Dmq92 - Wiosna 2022

Czasem trzeba zrobić krok w tyl zeby później zrobić 2 do przodu choc u mnie w większości to sa 2 do tylu hehe ale czasem trzeba

dmq92

Ja po prostu lubię pic. :)

Poplynalem w nocy z zarciem... zostawie to bez komentarza.


Od dzis nowe makro
400b 50t 290ww



Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-07-27 09:41:49

Mój chłop <3
No stress Przyjacielu Przy aktualnej formie i reszcie spraw takimi rzeczami to Ty się w ogóle nie przejmuj sam mi powtarzałeś!

Było - minęło - pora lecieć dalej I tego się trzymajmy

Spora zmiana w makro
A tam poplynac z zarciem mozna, ludzmi jestesmy a forme i tak sztos zrobiles w cholere.

sory, ale co wy za bzdury wypisujecie, skoro napisal jasno, ze ma wyrzuty to nie ma tu co klepac po ramieniu, zreszta widac, ze on tego nie szuka, a wprost powiedziec, ze dal dupy, czego sam jest swiadom ... chce cos osiagnac i dociac, a jeszcze sporo pracy przed nim to musi podejsc do siebie surowo, a nie , stalo sie h e he he he

Dejwikkk

sory, ale co wy za bzdury wypisujecie, skoro napisal jasno, ze ma wyrzuty to nie ma tu co klepac po ramieniu, zreszta widac, ze on tego nie szuka, a wprost powiedziec, ze dal dupy, czego sam jest swiadom ... chce cos osiagnac i dociac, a jeszcze sporo pracy przed nim to musi podejsc do siebie surowo, a nie , stalo sie h e he he he

Jak zacznie do siebie podchodzić surowo to skończy się to jeszcze gorzej
Teraz ma ważniejsze sprawy niż obwinianie się tym że zjadł za dużo.
Tym bardziej że nie szykuję się na zawody a jak zacznie soe obwiniać to skończy tak jak kiedyś że będzie wpyerdalal jak głupi...
To długa historia i uwierz mi że nie jest taka łatwa jak Ci sie może wydawać

Rozumiem dejwika i ma swoje racje. Lukasz rowniez ma racje i zna temat Poltorej roku nie mialem takiej sytuacji jak wczoraj ze o 3 w nocy pojechałem po torbe slodyczy a kiedys to byl standard. Takze zapominam i sprawie i lece dslej z tematem. Nie chce sobie tym głowy zawracac, nie chce do tego wracac bo to jest stan chorobowy z którym walczylem 7 lat. Bylo minelo. Mam zmiane makro co mi pasuje bo jestem zdecydowanie bardziej syty. W 1 dzien formy nie zrobie i tez jej nie sp******e. Zrobilem krok w tyl aby zrobic kolejny do przodu. Od 6 tyg stoje w miejscu progres znaczaco zwolnil ale iestem dobrej mysli. Nie bede p******il ze jest kolorowo i nie wiadomo co i ze nie wiadomo co zrpbie. Jestem nastawiony pozytywnie, mam cel i , podknieciami ale realizuje go dalej.

I dziekuje wam, bo tak.


A na ironie ogladalem wasz filmik Dejw i k***a pompa byla z tych co jedza po nicach o ich grelina meczy. I mowie sobie ns treningu oodczas rozciągania k***a jak dobrze ze sie z tym uporalem a 6 godzin później op*****lalem w srodku nocy kielbase slaska z bialym pieczywem przed lodowka w srodku nocy. Potem na odcinie stacja benzynowa a nad ranem.... mysl o tym ze tosty z piorkiem moglem k***a zjesc i nic by sie wielkiego nie stalo. A tak doj**alem 5000 kcal eh.


I nie chcialem o tym pisac bo jest mi kirwa po prostu wstyd. No Cóż



Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-07-27 17:47:40

Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-07-27 17:49:09

Ja nie napisalem tego po to zeby Cie dobic, a po to zebys wlasnie zrozumial, ze takie rozwiazanie guzik Ci dalo, a masz ambicje

Ja to wiem lece dalej

Poszlo 2x milka oreo
Kurki z kremem
3x big milk rozek
1 czekilada solone migdaly
Hity cala paka
2x princepolo
2 kielbasy
Pol chleba
6 nektarynek
1l cartdore
2x 0.5l innych lodow.

9000 kcal okolo jak liczylem.


I noga teraz.





Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-07-27 18:59:10

A tam k***a wstyd . Wstyd jakbyś szedł w zaparte ze wszystko od a do z dopięte i oszukiwał sam siebie i innych do okola . Droga na szczyt zazwyczaj jest kręta