Limitations are only imagined!/ Rzezba start str.51/Finish str. 85

lalus

RZEZBA DZIEN 45

DT (3 POD RZAD)

KLATA A
6/8/10


1.okey, w ostaniej serii przygniotlo mnie 10 powtorzenie progres
2.ok, bez progresu
3.ok. do 10 powtorzen wizielam wiecej niz poprzednio.
4.ciezko, do 10 powtorzen wiecej niz poprzednio
5.brzuszki robilam z talerzem zamiast z hantali, wygodniej
6.robilam na pilce, weszly mi pieknie, ostatni 4 powtorzenia bez obciazenia, nie dalo juz sie.

+
interwaly
16* 40s/20s
zrobilam jakies 6,7km to sie nazywa progres
a tak serio robilam na innym rowerku i jest roznica =/- 10kh/h w tym jak pokazuja, takze...teges. a jasie zastanawialam do tej pory co ja tak wolno pedaluje... i zdycham.....

MISKA
wit-min
omega3- zapomnialam wbic do miski wiec musze wieczorem wyrzucic jakis tluszcz i wrzuic omega 3
bcca




z zycia:
kupilam se wczoraj idyka... krece sie w tj kuchni, dziele to mieso, waze tysiac razy bo mi sie nie zgadza, rozkladam sobie na posilki...przyszedl sasiad gadam z nim...a Totem wpierd..olil mi w tym czasie miecho na 2 posilki....jako ze sciagnal sobie z blatu i zlapalam go na tym w momencie gdy polykal indyka ...to dostal baty...masakra, nie nawidze jak ktos daje w dupe zwierzakowi, ale na glowe wchodzil mi nie bedzie....(zeby ne bylo krzywda mu sie zadna fizycznie nie stala, psychiczne moze tak, ale mnie tez!)



Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-08-08 12:25:44

ooo widzę, że nie tylko mi przyszło do głowy, żeby robić 3siłowe pod rząd nigdy już tego nie powtórzę

Na opuchnięcia mi bardzo pomogła herbata z liści malin (każdemu ją polecam ) ale na wydęty brzuch już nie mam sposobu

Co do psów to małż miał boksera, który wpierdzielił całą kiełbasę (taką ale sucha krakowska tylko, ze większa). Nic w tym dziwnego by nie było, gdyby nie to, że kiełbasa wisiała pod sufitem - jakieś 3-3,5 metra nad ziemią - żadnych stołów, szafek i krzeseł w okolicy kiełbasy nie było. Do dzisiaj nikt nie wiem jak ten pies to zrobił

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-08-09 07:49:01

Arphiel, dzis wyjezdzam, wiec chcialam jak najmniej ospuscic. zotsal mi jeszcze jeden DT na ten tydzien, ale juz trudno. dzis wyjezdam.


haha, to neizle zta kielbasa :O

moj zjadl cos juz nie pierwszy raz... ale teraz przegial bo ja stalam jakie 1,5m od niego....wiec powinien wiedziec ze nie moze tak zrobic.

Do tej pory udalo mu sie zjesc ciasto odwijajac je z foli aluminiowej (folie o dziwo zostawil :) ), 15 surwych jajek sciagajac z blatu kuchni i przenoszac na swoje poslanie nierozbijajac ich po drodze :D , czekoladki ze sreberkami :D, rozmrazajace sie mieso zamkniete w specjalny woreczek do mrozenia... bez woreczka i wlasciwie nie nieszczac go :O itd..... pomijajac wszelkie rzeczy niejadalne :D

no ale to bylo pod nasza nieobecnosc... wiec to moge zrozumiec jeszcze jakos....

Ooo, ooo, miałam to samo przed wyjazdem - nasmażyłam kotletów dla rodziny (na rano), wyszłam i pies wpyerdolił połowę potem kumpel się poczęstował jak nie patrzyłam i wszystkie zniknęły
Do 2-giej w nocy smażyliśmy nowe i dostało się im ee obojgu


W tym tygodniu też wypada mi 5 treningów pod rząd ale 3 siłowe w kupie to brzmi szatańsko
Udanego wyjazdu!

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-08-09 08:50:01

Dzieki Ester

RZEZBA DZIEN 46

DNT

MISKA
omega 3, wit-min
miska bez kolacji bo jeszcze nie wiem co bedzie




Dzis popoludniu wyjezdzam.
Wyjazd bedzie napewno obfitowal a aeroby, byc moze aerobo-interwaly.
glownie rowerowo.
Jak pogoda dopisze to tez w jeziorku sie popluskam i pogrilujemy.

Miski liczyc nie bede. Bede jesc na czuja, produkty dozwolone.

Z treningiem i wypiska wracam w nastepny poniedzialek.
Pewnie zajrze na chwile w miedzy czasie :)


Do napisania moje Ladies :)

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-08-09 14:03:28

Wypoczywaj bziubzius

oki, dobrej zabawy

hej hej hop hop! przybywam obwiescic ze zyje i mam sie dobrze. wywczas udany na maksa! narazie po krotce bo pisze z komorki. pierwsza czesc wyjazdu bardzO aktywna. bylam tak zmeczona ze mialam juz dosc. bylo 1.zwiedzanie wroclawia, 2. ponad 40km na rowerze w gorach 3. wejscie na sniezke i zejscie wsystko tempem wyscigowym 4. prawie 40 km na rowerze w gorach 5. zwiedzanie na luzie. odpoczynek Druga cEsc urlopu minela bardO sielankowow. spacery po lesie. plywanie w jeziorze w srodku lasu. no i grillowanie 3 dni pod rzad :D Miska byla czysta. nie zjadlam nic niedozwolonego. bylo jednak dosc tlusto i mniej warzyw niz na rzezbie. podjadlam masla orzechowego. lososia. awomado i jajek. Jutro wracam na swoje smieci. aha i byla @, nie.zgubila sie :) jesli chodI o moja rzezbe to lipa jest staszna. nic nie widac. az zaczelamsie zastanawiac czy jest sens to ciagnac. waga 2 dni temu 57kg czyli mniej niz na poczatku rzeczby o jakies 1.5kg. widze ze dziewczyny pisza o chudych tylkach i nogach i brzuchach... ja nic nie zauwazam niestety. Jutro wracam wywcAsowana!pozdrawiam z mazur

no nie zostawiaj mnie, ciagniemy dalej, u ciebie nie ma z czego zrzuzcac temu mala roznice widzisz

lalus, puki co nigdzie nie uciekam.

musze ograna pomoiary i zdjecia i skonsultowac sie z Iza.

RZEZBA DZIEN 50
TYDZIEN 8

DT
BARKI B
6/8



trening ogolnie ok
troche slabo mi sie z iloscia powtorzen na rozruszanie trafilo, dlatego sporo rozgrzewkowo pomachalam.
Cos nie moge dodac scrrnow jak zwykle, rawie nic nie widac.
ewentualnie dodam potem drugi raz z kompa w domu.

MISKA
suple omega 3
troche mi ciezko bylo miske ogranac po wywczasie
po 3 posilku dojadlam jeszcze troche miesa ze skrzydelka kuraka
kuraka mam wiejsckiego
dodatlam 2 i musialam jakos to ogarnac



RZEZBA DZIEN 51
DT

NOGI B
6/8


zmasakrowalam sie dzis totalnie
1.na 6 powtorzen mogalam wziac 50kg
2.ciezko mi sie cwiczylo bo slonce mi prosto w oczy swiecilo.
3.wykroki matulu kochana uchron mnie przed bolem nuuuk jutro. dupa mi odpadnie chyba.
4.przywodzciele, ok bylo czuc

brzuch byl wczoraj

+interwaly 13 * 40s/20s

ciennnnnszkoooo

MISKA
suple: omega 3
dis micha juz lepiej



edit:
jak cwicze to widac mi jakies miesnie nawet na mych otluszczonych gorach, jak mocno sie spinam to na lapach kable wychodza
ale tak normalnie to nic ciekawego nie widac

nie wiem czy oczyszczanko by sie nie przydalo czasem.

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-08-21 19:45:14