Oveja/ podsumowania str. 39/ 76/ 126

Ovejko, dobry duchu tego forum, mam nadzieję że się nie pogniewasz! Lady Wege zbyt pospolicie brzmi. Jajeczna Owca, to byłoby coś! Albo Jajeczna Stonko-Owca

No fakt, moja dieta jest nieco specyficzna

25.03.12 - Dzień nr 16



Założenia: DO 1890 kcal B172/ T40/ W210



+ dużo zielska: kapusta pekińska, sałata lodowa, pomidor, brukselka, rzodkiewki, ogórki kiszone, szczypior, koper.

Zauważyłam, że w dni z obwodem mam zawsze mega ssanie.



Dzień IV obwodowy

A. Obwód 1 (wszystko z podwójnym dnem)
a. przysiad x25
b. wypady x15
c. wypad z przeskokiem x15
d. przysiad z wyskokiem x15

B. Obwód 2 (po 15 powt. każdego ćwiczenia )
a. MC na jednej nodze 9,5 kg
b. Uginanie nóg pod siebie na piłce leżąc na plecach
c. Podnoszenie nogi leżąc na boku
d. Reverse hyperextensions na piłce
e. Wznosy bioder leżąc na plecach, jedna noga na piłce

C. Obwód 3 (po 15 powtórzeń każdego ćwiczenia)
a. swing sztangielką 15 kg (+1,5kg)
b. wznosy z opadu na piłce
c. uginanie ramion ze supinacją 4 kg
d. triceps kickback 4 kg

(Po 2 minuty przerwy pomiędzy obwodami)

D. Aero: 40 min , rower st. (+5 min)

------------------------------
nadal pojawiają się przerwy. Zwłaszcza w obwodzie z podwójnym dnem, no i te wznosy na jednej nodze. Samobójstwo.



magnez + vit.B6, vit. D, wiesiołek

-----------------------------

Ps. Po pupnym konkursie moja motywacja wzrosła pięciokrotnie

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-03-25 22:38:10

O tak, dziewczyny dały nam motywacyjnego kopa . Cud, miód i maliny.

26.03.12 -Dzień nr 17



Założenia: DT 2100 kcal B 172/ T 78/ W 176



+ skromnej wielkości kalafior (1020g ), sałata lodowa



Dzień I siłowy poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_podsumowanie_str.39/_str.76-t793669-s100.html#post4 

A1 Ława 10x10
19kg (+2kg)

A2 MC 10x10
39kg (+2kg)

B1 Ława, sztangielki, skos (+) 3x 10-12
5,5kgx 12/ 7,5kg x12/ 9,5kg x 6

B2 Wiosło sztangielka 3x 10-12
11,5kg x 12/ 13,5kg x 12/ 15,5kg x 8 (+2kg)

C Interwały
30/30 x 5

-------------------------------
komentarz:

A1,A2: W jednym i drugim +2 kg --> a zarazem --> Myślałam, że nie dotrwam do końca...

B 1: Ciężko mi tu idzie. Udało mi się jedynie wywalczyć jedno powtórzenie więcej.

B2 : Dorzucone

C: Regres. Nie dało się wykrzesać więcej…



Wiesio, magnez + vit.B6, D

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-03-26 21:45:41

27.03.12 - Dzień nr 18 DNT



założenia: DNT- 1680 kcal/ B 172/ T 77/ W 74



+ kapusta kiszona, sałata lodowa, kapusta pekińska



magnez + vit.B6, vit. D, wiesiołek


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-03-27 18:47:35

widzę że z treningu na trening idziesz do przodu to dopiero owieczka z jajem

Może skopiuj sobie gdzieś do pliku te cenne rady dla kolejnych wege. Będzie później łątwiej

Fala, po tym konkursie pupnym dostałam mocy na treningu

Mis, One i tak mają wszystko gdzieś. Zawsze wydawało mi się, że obojętnie na jaką dietę się nie przechodzi: czy to paleo czy LC czy dieta wegańska to trochę zaznajamiasz się wcześniej z tematem. A nie wywalić jedne składniki i mieć wszystko gdzieś. No jak można rzucać się na coś nie mając podstawowej wiedzy i nie próbować czegoś z tym zrobić. Mi by nawet ciekawość nie pozwoliła... Nie mówiąc, że na dłuższą metę kuku gwarantowane. Widocznie jestem inna. Może dlatego, że mnie po prostu zawsze interesowała dietetyka, biologia, biochemia. Nawet temat pracy magisterskiej podciągnęłam pod kwestie żywieniowe
No ale wydawało mi się, że wegetarianizm przymusza do większej świadomości, także do eksperymentowania w kuchni... Widocznie byłam naiwna

28.03.12 - Dzień nr 19



Założenia: DT 2100 kcal B 172/ T 78/ W 176




+ sałata lodowa, cukinia, pomidor, kapusta kiszona



Dzień II siłowy poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_podsumowanie_str.39/_str.76-t793669-s103.html#post9 

A1 Przysiad 10x10
30kg (+2kg)

A2 Turlanie piłki pod siebie 10x10

B1 Russian twist 3x 15-20
3kg x 20/ 3kg x 15/ 3kg x 15

B2 Łydki 3x 15-20
55kg x 20/ 60kg x 20/ 65kg x 13 (+5kg)

+ aero 40 min

...




magnez + vit.B6, D, wiesiołek

--------------------------------------
Wciąż jestem tak padnięta po treningu, że nawet nie chcę mi się pisać... Do tego mnie ssie. Zmykam szamać, bo zmęczona i głodna= BAAARDZO ZŁA!


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-03-28 21:53:00