"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."
Dzień 242 - 18.11.2010 - CZWARTEK
Masa: dzień 46
1. (09:00) 15g WPC + 100g ryżu brązowego + 50g owsianych + 100g kuraka + fasolka szparagowa + marchewka
2. (12:00) 150g ryżu brązowego + 150g kuraka + 30g owsianych
3. (15:00) 150g ryżu brazowego + 100g kuraka
4. (18:00) 150g karkówki + 50g kuraka + 40g orzechów + fasolka szparagowa
5. (21:00) (Omlet: 20g WPC + 4 jajka) + 45g orzechów + 2 marchewki
6. (00:00) 150g twarogu + 15g oliwy + fasolka szparagowa
---
do śniadania : 2x Gold Omega-3
po treningu : 50g "
Leucine Carboplus"
przed snem : 3x Magne B6
---
FBW 5x5
Zestaw :
B
Ostatni taki trening :
https://www.sfd.pl/carbon91_/_Per_Aspera_Ad_Astra_/FOTY_str.116-t581441-s115.html#post8
* W ćwiczeniach ze sztangielkami podawana jest waga 1szt.
* CC - ciężar ciała.
* Liczba powtórzeń w ćwiczeniach bazowych, tj. pierwszych 3 ćw w każdym zestawie, w każdej serii wynosi 5, chyba że jest napisane inaczej.
* Serie rozgrzewkowe w ćwiczeniach bazowych wykonuję, ale nie piszę tego przy ćwiczeniach aby było czytelniej.
Ćwiczenia :
1. Przysiad :
42,5 / 55 / 70 / 70 / 70 // [+2,5kg]
2. Push Press :
27,5 / 37,5 / 45 / 45 / 45 // [bez zmian]
3. Martwy Ciąg klasyk :
47,5 / 60 / 70 / 80 / 85 // [startuję znów z zaniżonej wartośći]
4. Podciąganie szerokim nachwytem do czoła:
CCx1 / CCx1 / (Podskok+ kontrolowane opuszczanie)x3
5. Pociąganie wąskim podchwytem :
CCx3
6. Tate Press :
10x10 / 10x10 / 10x10 // [bez zmian]
7. Trzymanie sztangi na czas :
3 serie - 60kg
8. Ćwiczenie Sandowa na przedramiona :
6xMAX / 6xMAX / 6xMAX
Komentarze :
1. Jest dobrze już technicznie, przynajmniej takie odnoszę wrażenie, nie wiem czy dodawać już czy jeszcze trochę popracować nad techniką, bo teraz bardziej "czwórki" czuję i jest ciężej.
2. Tak nijako, ale bez problemów.
3. Progresja inna niż normalnie, nastepnym razem będzie 50 , 65-70 , 85 , 85 , 85. Dziś lekko, ale nie chciałem jeszcze szaleć, bo nie byłem pewien jak z techniką, ale myślę że teraz już jest dobrze.
4/5. Podciągania poszły ciężko.
6. O tak se.
7. Troszeczkę chwyt pomęczyłem
8. To jest to
---
Posiłek nr5, czyli omlecik (marchewy weszły osobno jakby coś)
:
---
Trening zayebisty, zniszczyłem się konkretnie i jestem zadowolony ogólnie z wykonania wszystkiego, technicznie jest coraz lepiej.
Pytanko : przedramiona pompować na każdym treningu (3x w tygodniu) czy nie? chwyt na każdym ćwiczyć?
Dietka dzisiaj bardzo smaczna, placuch wyszedł zayebisty, tylko trochę mało słodki. Mam fajną pokrywę do patelni to teraz można częściej coś kombinować z omletami bo fajnie wychodzą. Może jakiś na ostro zrobię bo "chodzi to za mną"
Ogólnie dzień na duży plus
--
"Słoń - Piekło"
"Mentalny psychopata
Co w lustrze nie ma odbicia
Jedyne co zobaczysz ze mną
To piekło za życia
W myślach przemoc kwitnie
I pogłębia fobie
Jak przy ścianie 2 na 2
Chory na klaustrofobię
Odbiera oddech, w oczach
Łzy z krwi, serce bije wolniej
To nie deja vu
I otwieram drzwi
To mój świat z piekła rodem
21 gramów nad ciałem
Pod samochodem"
"Głębokie nacięcia, znęcam się jak spec
Medytuję otoczony kręgiem czarnych świec
Możesz biec, lecz nie łudź się ucieczką
Agonia, którą poznasz trwa całą wieczność
Piekło to miejsce, z którego nie ma powrotu
A wszystko czego dotykam zamienia się w popiół
Cierpienie jak opium, trwale uzależnia
Najgorsza życiowa trauma wyda ci się śmieszna
Dzisiaj zamieszkasz w mieście płomieni i zgliszczy
A ból i pokuta to jedyni twoi bliscy"
-----
Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-11-18 22:10:09