Hekade / Masa al'a dalibomba / cz2

pisał że bodaj HMB czy coś takiego Dobrze jest Hekade. Ale pamiętaj że zawsze trzeba mierzyć wysoko także jeszcze dużo kaszy i kurczaka przed Tobą, i mną zresztą też

Barki Triceps :
Wyciskanie sztangi sprzed głowy 4 x 10-8 + 2 regresy
10x45 /8x55 /8x65 /8x70 /12x55 /15x45
10x45 /8x55 /8x65 /8x70 /12x55 /18x45
12x47.5 /8x57.5 /8x67.5 /6x72.5 /12x55 /18x45

"Kierownica" 4 x 15
15x10 /15x10 /15x10 /12x18kg
16x10 /16x10 /16x10 /16x18kg
17x10 /15x15 /15x18

Unoszenie na bok 3 x 12-10 + 3 regresy
12x7 / 10x11 /10x15 /15x10kg /25x3kg /20x3kg
15x7 / 12x11 /10x15 /15x7 /20x5 /35x3kg
17x7 / 12x11 /12x15 /25x5 /35x3

Francus leżąc 3 x 8
8x45 /8x50 /8x50
8x45 /8x50 /8x52.5 /8x52.5
8x50 /8x50 /8x45

Pompki na poreczach 4 x 10-8 + 1 regres
10 x cc /9x 2.5kg /8x5 /8x10 /12 x cc
10 x 2.5 /10x5 /10x7.5 /8x10 /12 x cc
10 x 5 /10x10 /10x15 /13 x cc

Prostowanie linek na wyciagu gornym 4 x 16-12
16x15 /14x20 /12x20 /10x25
16x15 /14x20 /12x20 /10x25
14x15 /16x10 /16x10 /30x5 < zmieniłem na regres

Filmy:

pierwszy regres, tu pompy można powiedzieć jeszcze nie było




ost regres unoszen




10kg





Jedzenie:
200g owsianych, 7 bialek, 3 całe jaja
po t: 225g ryżu, 200g miesa, 40g wheya
150g ryzu, 200g serc drob
100g ryzu, 200g fileta
250g twarogu, 7 zoltek

Komentarz dnia:
Fajny trening, pompa jednak mniejsza niż zwykle i taka już raczej zostanie %) w wycisku sztangi jakos mało było siły, ale potem nawet spoko, podokładane nawet było w niektorych cwiczeniach. w Poreczach dość sporo dołożyłem i wcale tak cieżko nie szło ;)

Dzis DT !
Doszedłem do wniosku, że dobrze by było wrzucić w koncu jakieś aero na stałe, bo przez miesiac żadnego nie robiłem
ale! biegac mi sie nie chciało, rowerkiem jeździć też mi sie nie chciało więc postanowiem sobie tabate zrobić

powinno się ją robic niby ze sztangą na 20% CM ale jako ze w domu nie miałem sztangi zmontowałem coś takiego:
30sek maxymalna ilość przysiadów
40sek trucht w miejscu

i tak x8
łącznie wyszło coś koło 320 przysiadów w ok 9 min. Poza tym że lało sie ze mnie przez godzine, zaskoczyły mnie troche skurcze na czworkach, do teraz się utrzymują i takie dziwne uczucie jak spinam dwójke coś al'a domsy ale domsy to to jeszcze nie są, bo ta obolałość pojawiła się już pod koniec tabaty Ciekawa sprawa, polecam zrobić taki bajer od czasu do czasu zamiast nudnego aero

Mi to fajnie wchodziło. No i też - skurcze na czwórkach, pocenie przez godzinę i totalne wyczerpanie.

Przysiad robilem identyczny ale głębiej schodzilem, prawie to samo robilem co on, i tylko trochę zmodyfikowałem

No, ale chodziło mi o ideę unoszenia rąk. Ja w domu mam różowe hantelki, takie po 2-3kg, to czasem z nimi to śmigam. Ogień.

Z tym unoszeniem rak robilem, i imo ciężej jest robić przysiady mając ręce caly czas przed sobą niż je unosić ;)

ja robie podobnie co ten gosc. 20s przysiad, 10s odpoczynku. ostro daje w palnik

To sprobuj w 30 sęk zrobić 40 przysiadow i przerwa to trucht w miejscu po 30-40sek, to dopiero daje w p***ziec

nie ma takiej potrzeby w sumie to nie widze sensu dodawania truchtu i takiej dlugiej "przerwy" ale co kto lubi