ksiązki na razie jeszcze nie kupiłam,bo byłam za granicą i z tego powodu nie miałam także okazji przeczytać wszystkich odpowiedzi,więc wybaczcie mi proszę,jeśli się powtarzam.Chciałabym zacząć stosować tę dietę,ale znalazłam kilka głosów,że przy niewielkiej nadwadze czasem może ona nie zadziałać lub zadziałać dopiero po długim czasie.Wg tabel mam prawidłową wagę (178 wzrostu,62 kg),jednak wiąże się to również z tym,że w tej chwili nie mam żadnych mięśni,bo od dawna nic nie ćwiczyłam,więc kiedyś ważyłam dużo więcej a byłam dużo szczuplejsza - piszę to,żeby uniknąć posądzeń,że hołduję modzie na wieszaki do ubrań i anoreksję.Zatem zastanawiam się,czy w takim wypadku Montignac by na mnie zadziałał- waga niby prawidłowa,a jednak mam zbędny tłuszczyk na sobie i czy w takim wypadku nie zacząć może np. od diety niskowęglowodanowej,a po stracie kg przejść na Montignaca żeby utrzymać wagę i więcej nie utyć?Boję sie jednak,że w ten sposób zwolniłabym przemiane materii,więc na Montignacu najpierw znowu bym utyła (kwestia tez ile)Proszę o pomoc,bo macie imponujace doświadczenie z tą metodą z tego co czytałam i jeszcz raz wybaczcie,jesli taki problem był już poruszany 100 razy :) Oczywiście za pomoc odwdzięczę się sogami

"Twardnieć należy z wolna,jak szlachetny kamień,aż przyjdzie pora by spocząć w ciszy i rozradować sobą wieczność" (Nietzsche)

Mniej ambicji, więcej konsekwencji.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 59 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1107
Zapomniałam jeszcze dodać,że moja zmiana trybu życia ma objąć także ćwiczenia,na początku pewnie nic intensywnego,żeby się nie zrazić po przerwie,ale będę się starać w miarę regularnie - to pewnie ma jakieś znaczenie jeśli chodzi o odpowiedzi na moje pytanie

"Twardnieć należy z wolna,jak szlachetny kamień,aż przyjdzie pora by spocząć w ciszy i rozradować sobą wieczność" (Nietzsche)

Mniej ambicji, więcej konsekwencji.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Iskierko ja mam ten sam problem z tym że mnie te tabele pokazują niedowage i zbyt mało tkanki tłuszczowej to bzdura nie wierz tym tabelą ja mam 169cm 52kg (aż sie boje co o tym pomyślą zwolennicy tych przeliczników)ale ja naprawde jestem pozaokrąglana w niektórych miejscach np.brzuch ,uda zdecydowanie musze odtłuścić,nie chce liczyć kalorii i się głodzić bo wcześniej tak robiłam i tylko pogarszałam sytułacje ,zdecydowałam się wiec na montignaca i jestem bardzo zadowolona waga leci wolno ale ciało coraz lepiej wygląda zamiast tłuszczu mam więcej mięśni ,radze Ci też spróbować odrazu bez innych eksperymentów może waga tak szybko Ci nie zleci ale obiętościowo bedzie Ciebie mniej tym bardziej jak masz zamiar dodatkowo ćwiczyć
powodzenia i pozdrawiam

Sandra
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witajcie drodzy Montignacowcy:) Wróciłam właśnie z obozu treningowego w Międzywodziu. Jestem dużo lżejsza, a przede wszystkim pozbyłam się tkanki tłuszczowej, a wyrobiłam sobie ładnie mięśnie. To wszystko to zasługa 4-5 godzin treningów dziennie, a także odpowiedniej diety. O 7.30 rano zaczynał się pierwszy terning. Dużo biegania po plaży, pływanie itp. O 9.00 było śniadanko. Miałam ze sobą moją mieszankę płatków, więc jadłam najczęściej pomidora lub ogórka, a potem kubeczek płatków zalanych wrzątkiem. Jak była ładna chuda wędlina i jajko to decydowałam się na posiłek białkowo-tłuszczowy. Około 11.30 był drugi trening (2 godziny), na który składał się marszo-bieg do Dziwnowa plażą (w obie strony jakieś 10km), pływanie i ćwiczenia na plaży. 0 14.00 był obiad. Poprosiłyśmy kierowniczkę stołówki żeby zamiast ziemniaków na obiad serwowała nam pomidory. I tak każda z nas dostawała jednego pomidorka lub ogórka. Do tego były też inne surówki i mięso. ( dla wybrańców gotowane i bez sosów). To był nasz ostatni posiłek. Około 16.00 zaczynał się kolejny trening, który trwał około 1,5 - 2 godz. znowu dużo pływania, koła hula-hop, wymachy nóg itp. Wieczorami chodziłyśmy do dyskoteki lub szwędałyśmy się po mieście. Lody i gofry kusiły, ale wzajemnie się wspierałyśmy i dotrwałyśmy do końca. POnieważ w pokoju miałyśmy tylko herbatki i kawę, głód zagłuszałyśmy tymi napojami. Po 14.30 nie jadłyśmy już nic i wszystkie dużo schudłyśmy. Teraz ograniczyłam ćwiczenia do dwóch godzin dziennie. Rano przed śniadaniem godzina biegów, a wieczorem brzuchy, ćwiczenia na talię i pośladki. Bardzo zależy mi na utrzymaniu obecnej sylwetki. Bardzo bałam się, że będą problemy z jedzeniem na stołówce, ale jak się okazało, moje obawy były bezpodstawne. Jedzenie było pyszne, nie było też problemu z naszymi "zamówieniami".
Cieszę się, że mogłam wrócić do lektury forum. Pozdrawiam serdecznie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 108 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 929
Arwena/ coz Ty wyprawiasz - toz to typowa glodowka, a nie M!!! 2 posilki dziennie o 9 i 14, pozniej przerwa prawie 19 godzin!!!!!! Nie ma sie czym chwalic, chyba ze chcesz sobie zrobic krzywde.

Kilka postow wczesniej pisalas, ze na M zajadasz 1500kcal/dzien i jest dobrze. Przedstawiony przez Ciebie wyzej jadlospis to okolice 500kcal (kubek platkow, pomidory, ogorki, surowka, kawalek miesa i EWENTUALNIE wedlina/jajko)!!! Jesli tak u Ciebie wyglada zawsze 1500kcal, to stosujemy inne matematyki.
Do tego dochodzilo Ci aktywne spedzanie kazdego dnia, czyli wysokie zuzycie energii. Ciezko byloby nie starcic paru kilo. Glodowka.
Nie zdziw sie jesli niedlugo odbijesz w druga strone.

Zeby nikt tego nie probowal kopiowac!!!


pozdr,
mbik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Seewy Piękny Zbyszek
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 21032 Wiek 40 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 208598

przepraszam nie moglem sie powstrzymac...
w sumie to wiadomo czemu prostych rzeczy nie rozumialy

Pozdrawiam - Leniwy SiWy
******************************
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

FITNESS ACADEMY King Square Kraków


"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Seewy dlaczego mierzysz wszystkich jedną miarą jeżeli jedna osoba cos napisze ty identyfikujesz tę wypowiedż ze wszystkimi co to znaczy nie rozumiały raczej nie rozumiała
Ja na przykład jem codziennie 3 posiłki dziennie żadnego z nich nigdy nie zdaży mi się pominąć ostatni posiłek jem zawsze ok 20:00 bo póżniej już nie jestem głodna,nie głodze sie a raczej sobie dogadzam a co
Moja codzienna dawka energii to ok 2000 kcal to głownie przez te zboża,makaron,dziki ryż,posiłki tłuszczowe też mają dość troche kalorii ale ich ig jest niskie więc wszystko jest ok
pozdrawiam

Sandra
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
Arweno - to rzeczywiscie jest glodowka ... nie tak powinno sie tracic wage...


Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved


Zmieniony przez - kanarek w dniu 2003-08-11 23:47:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Drodzy forumowicze, nie odżywiam się tak na codzień! To był dwutygodniowy obóz treningowy nad Bałtykiem. Miałyśmy wykupione tylko dwa posiłki i tyle. Nie znaczy to, że odżywiam się tak na codzień. Teraz wróciłam do 3 posiłków dziennie i jest ok. Do tego dochodzą dwie godziny ćwiczeń dziennie. Ta utrata kilogramów była mi potrzebna, bo jak nie widzę szybkich efektów to robię głupstwa. Teraz zależy mi już tylko na utrzymaniu wagi. A Monti do tego jest idealny... pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 59 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1107
Sandyy wielkie dzieki za odpowiedź (!!!),dołączę w takim razie do razu do grona montignacowców bez wstępnych eksperymentów,jak tylko moja siostra wyjdzie wreszcie za mąż i przestanę biegać po sklepach za podwiązkami,kwiatami i cuda-wiankami i będe miała czas WRESZCIE KUPIĆ SOBIE KSIĄZKĘ!!! (...choć do tego czasu może schudnę ze stresu i bedę odwiedzać forum "jak przytyć" oraz "jak odzyskać zdrowie psychiczne w weekend")

"Twardnieć należy z wolna,jak szlachetny kamień,aż przyjdzie pora by spocząć w ciszy i rozradować sobą wieczność" (Nietzsche)

Mniej ambicji, więcej konsekwencji.

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

CZY JESTEŚCIE ZAINTERESOWANE??

Następny temat

Białko przed treningiem??

WHEY premium