Ja z reguły pałki, czy uda przyjmuje na oko.
Co do tłuszczu, to tłuszcz maślany nie jest wcale zły, wręcz przeciwnie. Co prawda są to tłuszcze nasycone, ale średniołańcuchowe, o ile dobrze pamiętam, więc spokojna głowa.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.