cheat day

Ja dzisiaj cheat day, różnych śmieci typu białe pieczywo wpadło, ale pół kuraka też (między innymi), ale po treningu MMA myślę, że i tak sporo z tego przepaliłem;-)

Wczoraj miałem cheat day, ale nic z tego nie wyszło. O 16-tej miałem trening sw i tak się zmęczyłem, że w sumie z ładowania zostało parę kromek białej bułki, baton Bounty i 2 kawałki piernika. Reszta to tylko wodę piłem i nic więcej. A cały tydzień na to czekałem%-)

[...] redukcji jak szczypiorek bym przy Tobie wyglądał. Ale cóż, taki urok "formy". Nie byłbym w stanie tak jeść, to nie dla mnie chyba. Za dużo tego tłuszczu. Ja wczoraj miałem cheat day i wykorzystałem go w pełni. Na siłce dzisiaj miałem kabelki tam gdzie nie było dotąd nigdy;-) Nabiło gliko aż miło. Jutro się to skończy, ale żyję od niedzieli do [...]

to piszemy pochwały efektów pracy, a Ty cheat day zaraz po uznajmy, że podkręcasz metabolizm:)

Aktualna forma. Kiepska jakość, bo wyłączona lampa, baterie mam słabe. 2 dni nieobecności, skandal! Czwartek był jeszcze z dietą, ale za to bez treningu. Piątek to cheat day, hamburgery, zapiekanki, frytki, pepsi i kilka piw. Byłem wczoraj w pubie, ale Lagavulin był jak zwykle widoczny tylko w menu, oni nie wiedzą jaki łyskacz jest dobry, wkurzyli [...]

Uważam, że zasłużyłem na nagrodę Dzisiaj cheat day, pizza zapita trzema browcami. Zero treningu, zalałem brzuch piwem i leżę z pilotem w ręku. Jak za dawnych czasów Z pozdrowieniami dla Saidy, która miała wyrzuty sumienia z powodu paczki czipsów

[...] 1dzien minimum musi byc całkowitej regeneracji a 2 nawet lepiej nie z lenistwa,ale dla dobra organizmu ...btw - jesli chodzi o mnie mam 3 treningi silowe 1x tabate przed cheat day i 3dni off wiem ze nie ma co się sugerowac na innych - ale nie powiedzialbym ze nie idzie wrecz przeciwnie Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-08-04 12:42:33

skoro wracasz to jednak cheat day byl targetem a jak progres przez ten okres? nie waga ale pomiary Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-08-15 01:00:42

jak nie idzie - a glownie sugerowalbym sie jednak centymetrem nie lustrem a na pewno nie wagą! to cheat day imo nie jest najlpeszą opcją bankowo waga wzrosnie bankowo 2-4dni będziesz wracam do formy z dni przed czit dayem tak to wygląda jesli juz jest wielka potrzeba to 1xczit mil....i tyle Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-08-30 18:18:58

Odnosząc się do przetworzonej żywności to uzupelniam nią tylko makroskladniki, wiadomo ze trudno jest codziennie kupowac i spożywać tony mięsa. Pytanie czy cheat day utrudnia w znacznym stopniu redukcje?

nie jestem zwolennikiem 100 % czystej diety bez cheat day dlatego ten dzien ladowania traktowal bym jako odskocznie od diety oczywiscie z umiarem wiem ze z pustym glikogenem bedzie to cheta day malo znaczacy dla przybrania tkanki tluszczowej Zmieniony przez - idol1982 w dniu 2015-12-03 17:23:12

Nie jeść 5 tysięcy kalorii. Nie robić cheat day, ewentualnie cheat meal. Takie moje zdanie.

Nikt nie zabroni. Zawsze lepszy cheat meal niz cheat day. Aczkolwiek ja na masie nie widzę potrzeby - wszystko można wliczyć w bilans, co innego na redukcji.

[...] jest możliwa ale wg. np Wagi, tzn że jesteś już na dosyć niskim deficycie kalorii a mimo to waga stoi w miejscu (niższe kcal nie pomagają) w takich wypadkach stosujemy cheat day (ekto, mezo) reefed day(endo). Co to stagnacji mięśni to sądze że na redukcji nie zbyt, jak jesteś na deficycie to malejesz, wtedy najważniesze jest żeby utrzymać [...]

[...] przecież sporo, nie powinno mnie zalewać. Alko nie pije, czasem "dokarmię duszę" czymś słodkim ale mniej więcej to wliczam. Jak widzę niektórych że ich dieta to codziennie cheat day i im cm nie przybywa to mnie skręca... Kiedyś na masie też rósł mi brzuch tj. +1kg na wadzę = 1 cm w pasie, ale wtedy bf był większy niż teraz. Może jakaś dieta [...]

Poczytaj o "cheat meal/cheat day" i... smacznego :-))

Co do cheat day'a to raczej bez przesady, no, może od święta (wigilijne/wielkonocne obżarstwo mode on :-D ), ale cheat meal raz czy dwa razy w tygodniu nie zaszkodzą, a mogą nawet pomóc;-)

Tak możesz i to będzie tak zwany cheat meal/cheat day

Sprawa indywidualną, ja bym po 3-4 miesiącach dał kaloryczność na 0 lub nawet lekki plus na okres kilku dni, aby dać organizmowi odpocząć. Samopoczucie można poprawić za pomocą jakiegoś cheat meal albo cheat day, reszta zależy od organizmu i ogółu diety.

Po co cheat day na tym etapie? Co ile planujecie go robic?