MIska
ok. 1800 kcal, 135b/max 180 ww/ fat do wypełnienia (wpadło więcej ww po treningu, kosztem tłuszczu)
1. omlet 3 jajka, garść owsianych , maliny, borówki
rush
2. tuna, warzywa, łyżka śmietany, oliwki, kromka razowego
3. whey
4. indyk 250g, ryż 50g, kokosowy, warzywa
Nie liczę, ale przynajmniej jem
Suple
bcaa 10g
beta alanina 4 g
zma trec x2
gaba trec x3
rush/saw lub też inny pobudzający proch wg zapotrzebowania
kolagen
Aktywność
siłka
fitness 1h
________________________________
2 DÓŁ SIŁA
A Box squat [5 serii x powt]
45kg x 5 - normalny siad, bo nie miałam co pod poślad podstawić; ok, ale lepiej tego więcej nie powtarzać
42,5kg x 5 kolano idealnie
40kg x 5
62,5kg/62,5kg/62,5kg/62,5kg/62,5kg x5
45kg/45kg/45kg/45kg/45kg – tu mocno asekuracyjne, zapas jest, z kolanem ok
B Martwy Ciąg [3-4 x 3-5] -
zamiana na rdl
55kgx 5 / 60kg x 4/ 60kg x 2 - tu tragedia, zero sił
(45kg/50kg) 55kg/60kg/65kg x 5 *
50kg/50kg/50kg x 5
60kg/65kgx5 / 65kg x 4 +1 - utknęłam; w ost. serii kolano
45 kg /50 kg /55 kg x 5 /57,5 kg x 3 – j.w, kolano i lędźwia nie protestują
C Wypychanie nogami na maszynie [3-5 x 10-15]
75kg/75kg/75kg/75kg/75kg x 15
65kg/65kg/65kg/65kg/65kg x 15 - kolano piknie
50kg/60kg/60kg/60kg x 15
75kg/75kg/75kg/75kg/75kg x 15 - za tydz. zwiększę delikatnie
50 kg /50 kg /60 kg x 15 / 60kg x 13 – ostatnia seria na raty
D1 Uginanie nóg leżąc [3-4 x 6-10]
35kgx 10/ 40kg x8/ 40kg x 6 / 40kg x 6+3
(30kgx 10) 35kg x 10/ 40kg x 6/ 4-kg x 4+2 - do odcięcia prawie
30kg/30kg/30kg x 10/ 35kg x 7
40kg/40kg/40kgx 10/40kg x 9 - sama siebie zaskoczyłam
30kg/30kg x 10/ 35kg x 6/ 35kg x 5 - b.ciężko, ale patrząc na dzień hipert., to stać mnie na więcej
D2 Wspięcia na palce [4 x 6-10]
52,5kg/52,5kg/52,5kg/52,5kg x 10 - b.dobsz
45kg/45kg/45kg x10 - za tydz. zwiększamy spokojnie
45kg/45kg/45kg x10
57,5kg/57,5 kg x 9/ 57,5 kg/57,5 kg x 6 - źle się spięłam, poczułam plecy
37,5kg/45kg/45kg/45kg x 10
___
Siad wiadomo, bez szaleństwa (chwilowo brak pary na takowe zresztą), ale w RDL mnie siły opuściły całkiem. Jak się zebrać do dźwignięcia, gdy w tle muzyka leci "moja panienka jest taka piękna..."
Nie mogłam opanować głupawki i wyszło jak wyszło.
Po zmianie płyty już lepiej
Jak na ilość snu i jakość jedzenia z ost.kilku dni - trening wypadł wyśmienicie