Kilka zdań komentarza
samopoczucie w trakcie, po i dzisiaj rano: bardzo dobre.
Czuję zakwasy w ramionach, w tyłku, udach i jakby "pod pachami"
Zdecydowanie w martwym ciągu następnym razem zacznę od 5kg więcej. Z tego co mi powiedziano sam gryf ma 12-13kg. Pierwsze powtórzenia Panowie pilnowali bym robiła dobrze ( ugięte nogi, odkładanie po każdym powtórzeniu) i z samym gryfem - ale dołożyłam sobie potem 5kg i jedną serię i nie było źle :)
Ściąganie drążka do klaty szerokim nachwytem - nie miałam z tym ćwiczeniem problemu. Ciężar chyba 25kg ( nie mam pewności -muszę przyjrzeć się oznaczeniom na tych ciężarkach - ustawione było na 5 sztabce)
Wyciskanie sztangi stojąc - wykonywane sztangielkami, wydaje mi się również, że mogę wziąć następnym razem cięższe sztangielki.
Wykroki z ciężarkami - to będzie chyba moje ulubione. Również czuję, że mogę wziąć większy ciężar. Pytanie tylko - wykrok szeroki czy wąsko? Robiłam szeroko.
Uginanie nóg leżąc - zdecydowanie najsłabsze ogniwo. Bez obciążenia i robiłam na 4 podejścia
Pompki - damskie: 10 szt, powinno być lepiej, popracuję ale za to zrobiłam dwie serie innego ćwiczenia
na koniec aeroby
Od razu dorzucę miskę na dziś - w przypadku jakiegoś komentarza do niej, będzie jeszcze czas na korektę.
Komentarz do diety
trudno mi w to uwierzyć, ale chodzę głodna . Może nie jest to ssanie, ale gdy przychodzi pora okołoposiłkowa czuję, że rzeczywiście muszę zjeść.
Strasznie dużo piję - zawsze piłam dużo, ale obecnie poza bezkofeinową i herbatą wypijam 3litry wody i nadal chce mi się pić.
Waga - pewnie z racji tej wody : +3kg Póki co mnie to nie rusza. Sprawdzałam kontrolnie
Edit:
trening z dzisiaj
Zmieniony przez - agataq w dniu 2012-08-30 10:12:51
Zmieniony przez - agataq w dniu 2012-08-30 20:25:02
Miska czysta - dodatkowo były omegi i dwie spore łyżki soku żurawinowego.
Trening wykonany z zapałem - trochę mniej zachowawczo jak pierwszy, co bardzo mnie cieszy.
Od razu wklejam dzisiejszy trening w terenie. A teraz - spocona i szczęśliwa zabieram się za szykowanie na wesele. Z tego powodu miski dziś nie wklejam. Posiłek przed i po bieganiu - zgodnie z zasadami. Na imprezie postaram się nie grzeszyć za bardzo, no ale...
Póki co zakładam, że skoro nikt nie komentuje, to chyba nie jest źle. Jednak nie ukrywam, że wszelkie sugestie mile widziane
Zmieniony przez - agataq w dniu 2012-09-01 12:21:27
http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html
We wznosach Obli mowila zeby cwiczyc tylko z wlasnym cialem, ale robic zatrzymanie na gorze, ale sprawdz to z dziewczynami
Czekolada gorzka to 90% czy nizej, jesli nizej to tam jest sporo cukru
http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html
Pomocy jak zaczac normalnie funkcjonowac
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- ...
- 55