Dyskusje o żarciu,treningu i innych czynnikach przełamujących stagnację.

narazie nie narzekam - boli mnie tylko że nie moge zjeśc posiłku przez te kilka godzin - jakos ten katabolizm musze zatrzymać- waga ok 110 kg- troche zredukowałem przez ostatnie 2 miechy ze 117kg- celem było spalenie brzucha bo było juz 105 w pasie - obecnie 95- zaznacze że startowałem kilka lat temu z waga 68kg- żeby nie było że grubas 117 he wszystko nabite umyślnie

Panowie jak z tym zeby jesc ile sie moze i i co sie lubi to piszecie bez ironi to ja juz nie wiem co myslec...


Jak ktos juz jest w tym sporcie i powaznie podchodzi to je nawet na sile.
Przy wadze jak moja zeby robic mase trzeba jesc taka ilosc zeby byl postep:

7.30 Gh 2,5iu

8.00 Placek 100g płatków 6jaj 3 żółtka

9.00 14N 8R

9.30 Gainer 100g ww 50g b

11.00 100g ryż 200g pierś

13.00 120g chleba 50g bialka

14.00 TRENING <10min przed koncem gh2,5iu 8R>

15.15 100g Carbo 50g b

16.30 100g ryż 200g pierś

19.00 70g ryż 220g pierś

21.00 50g ryż 220g pierś

23.00 Proteina 50g


I tak jadlem i ze 103 kg na 112 juz bylo. Inaczej masa nie idzie.

I jak mialbym jesc wtedy gdy jestem glodny to zjadlbym serek danio na sniadanie i na kolacje i nie musze wiecej jesc tylko po co wtedy wogole cwiczyc? Zeby nakrecic bardziej katabolizm?

Ten sport opiera sie na jedzeniu a nie na treningu 80/20 %
Nie wspominajac o regeneracji.
I wygrywaja w niem Ci co potrafia sie zmusic do odpowiedniego jedzenia i ilosci a nie Ci co potrafia sie zmusic do treningu bo to nie sztuka.

Sztuka jest zjesc tyle ile sie powinno. I to mistrzami sa Ci co to potrafia.


Czemu Lukasz Mieli jedzenie np? Przeciez tez moglby jesc jak jest glodny tylko mysle ze inaczej by wygladal Czemu Marcin_olb tyle jadl robiac mase ? Tez mogl jesc jak bedzie glodny....

Tylko nie byl by na poziomie jakim jest teraz.


Jak ktos sie do jedzenia nie potrafi zmusic to mysle ze to nie dzial dla niego bo po co wtedy brac sterydy? Na co one beda potrzebne ? to tak jak wyciagnac faje z ****y przed orgazmem? ubrac pory i pojsc spac?

Przeciez po to sa saa by moc przyswoic wlasnie wiecej tego jedzenia ktore trzeba w siebie wepchac.

Wiec jesli rozmawiamy o PASJI jaka np dla mnie jest kulturystyka to nie uzalajmy sie nad tym ile trzeba zjesc tylko jak bedzie trzeba to robic to na sile.

Jak ktos chce cwiczyc jako hobby to niech je jak chce ale niech nie bierze sterydow bo po co...

Nie mowie tu o poziomie nawet kulturystow typowych tylko o swoim . Jak sie chce wygladac lepiej niz inni i byc wiekszym od nich to trzeba w******lac i to wlasciwe rzeczy.

I tu sie wlasnie tym roznia podworkowe koksy od tych co maja troche oleju w glowie i psuja sobie zdrowie by jakos wygladac a nie psuc zdrowie tylko po to by wygladac przecietnie jak ci co nie koksuja.

Wiec moje zdanie jest takie :

W******laj tyle na ile masz zapotrzebowanie by robic progres i Trenuj ciezko.

Jak chcesz sie bawic w fitnesmena to biegaj w kolo bloku a silownie nie jest Ci potrzebna


A i jeszcze jedno.

MICZ JEST HARDCOREM I SZACUN DLA NIEGO


Zmieniony przez - GREGOR_ian w dniu 2009-09-24 23:08:19

ja uwielbiam jeść, mogę jeść tonami żarcie na prawdę, zjeśc na jeden posiłek około 1,5kg jedzenia nie stanowi dla mnie problemu, i jakbym mógł to jadłbym np pół kg mięsa do tego 1kg frytek i byłbym szczęśliwym dzieckiem

delektujcie się jedzeniem, to coś pieknego !

Obecnie lece tak bo i priorytetem jest poprawa jakosci co sie zreszta dzieje i chcialbym wasze zdanie uslyszec na ten temat.

1. 25g amino 2700, 10g bcaa universal, 5 bialek +2 cale jaja
2. 70 g owsianych ,1 banan 50g proteiny optimum gold standard
3. 250 piers + wazywa ( 20min przed 25g amino 2700)

TRENNING
przed treningiem 10g bcaa universal , super charge labrada 2 miarki,
Po treningu ok 10g leukic muscletech + 120 g Dark matter MHP(ok 40g bialka 80 ww)

4. 50g ryz lub makaron + 250 wolowina + pomidor ( 20muin przed 25g amino 2700)
5. 250g tilapia + warzywa ( 20min przed 25g amino 2700)
6. ok 100g makaron z maki duram + oliwa


Cel poprawa jakosci

Ktos by cos zmienil?

Madre slowa gregor wkrotce trzeba bedzie sie okreslic albo rybka albo pipka

No dokladnie. Ja naleze do ludzi ze jak sie za cos biore to w 100% lub odpuszczam. Wiadomo sa okresy ze sie odpuszcza na chwile bo nie mozna caly czas leciec na fulu ale to normalne i chwilowe.

Trzeba wiedziec co sie chce lub kiedy ze sceny zejsc niepokonanym

Pozdro i do michy.

Zmieniony przez - GREGOR_ian w dniu 2009-09-24 23:40:15

ok Greg ale poweidz kto ci gotuje,bo samemu zeby tak sie odrzywiac co godzine,trzeba by po robocie do wieczora stac przy garach i nawet czasu na zelaztwo by czlowiek nie znalazl.A druga sprawa to napisz ile wydajesz dziennie na prowiant?Wydawac by sie moglo,ze 50-100 zl jak nic.

Zgrzyba zona mi gotuje.Nie pracuje bo wychowuje moje dziecko wiec gotuje jemu i mi bo jemy zazwyczaj o podobnych porach Sam nie umiem sobie zrobic kanapki. Ile wydaje nie wiem , nie licze bo nie chce sie denerwowac Ale nie cpam , nie pije wiec wole na to wydawac pieniadze Suplementy mam po kosztach. Zarcie z ALmy juz nie za darmo.

A mam bogatych rodzicow bo mi sie akurat udalo bo pewnie mnie podmienili w szpitalu

Zmieniony przez - GREGOR_ian w dniu 2009-09-25 00:00:54

weglowodany na noc, tez sobie nie zaluje, a ten makaron duram? to chodzi ten z pszenicy durum? czy jakas nazwa handlowa? bo jesli to pierwsze to sa lepsze zrodla ww, ale co kto lubi

Z przenicy durum. chodzi mi o ww z niskim indexem a to akurat z olejem sezamowym mi smakuje