magor

Wczoraj byłem na dworze z kettlem. Tym razem 30 minut, ale kula 32 kg. Też chciałem pożonglować, ale widzę, że poza flipami oburącz to mi inne figury nie bardzo chcą wychodzić z tym ciężarem. Miota mną bardziej niż nim. Ale latał. Optymista :-D Żonglerka z 32kg to jak rzucanie pijanym gościem po barze.Tu już sama siła nie wystarczy, trzeba mieć [...]

Rozpiska do Deep 6... Miałem pisać ale odpadam od klawiatury. :-) No to czekamy :-)

Kieliszek czy butelka rozsądnego człowieka nie zabije ;-) Od tygonia raczę się do obiadu lampką czerwonego wytrawnego. Tak dla zdrowotności. I tego się trzymaj! A dlaczego? Jakieś powody poza emocjonalnymi? Bo tak mówią? Wino jest przereklamowane. Koniak - to jest to. Wymieniłeś najważniejszy powód - emocje są zawsze najważniejsze };-) Koniak to [...]

MaGor - z Twoimi emocjami radzisz sobie znakomicie! Inaczej dawno wróciłbyś do wcześniejszego trybu życia.

Pielęgnuję je. Zadbane są to i nie straszą wyglądem. Kwestia światła. Obie są w takim samym stanie. /SFD/Images/2016/6/28/3c3419a961724e62bad95269b7845565.jpg Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-06-28 11:28:38

MaGor - chodziło o stwierdzenia, że dziecko rośnie bez względu na to ile i co je. Otóż jak będzie jadło za mało to nie urośnie. Podobnie jest z chłopakami (którymi też byliśmy), którzy całymi dniami latają nie pamiętając o jedzeniu (pamiętam, że nie byłem wtedy gruby a za duży też nie urosłem). To, że biedni (i głupi) obżerając się tanią mąką, [...]

Moje śniadania są bardzo skondensowane i bardzo małe objętościowo. To zaleta. Małe, ale szalone. /SFD/Images/2016/6/28/85b48fd51d0d437290ee34e222a8f2b7.jpg 2-3 jajka i 3 śliwki? Najadasz się tym?? + kawa z masłem?? Mnie to zawsze dziwi i zaskakuje.. Nie syci objętość (raczej usypia!), nie sycą kalorie, to co syci!!??

Muzyka mnie doprowadza do łez. :-D Ale aż sobie założyłem listę na YT pt. żonglerka. https://www.youtube.com/watch?v=_sQPjXJEFvQ Z tymi kolorami to już teraz coraz mniej czytelny kod. Wprowadzają jakąś babską paletę i np. pojawił się kolor kanarkowy, łososiowy i razem z nimi jakieś dziwne wagi. Podstawowy zestaw to: 8 - różowa 12 - grantowa 16 - [...]

Fan - jedna miła pani użyła w stosunku do mnie określenia: "aura mocy". Miałem mówić: mylisz mnie z moim kolegą z forum, ale wolałem milczeć. Aura mocy działa. :-D Nic nie pomyliła, tytuł dziennika to każdy może sobie sprawić. Zazdroszczę i życzę abyś się aury na stałe dorobił (sobie życzę chociaż na chwilę (jak u Ciebie) - na razie)

Mówisz? :-D /SFD/Images/2016/7/9/e2370fbecb874cdd87d9012005e56308.jpg Cfaniak z Pragi z dawnych lat (w dobrym znaczeniu tego słowa) :)

Jestem i działam. Maluję mieszkanie. W tym burdelu działają tylko kettle. Najwięcej frajdy zaczyna sprawiać Bestia. Regularnie jedziemy Push-Press i już walki tu większej nie ma. Zauważyłem, że czymś co rozbijało wszystkie ćwiczenia z KB48 był clean. Od wczoraj robię oszukany (na dwie ręce) i jest jakby lepiej. Znalazłem patent na Bent Press. Ten [...]

Mamy jedzenie i g****. Staram się jeść jedzenie. Zjadanie gówna budzi niesmak (gra słów). Czy szanowałbyś kogoś kto je g****? :-D Innymi słowy: wierzę w dietoterapię. Napiszę więcej po malowaniu. a nie uważasz że to trochę taka iluzja? wdychasz zanieczyszczone powietrze, pijesz z butelek z plastiku, chodzisz w ciuchach z dodatkami nie wiadomo [...]

W lesie byłem. Z Bestią na spacerze. Nawet zadowolona. Trochę swingów (odważyłem się z flipem), trochę oszukanych clean'ów, trochę push-press. I tyle. Fajnie to wygląda :-) Moc widać, zwłaszcza w tych flipach.

Miałem ćwiczyć na bosaka, ale jakieś f***y porozbijały butelki. Była lekka rosa i w klapkach dostałem poślizgu. No i mogłem zapomnieć o rotacji w stawie biodrowym (ta sama zasada co do ciągów i przysiadów), a przy okazji było dość nierówno i była trudność z zafiksowaniem kuli na górze. Na stadionie jakieś wesołe miasteczko mi się rozbiło i [...]

W lesie byłem. Z Bestią na spacerze. Nawet zadowolona. Trochę swingów (odważyłem się z flipem), trochę oszukanych clean'ów, trochę push-press. I tyle. Fajnie to wygląda :-) Moc widać, zwłaszcza w tych flipach. Podbijam - fajnie to wygląda!

I cała tajemnica się wydała. Przeprowadzacie jakieś fuzje jądrowe, atom o atom i stąd energia. :-D Ron to może być kwestia lepszego nawilżenia powietrza, zmniejszonego tarcia opon itp. Wątpię żeby w grę wchodziły jakieś poważne procesy biochemiczne. To chyba tylko niektóre stare silniki spalinowe lepiej pracowały w podniesionej wilgotności. Nawet [...]

To chyba tylko niektóre stare silniki spalinowe lepiej pracowały w podniesionej wilgotności. Nawet znałem mechanika-amatora, który usiłował zamontować jakieś parowniczki czy coś. Twierdził, że zmniejszy spalanie auta. Jeszcze mały offtop. Silniki te pracowały lepiej w niższych temperaturach (większa ilość zasysanego powietrza) Te parowniczki to [...]

Uprasza się o cierpliwość. Dzisiaj mnie dzionek lekko zagotował, bo miałem kurs do Lublina w upale, a jeszcze nie odpocząłem po wczorajszej jeździe. Jutro rano, po kawie napiszę więcej. Teraz lekko zamulam. A jest o czym pisać... Znacie mój szczególny dar zwięzłego wysławiania nad jednym zdarzeniem. A tam materiału na dwa poczytne blogi. Ludzie, [...]

To się zmieni. Muszę w przyszłym roku pojechać do Łagowa jako niedźwiedź ze wschodu. :-D Snatch Bestią to minimum przyzwoitości. :-) Będę obserwował ;-)

https://www.youtube.com/watch?v=uhqc8F5cLZA Dobre toto ;-D Będę musiał synom pokazać, bo im się worka chce, a wystarczy beret i piłka