Venc1LQ // Ćwiczę, bo to wskazane w moim wieku

Ja tam bym się z takiego ładnie idącego progresu w podciąganiu cieszył - ja go za chooya ruszyć nie moge

to jeszcze dajesz mi zdjęcie Stallone'a w wieku... nie wiem, ledwo po 40-stce?

Tak, ledwo.. ale po 60-tce

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-07-20 21:10:51

Stallone, spoko wygląda. Gdyby nie ta skóra(już swoje lata chłop ma). To w ogóle byłoby super.

Cokta Za radą Autopsy dodałem w dni nietreningowe "Smarowanie gwintów".
Nie żałuje, no i zmiana chwytu nachwyt, zamiast podchwyt, była zdecydowanie dobrym wyjściem. Teraz mega super czuję najszersze pleców. Ale i tak na początku dobrze, że robiłem podchwytem, bo tak to pewnie męczyłbym negatywy nachwytem i nic by z tego nie było ;D

Ja tam sie podciagam podchwytem, niby moglbym nad, ale za waska futryna u mnie i nei moge zbyt szeroko rak rozstawic a pozatym drazek sliski, alei tak jestem zadowolony z progresu podchwytem, nachyt na pewno tez sie poprawil

oklej taką taśmą co siatkarze mają na rękach drążek i będzie git ;)

Trening XXXIII 21 lipiec 2011

Trening aerobowy
-jazda na rowerze 55min

Podsumowanie: Dobrze było.

A co ma byc zle przy jezdzie na rowerze, w sumie to chyba to nie taki duzy wysilek :)
PS: a kiedy wstawisz jakeis nowe wymiary czy zdjatka?

Jak ktoś jeździ rekreacyjnie na rowerze, to się nie męczy. Ja za**erdalam. 20min jade rozgrzewkę, szybkie jednostajne tempo, potem 10-15min interwałów i potem jadę, żeby dojechać do domku.

Na 18str masz krótkie podsumowanie, połowy cyklu.

Podsumowanie cyklu

Trening
Czas trwania treningu: 23 maj 2011 > 22 lipiec 2011
Ilość planowanych treningów siłowych: 27
Ilość wykonanych treningów siłowych: 26
Było również dużo treningów aerobowych. Dużo jazdy na rowerze i trochę pływania.
Odbyła się również jedna tabata, którą polecam. Zostanie ona na stałe wbita w mój kolejny plan.

Suplementacja
Krótko i zwięźle-BRAK

Dieta
Dobrze trzymana przez około pierwsze dwa tygodnie, potem już było z tym gorzej 
Trzymałem się jednak zasady, nigdy węgle na noc, 0 syfów i jemy częściej mniejsze posiłki.
Piłem dużo wody.


Wymiary
Wzrost: 183cm
Waga: 86kg > 81kg
Klatka piersiowa: 105cm > 106cm
Brzuch: 96cm > 90cm
Bicepsy: 33cm(P) / 32cm(L) (wyprostowana, na spince) > 33cm/33cm
Przedramię: 30cm (spinka) > 30cm
Nadgarstek: 19cm ~
Barki: 119cm > 119cm
Uda: 61cm (L/P)(idealnie w połowie uda, spinka) > 62cm
Łydki: 43cm(P) / 42cm(L) > 41cm/40cm

Przemyślenia
Ogólnie jestem zadowolony z tego, że poleciało parę centymetrów z pasa. Gdybym trzymał idealnie dietę zszedłbym prawdopodobnie nawet do 85cm w pasie. Ale niema co gdybać, moim zdaniem i tak jest niezły progres.
W podciąganiu z 0 powtórzeń podchwytem, poprawiłem się na 8-9 powtórzeń nachwytem. Z czego jestem naprawdę szczęśliwy 
Fotek nie wrzucę, bo chociaż jestem zadowolony z przebiegu redukcji (patrząc na jakość diety) to nadal jestem niezadowolony z mojego wyglądu. I po prostu wstyd mi wrzucać tutaj moje cielsko. Myślę że po następnym cyklu będę już mógł pokazać efekty mojej pracy (zdjęcia są na kompie). Teraz czeka mnie tydzień odpoczynku, jutro jadę nad morze z kumplami. Raczej nie obędzie się bez alkoholu :( Tak jak mówiłem, wakacje to zły czas na redukcję. Od następnego tygodnia przechodzę na trening z książki "Trening siłowy bez sprzętu - Oliviera Lafaya", czy coś w ten deseń. Może kiedyś przerzucę się na ciężary, teraz mam zamiar poćwiczyć tymże planem. Chciałem ładnie podziękować osobom, które podtrzymywały mnie na duchu, podczas moich treningów.


Edit Temat do zamknięcia. Otworze nowy w Trening w domowych warunkach, tam będę bardziej pasował :>

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-07-22 20:59:23

Udane 2 miesiące pracy nad własnym ciałem

Kolejny do Lafay Bandy, już tam Cię chłopaki dobrą opieką otoczą i pomogą przy trenigach, a ja także będę wpadał

Pozdro

Właśnie książke zamówiłem :)
Więc w poniedziałek dojdzie. Mam nadzieję że mama będzie w domu xD
Edit: Chyba że ja szybciej wróce, niż mam zamiar ;D

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-07-22 21:12:28