prz1993 / Dziennik

j/w

zawsze jakąś część można bardziej "zwiekszyc'

musze to uginanie sztangi w opadzie przetestowac za tydzień.

na szczyty to własnie może modlitewnik itp by pomógł.

Doszły do 44cm i stoi, dlatego narazie pyerdole priorytety i bardziej lajtowo będę je ćwiczył. Właśnie ten kształt chuyowy jest, i niby mam więcej niż Marian, a jego łapa wygląda dużo lepiej. Robię teraz ten mds na modlitewniku, uginanie leżąc, może coś się poprawi.

Przy ostatnoi czytalem chyab w kifie o kolesiu co mu lapy stanely i zeby je poruszyc zrobil dal nich osobny morderczy treninig, cwiczyl je przez caly dzien co 30 minut z tego co pamietam robil po 6 serji. ramie podbno skoczylo o ponad 2 cm (nie wiadomo czym sie suplementowal i jak dlugo cwiczyl tak )

wystarczy wygooglowac "one day arm cure" poliquinowski cwiczysz ramiona caly dzien,jest w necie sporo opinii,gdzie ludzie odnotowali trwale zwiekszenie obwodow,wiec mozna dac szanse...kiedys nawet sprobowalem,ale bylem akurat chory,a ze to byla jedyna opcja z calym wolnym dniem,to sie zmusilem,co odbilo sie na rezultatach ale te 2cm to raczej malo realne jednak przy posiadanych 44 :)

Na T-Nation masz nowy art. moze pomoze

Jakoś nie bardzo mi się widzi ta metoda, ale kto wie, może kiedyś przetestuję. Puki co dam trochę odpocząć rączkom i lajtowo będę je trenował.

shitman_xD

costam zawsze da się podciagnac

Widzisz, czasem coś nieświadomie mądrego pyerdolniesz.
prz - podciąganie na drążku wąskim nachwytem, bez retrakcji łopatek - sama praca łap, celujesz brodą ponad drążek mocno ściskając bicepsy. Pilnuj by łokcie się nie rozjeżdżały na boki. Nieocenione ćwiczenie.

Uginanie leżąc na skosie - angażujesz obie głowy, źle. Łokcie wysuń w przód i trzymaj w jednej pozycji, sztanga ma się znaleźć na wysokości czoła nie klatki piersiowej - różnicę poczujesz.

Antos098

podciąganie na drążku wąskim nachwytem

Nie będzie wtedy przypadkiem takiej sytuacji jak przy uinaniu sztangi nachwytem, że głównie pracować będą ramienny i ramienno-promieniowy? Chętnie bym zmienił uginanie sztangą, tylko ramienny i ram.-prom dostają już przy mdsie przy nachwycie i neutralu.

Antos098

Uginanie leżąc na skosie - angażujesz obie głowy, źle. Łokcie wysuń w przód i trzymaj w jednej pozycji, sztanga ma się znaleźć na wysokości czoła nie klatki piersiowej - różnicę poczujesz.

Okey, dzięki

Nie będzie tak, choć brachialisy i brachioradialisy rzeczywiście tu mocno pracują, ale akcent siły pada na szczyt bicepsów bliżej łokcia, bo z kolei np taki modlitewnik również angażuje szczyt bicepsa, ale od strony barku, przez co te bicepsy są duże i lekko koliste, ale do spiętrzenia im brakuje sporo.