prz1993 / Dziennik

Tak samo jak byłeś mały się pewnie nie raz wyyebałeś na rowerze i mówiłeś, że nigdy już nie usiądziesz na niego:P
Zagoi się i wrócisz silniejszy :)

latwo powiedziec a on teraz przezwa pieklo, chodzi mi o psyche

No...
A do WL nie wrócę, macie jak w banku

Oj Przemek ,żebyś Ty chłopie nie żałował tego cięcia....
"Emo" to może być Twoja nowa ksywka\
A tak na serio uważaj z tym

wtf -.-' ?

niektorzy tutaj maja poyebane poczucie humoru...

Może i poyebane ,ale twierdze ,że nie można zbytnio sie nad sobą użalać no trudno stało się i przesadna rozpacz nad stanem jego zdrowia nie cofnie czasu.Dlatego chciałem wprowadzić trochę "żartu przez łzy",żeby nie było tu tak pogrzebowo bo to w niczyn nie pomoże ,jeśli kogoś uraziłem to bardzo przepraszam ,ale nie sądze ,żeby wypisywanie po raz tysięczny " O mój Boże jak mi przykro" zmieniło sytuacje Przemka. Wiem ,że to trudne ,ale jak się wprowadzi troche uśmiechu i lekkiej ironii będzie łatwiej.Pozdrawiam ;)

Może ja teraz rzucę niepopularnym tekstem, ale pomyśl czy to samo ćwiczenie zawiniło czy duże przyrosty siły.

Powodzenia, poskładają Cię i będzie cacy.

Zmieniony przez - rafal08109 w dniu 2012-11-02 13:31:54

Kolin: Wojtek nie pisał do Ciebie

Rafał: Ale ja już nie takimi ciężarami ciskałem. Poza tym np Antek mówił że jego znajomy co ciskał ponad 200kg zerwał sobię cyca na 60kg, więc to chyba nie o ciężar chodzi. Poprostu pech.