Hekade / Masa al'a dalibomba / cz2

Dibodaboudi, madafaka dabalabalaka fuka laka

Lelum polelum . Dobra nie zaśmiecajmy Hekade dziennika.

DT: GÓRA 1

Pompki na poreczach Rampa_6
12 x cc
6 x 5kg
6 x 10
6 x 15
6 x 20 < film (chyba ta seria)
4 x 25

Wyciskanie na skosie dodatnim Rampa 8 < źle ciężar rozplanowałem :/
8 x 40
8 x 60
8 x 65 < film, 3 z pomoca

Wiosłowanie podchwytem Rampa 10 < na next treningu zaczne od 80, za duzo tych serii wyszło
12 x 45
10 x 65
10 x 75
10 x 85
10 x 95
10 x 100 < film
10 x 105

Wioslowanie polsztanga Rampa 8
8 x 15
8 x 30
8 x 40 < film
8 x 45

Push press Rampa 8
10 x 25
8 x 35 < film
8 x 45
8 x 40
5 x 50

Podciaganie sztangi wzdluz tulowia szeroko Rampa 10
15 x 15
12 x 25
10 x 35
10 x 35

Uginanie sztangi Rampa 6
6 x 25
6 x 30
6 x 35
6 x 40 < 2-3 osz
6 x 45 < wszystkie osz ale staralem sie negatyw zwalniac, no moze 2p były do przyjecia

Uginanie młotkowe Rampa 8
8 x 12.5
8 x 15
8 x 17.5
9 x 20

Franc leżac ze sztanga Rampa 8
10 x 25
8 x 30
8 x 35
8 x 40 < film

Odwrotne pompki 4 x 12
12 x cc
10 x 20
12 x 15
9 x 15 < film, 2 ost nie licze bo mega hvjowo

Multimedia

Pompki




Wycisk ost seria




Wioslo 100kg, w pierwszym powt, lopatki nie dopiąłem




Połsztaga




Push press, dla porownania cwiczenia wrzucam 2 filmiki




Ost seria, troche mnie do tylu porwało




Uginanie 35kg




Młot 17.5




Franc ost seria




Pompy tez ost




UWAGI:
Trening zajął 1h 45 min bez rozgrzewki, chyba dobry czas jak na tyle serii co mi wyszło no ale ten trening był jeszcze taki "zapoznawczy" z ciężarem, już wiem jakim ciezaram zacząć serie, a gdzie go odjąć. Wszystko fajnie ale w podciaganiu sztangi czułem troche nieprzyjemnie barki, zastawiam się czy nie zmienić na podciaganie hantli też szeroko i chyba wsumie tak zrobie

klatka: po pomkach pompa kiepska, cos tam sie pojawiło ale mało, ost seria tragiczna była ale mysle ze na next treningu będzie juz lepiej technicznie, serii niestety nie nagrałem, po wyciskaniu sztangi coś się wkoncu pojawiło - niestety tez bez rewelki, na tym treningu raczej na pompe nie bede liczyć bo tu glownie jest siłowo więc...

Plecy: Tu dość fajnie. Zaraz po skonczeniu klatki porwałem się na wioslowanie sztanga, minelo moze pol minuty , 45kg zrobilem 12 dosc szybkich ruchów, i cos mnie zabolało pod łoparka z lewej strony i do konca treningu mi to srogo przeszkadzało, bolało przy kazdym spięciu , no ale bylo to ewidentie z mojej glupoty i roztargnienia w wiośle pare oszukanych ale pompka nawet dość taka. Wiosło polsztangą musze jakos "udoskonalić" bo jak przyciagalem sztange do siebie to cofała mi się sztanga przez co nie mogłem się dobrze skupić na cwiczeniu bo starałem się by ta sztanga tak nie goniła. Myśle że tu technicznie dość dobrze, ale czekam na opinie odnosnie calego treningu i serii.

Barki: Push press troche nie tak jak miał być, chyba za szeroko sztangę chwyciłem. o podciagniu już wyzej pisałem, na barkach pompki zero albo minimalna

Bic: No tu już fajnie, niby 6p a dość dobrze przypompiło bica i spięło, młotki rewelacyjnie weszły, bardzo podoba mi się to cwiczenie, ostani raz go 1.5 roku temu jak nie wiecej robiłem. Tu przedramiona chyba tez dobrze dostały

Tric: No tu się zdziwiłem, pompa już była dość fajna po jednej serii francuza. Ogołnie dobrze go poczułem. W pompkach sie troche zawiodłem bo myślałem że 20kg mnie nie zabije a nawet bedzie mało bo robilem w tym cwiczeniu na 60kg+ i dosc dobrze bylo, a teraz? 15kg zmiażdzyło no, ale wkoncu to ćwiczenie na samym koncu góry wiec bez szaU.

Podsumowanie: Nie wiem czemu, ale miałem tyle energii jak nigdy, naprawde Po treningu czułem wielki, wielki niedosyt, energi jeszcze miałem dosc troche by coś zrobić ale juz nie było co, na nastepnym treningu chyba musze więcej kg dołożyć czy coś trening był po pierwszym posiłku bo tylko tak dalem rady i chyba przy tym zostane, dosc dobrze mi się tak cwiczy, tylko jeszcze troche węgli dołoże do sniadania tak by ze 150g owsianych było.

Posiłki okołotreningowe:
PRZED: 125g platkow owsiacnyh, ok 10g smalcu, 5 calych jaj, pomidor
ZARAZ PO: 2 banany, 150g ryzu bialego, 150g cycka ugotowanego, 40-50g whey'a


Co do diety:
aktualnie zejde chyba tak do 1.5g tłuszczy, za to podbije węglami tak do 5.5 zobaczymy co wtedy będzie się działo.
Aero będzie leciało cały czas 2x week w DNT gdy mam 2 dni wolne od siłki, raz basen 40min i raz bieganie/rower 25-30 po 1 posiłku ew. po drugim.

Odkąd zacząłem obcinać fat, dołożyłem TROSZKE węgli (bo wczesniej) je jeszcze obciąłem, zacząłem ciągle chodzić głodny, ssanie mam na okrągło ale wydaje mi się że to dobrze chyba to znak że matabolizm jest dobrze nakręcony. Może tak tego fatu nie będe teraz łapał i cos miecha wpadnie.

z odżywek omega3 leci rano po 3-4g ale chyba je na noc przełoże bo kumpel coś wspominał że omega3 są najszybciej pobierane z org. jako źródło energii ale ciul wie czy to prawda
Na noc minerały z pimpka/rano witaminy na zmiane z żen szeniem
Po treningu Whey z Peak lub gdy są braki w diecie no i tyle

... troche się rozpisałem ale moze ktos przeczyta wszystko

PP na milion % źle, nie ja to powinienem oceniać, bo na bank nie wyłapię wszystkich twoich błędów, ale na pewno powinieneś odkładać gryf na obojczyki, a nie trzymać go cały czas w rękach, pewnie nie tylko w tym filmiku są błędy, ale nie spojrzę teraz na resztę, jadę do roboty, chociaż pewnie i tak bym błędów nie wyłapał

Nie robisz PP tylko 'normalne' wyciskanie. Wyłączam powiadomki bo wszystko mnie boli jak patrzę na to jak ćwiczysz Powodzenia

hkd row, push hkd, hkd dips

no własnie tak myślałem z tym push pullem że coś jest nie tak, za tydzien bede myslalem by na obojczyki sztange odkładać no ale czy przez takie odkładanie nie traci się napięcia w barkach lub nie obciąza stawów ?

na next treningu zaczne od 80, za duzo tych serii wyszło

jak byś robił normalne przeskoki cięzaru co 30-40kg a nie co 10 to by ci tyle seri nie wyszło

davidoo trochę przesada, jakby robił co 30kg to wyglądałoby to tak: 45/75/105, nawet by się nie zmachał

hekade, czemu sam nie popatrzysz nigdzie i nie poszukasz prawidłowej techniki ćwiczeń, żeby SAMEMU się czegoś dowiedzieć, tylko wstawiasz filmiki z lipną techniką, a potem zadajesz pytania typu "czy przez takie odkładanie nie traci się napięcia w barkach lub nie obciąza stawów"

to nie jest przesada

fakty nie mity