Limitations are only imagined!/ Rzezba start str.51/Finish str. 85

Czwartek

DT

Dzien 1 nowego treningu :)

rozgrzewka: 3 min orbitrek, rozciaganie + serie rozgrzewkowe

I jak wrażenia?

no i znowy nie skonczylam wpisu...hahaha

czesc dalsza

+ na poczatku
3* 4
podciaganie nachwytem z pelnego zwisu

przed brzuchem
+ 8* 10 40kg
wznosy lydek ze sztanga na barkach

+ na koniec
3* max pompki
20/10/7

Iza, pytanko, czy dodanie serii na lydki ma sens, czy to dzialanie nielogiczne bedzie? heh
i jeszcze jedno, czy wznosy nog w zwisie moga byc przy drabinkach? czy maja byc na drazku. przy drabinach nie majta mna na boki i nie musze lazic z miejsca na miesce
(w wypisce blad jest, wznosy nog w zwiesie 15/15/12)

przy 1ab i 2ab krecilo mi sie w glowie, moze bym bardziej zwiekszyla np w przysiadzie, ale balam sie ze zalicze glebe. jak przechodzilam w inne miejsce silki to sie musialam lapac sprzetow...heh

wykroki z przeskokiem moglabym chyba z obciazeniem sprobowac, nie bylo tak ciezko jak myslalam z emogloby byc

MISKA

suple: omega 3, glutamina BCCA, kombucha

1717kcal, 148g białko, 62g tłuszcze, 131g

1.omlet jaglany z jablkiem, bananiem i kakao
2.whey, banan
3.ziemniaki, makrela, pomidor
4.dynia, 2*jajko, kakao, owies, siemie lniane
5.dynia, indyk, oliwa

jesli ewentualnie bede gloda to dojem cosik, np kawalek miesa czy cos

wlaczylo mi si emega pochlanianie, odkurzacz

Ester, wrazenia pozytywne
krotki ten trening w porowaniu do tych ktore robilam ostatnio

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-10-18 18:11:42

ha ha, na drazku lepiej, zrobisz najwyzej trzy, ale staraj sie pieknie ciągnąc kolan do łokci i trzymac brzuch

a Łydki.. masz racje, mozesz dodać i rób 50powtorzen, tzn stajesz na brzegu i wznosy robisz gora dół pięta, az nei mozesz, zatrzymujesz sie chwile i ciagniesz dalej itd.. az do 50

wznosy na lydki robilam tak ze stawalam do polowy stopami na talerzach, zeby zakres ruchu byl wiekszy i gora na maksa przytryzmanie i nadol. pietami dochodzac do ziemi zupelnie. Powinnam opadac pietami do samego konca czy zatrzymywac przed? ale wtedy 50 to bedzie masakroza jakas :D no i czy wystarczy roznica wyskosci talerza czy mamsobie jakis stopien wynalesc na silowni? :p\

ma byc 1*50? tzn tyle ile dam rade naraz i tak az do 50

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-10-18 19:44:14

Piatek

DNT

1 dzien wolny w tym tygodniu :D

Miske mniej wiecej zliczylam, ale potem przestalam...
generlanie chcialo mi sie tluszczu, wlascwie w 2 pierwszych posilkach zjadlam wiekszosc tluszczu na aly dzien

Sobota

DT
WOD Crossfit
1,500 REP

10 rund

100 skoki przez skakanke (bez skakanki)
10 burpee
10 brzuszki
10 pompki
10 regenegade row na strone 3kg(tu zamiennik za podciaganie bo nie mam drazka)


czas: 50 min 30 sek

po pierwszych 3 mialam ochote skonczyc....

w sobote dostalam nerwicy i ataku szalu :P doslownie
caly tydzien planowalam pojsc na zajecia crossfitu i pojechalam....ale nie znalazlam fitness clubu.... se pojezdzilam....

a i zgubilam karte mutisportu wiec jestem chwilowo pozbawiona silowni...:( chyba ze pojde na inna na pierwsze wejscie

Miska
nieliczona
1.kasza jaglana, 2*jajko, whey, bana, jablkko, kakako
2.whey, pol banana,bcca i glutamina, maslo orzechowe
(to mialo byc po treningu, ale jw. a tylko to przy sobie mialam)
3.wedzony losos, 100g dynia
TRENING
4.szynka z wieprza mielona pieczona, cebula, dynia, oliwa, pomidory, troche indyka
5.zapieksa (szynka, ziemniaki, smietana, cebula, pomidor)
+ 1 udko kuraka pieczone
winko

Niedziela
DNT

zakwaszona klata po wczorajszym wodzie

zwiedzanie, spacerowanie

Miska nieliczona, czysta

wpadlo troszke sera
i raczej malo jedzenia, bo jakos czasu zabraklo
na dodatek problem z osemka...:/


PODSUMOWANIE TYGODNIA

Miskowo
czystko, w ciagu tygodnia liczylam, na 1800 glodna bylam
weekendowo wpadlo troche masla orzechowego, nabialu i winka

Treningowo
2* silowy
2*BIEG
(5km i 10km)
1*Crossfit WOD
2*DNT

pietami opadaj najnizej jak sie da, najlepiej na schodku wtedy zakres ruchu jest pełny

Dziki szał , słowem

widze zes biegac zaczela , ja sie przelamac do biegania nie moge powodzenia w nowym treningu, zastanawiam sie czy sama sobie cos na lydki nie dodac

Iza, zebys wiedziala, dziki szal :D

Lalus, a troszke sobie podpbieguje. W zeszlym tygodniu byla pogoda idealna do biegow.

Poniedzialek

DNT
niestety, przymosowo
nie taki byl plan

wizyta u dentysy, blachhh

MISKA
niepoliczylam
staralam sie jesc w miare normalnie, ale wchodzily mi gladko tylko miekkie rzeczy, warzywa omijalam, miesa troche pojadlam, ale tez nie bardozmi wchodzilo
za to dynia, kakao, whey i maslo orzechowe duzo lepiej haha :P
tak czy inaczej o 1730 ostatni posilek
potem dentysa, dostalam tabse do zeba wiec juz nic nie zarlam....
poszlam spac glodna :(
(przemyscila troche wheya haha )

ale za to upieklam dyniowe ciasto :D







Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-10-23 11:34:24

to za co cie bólem zęba pokarało ??

ciasto wygląda przepysznie, pochwal się co dałaś do środka