MaGor tak z ciekawości zapytam jak się czujesz mentalnie przy tych przygotowaniach do maratonu? Nie tęsknisz za treningiem siłowym? Mi się trochę tęskni zwłaszcza jak chodzę teraz na dość fajną siłkę ale z drugiej strony jak pobiegam to też czuję ogromną satysfakcję :-)
Bałem się, że będzie gorzej. Wydawało mi się, że będę cierpiał z powodu takich ilości "traconego" czasu. Okazuje się jednak, że nie muszę aż tak mocno zaciskać zębów. Po prostu się biegnie. Do pewnego momentu się myśli, ustawia, a potem autopilot i tylko zegarek pika. Duża w tym zasług planu. Sensownie jest ułożony. W tym tygodniu mam tylko [...]
20 km z rana - pooooszło. Epicko i filozoficznie było :-D Czyli długo, powoli i dużo myślenia :-) A co tam się będę rozpisywał. Biegło się i już. Ciekawe spostrzeżenie. W pewnym momencie biegłem z prędkością wiatru i w tym samym co on kierunku. Skutkowało to tym, że para wylatywał mi z ust i zostawała wokół głowy. Świeciła w to czołówka i nic nie [...]
jakąś tam masę złapałeś machając tymi czajnikami - triceps fajnie wyszedł na tym foto a jak wygląda sprawa z nadmiarem skóry, wchłania się coś czy stoi w miejscu? No właśnie. Jak tak patrzę na foto sprzed roku i teraźniejsze to widzę trochę zmian w obrębie obręczy barkowej właśnie. Barki zrobiły się bardziej kuliste i większe. Triceps też się tam [...]
MaGor - wymiana poglądów z piękną sędziną to jest to o czym marzy zawodnik! Taki kontakt zaowocuje w przyszłości! Bieganie zajmuje dużo czasu. Kobiety wolą misie od maratończyków. Misie są silne, milutkie i kochane!
MAM! No, to mnie uspokoiłeś :-) Może nie jest tak widoczny jak u gości z TT, ale jest. Teraz trzeba zbadać - która to głowa?? A może to taki specjalny mięsień dla girievików? To by Ojan musiał się wypowiedzieć.. Specjalistą w tej dziedzinie jest MaGor. Ja tylko zaglądam tutaj aby go podziwiać! I uczyć się od niego różnych rzeczy. Wielki szacunek, [...]
@Evo - podumam. Śniadania jem prawie bez węgli. Śladowe ilości. Spróbuję jak mówisz. Zresztą na jutro mam zapiekankę z warzywami. Pobiegałem. 8 km + 5 min. stretching + rytmy 3 x 30" / 60" Przed bieganiem dół kondycyjny i mentalny. Wiedziałem, że ruszę się z domu, ale nie czułem radości. Co zrobiłem? Strzeliłem porządną szklanę wody z witaminą C, [...]
S&S z rana. A spałem bardzo parszywie. Wiatr mnie budził. Nic to. Postanowiłem zmierzyć pikawę. W czasach Simple się wyrobiłem Swing: 4'14" robione: LP // LPL // PLP // LP TGU: 8'50" robione normalnie 5 x 1/1 /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/c61bfd566534481faf6488922cbe247d.png Z tętnem nie działo się nic szczególnego. Dramatyzmu zero. Heroizmu [...]
Piszę zanim mi się odechce. Pobiegałem prawie tak jak chciałem. 11 km + 5 TM Najpierw pojadłem. Poszedłem (pi razy oko) za dawną radą Evo. Śniadanie: 3 jajka, 50 g masła, 100 g śmietany 30% i 50 g rodzynków. Wszystko usmażone na placek. Smaczne. Potem jeszcze jabłko (z łakomstwa). No i cierpliwie czekałem na efekty. Musiałem odwieźć dzieciaki i [...]
Starałem się nie kontrolować tempa, bo muszę w końcu ustalić coś co nazywa się "tempo spokojnego wybiegania". A może skorzystać z tabel Danielsa? Działają moi zdaniem ;)
Zanim się jajka ugotują to ja coś skrobnę. Wyspałem się. Niechcący. Siadłem wczoraj do roboty (początek finiszu) i około 21:45 postanowiłem zasilić się węglami wg wskazówek Evo. Łyżka czarnych porzeczek, łyżka śmietany 36%. Dobrze, że zdążyłem zęby umyć... Jedna wielka ciemna sala kinowa się zrobiła w głowie :-) Do rana. Do budzika o 5:00. [...]
Rano "naprawiłem" sandbaga. Sypało z niego piachem i mnie denerwowało. Winne były moje własne obciążniki. Zawinąłem całość w kawał starego materaca i okleiłem taśmą. Powinno wytrzymać ciosy i upadki :-) W sumie robota zastępcza, ale będzie czym pomachać na rozgrzewkę. Wczoraj nic nie robiłem. Wieczorem się wygłupiałem i... zrobiłem ćwiczenie, [...]
S&S "w celu" A może i lepiej? Sam się dziwię. Nastąpi konieczność powieszenia czegoś na kuli. Swing: 4'03" TGU: 8'11", znaczy się "wchodzi". https://www.endomondo.com/resources/gfx/picture/18046700/big.jpg Idę pichcić. Pierwszy dzień liczenia proporcji. Na śniadanie: Schab pieczony, kawałki po 80g B: 15 W:0 T: 5 Masło ekstra: 55 g B:0 W:0 T:45 [...]
Wczoraj tragedia z korytem. Nie dojadłem ewidentnie. Głodu nie było jako takiego, ale miałem totalną odcinkę energii. Wstąpiłem do Biedronki i chlapnąłem kubek śmietany 30%. Trochę pomogło. Ale i tak w domu już tylko kilka plastrów polędwicy z dzika (wczoraj dostałem) i pomidor. I spać. Rano ok. S&S Wariant szkoleniowy: Swing: 4'51" TGU: 8'09" - [...]
Padłem wczoraj po dwóch mandarynkach i bananie na kolację. Drugą kolację. Na pierwszą była polędwica z dzika (można zazdrościć - hejteresi: mięsko przebadane, ale obawa jest zawsze), pomidor i oliwki. S&S Sandbag - 5 minut. Swing: 4'39" TGU: 8'22" Oczywiście z prawilną kulą. Rozciąganie [...]