mrCROSSJak to w końcu jest? Trzeba brać te bcaa czy nie?
Tak, jeśli ćwiczysz po okresie głodówki to bierzesz BCAA i długość treningu max. 1 godzina (chyba że popijasz BCCA w trakcie) potem od razu posiłek.
mrCROSS
Obecnie jestem po redukcji na LC (z 76 na 69kg) i stopniowo zacząłem podbijać kalorie (obecnie WW ok, 2,3g/kg). Postanowiłem na okres podbijania kalorii przejść na diete J/NJ.
Robisz redukcję, a podbijasz kalorie mimo, że ważysz przecież jeszcze mniej. Rozwiń to, bo może źle coś interpretuję.
mrCROSS
Czy dobrym pomysłem byłoby jeszcze pociągnąć redukcje na J/NJ? Jeśli tak, to czy zredukowac ilość węgli?, czy nie ma takiej konieczności bo jak będzie ujemny bilans to i tak tłuszcz będzie spadał? Zależy mi na rozwiązaniu jak najbardziej optymalnym.
Generalnie niezależnie czy robisz redukcję czy nie IF jest dobrym pomysłem. Jak masz ujemny bilans to i tak spalasz, natomiast musisz wiedzieć po co jeść te węglowodany, wtedy będziesz wiedział ile ich jeść i kiedy. Poczytaj moje posty z kilku stron wstecz.
mrCROSS
Juz ostatnie pytanie. Jak to jest z tymi aerobami? Większośc osób która jest na J/NJ robi dość krótkie aeroby ok.40-50min (wiedza zarówno z dzienników treningowych jak i wypowiedzi w tematach J/NJ). Czy dłuższe aeroby ( chodzi głównie o jazde na rowerze ok 1,5-2h, 60-65 RHax) mają sens? Niby mit o katabolizmie został obalony ale wiadomo, że przy bardzo długich aerobach mogą zacząć spalać się mięśnie.
Generalnie jest coś takiego jak adaptacja. Jak będziesz na dużym deficycie plus dodatkowo duże ilości aerobów to możesz mieć problemy związane z samym bazowym metabolizmem, plus przetrenowanie, plus kortyzol, co generalnie przełoży się na utrudnione spalanie tkanki tłuszczowej plus
katabolizm mięśni.
40-50 min. to nie jest krótko. Robisz redukcję do 10% BF bez aerobów, potem dodajesz niskointensywne (żwawy spacer) 40 minut max. (lub dłuższe np. 1-2 godziny ale bardzo spokojny spacer) na kofeinie + YCL, żeby nie nastąpiła reestryfikacja uwolnionych FFA z opornych miejsc.