carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

Dzień 137 - 05.08.2010 - CZWARTEK








1. (08:40) 60g owsianych + 10g WPC + 100g twarogu + jabłko + 2 marchewki
2. (11:40) (SZEJK: 2 jajka + 15g WPC) + 30g orzechów + 4 marchewki
3. (14:30) 150g kuraka + 20g oliwy + 10g orzechów + 2 ogórki
4. (17:30) 4 jajka + pomidor + cebula + 15g orzechów
5. (20:30) 150g kuraka + 20g orzechów + 15g oliwy + pomidor
AEROBY
6. (23:15) 30g sernika + 100g twarogu + 10g oliwy + ogórek
---






po treningu : 10g BCAA
przed snem : 3x Magne B6
---






Dzień bez treningu na siłowni.
--

*Burpee Challange : x28 ( )

---






Aeroby w domu.
Czas : 55min.
---







1. Śniadanko (pomysł należy do Skodzia) - czegoś tak zayebistego na śniadanie dawno nie jadłem (składniki pod bannerkiem "dieta") :



2. A tu posiłek nr4 - jajecznica :



3. Posiłek nr5 - kurczak z pomidorem, cebulką i przyprawami; pycha :




---






Śniadanie było mistrzowskie - chyba zagości takie coś u mnie na stałę w DNT
Reszta diety w normie.
Nie daję rady w burpees... mam codziennie treningi, do tego burpees i jeszcze czasem kosz czy coś takiego, cięzko z tym.
Jak zwykle nikt dvpy nie ruszył na bieganie - to zrobiłem w domu.. Przynajmniej film sobie obejrzałem biegnąc w miejscu na zmainę z taboretem Ale cholernie jakos tak nie chcialo mi sie, tylko 55min zrobilem.. Co jednak mnie cieszy bo przeciez moglem wcale nie zrobic
Jutro trening A5, a w sobotę planuję kompletnie nic nie robić - tzn tylko burpees i jakiś kosz czy coś takiego no i obowiązki, ale bez aero czy tabaty, natomiast w niedzielę już normalnie aeroby.
Serniczek się skończył

--


"Fabuła - Proforma"


--


Dresso :
niee nie ide do akademika, mam 20km do miasta więc sobie będę dojeżdżał normalnie
a dziennik będzie caly czas, raczej nie tak dokladny jak teraz ale będę prowadził

-----

Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-08-05 23:33:32

kurde to sniadanie całkiem apetycznie wyglada, a skodzio jeszcze chyba cynamonu dodawał
przypuzczam ze w przyszłym tyogdniu to wypróbuje, tylko pewno kiedys pod koniec bo na cały tydzien bede miał sernik
teraz musze sie brac za pieczenie bo jadnak dopiero jade z domu popołudniu to mam chwile na pieczenie i zrobie chyba sernik taki jak wczoraj bo nawet mi dobry wyszedł i batoniki takie jak volvo

a co do burpees to 28 pod rzad to juz jest kosa;D ja dzs robiłem wałsnie tabate burpeesowa to myslałem ze padne

W posiłku nr. 5 skąd wziąłeś takie fajne kawałki kurczaka? Pierś z kurczaka kroisz na takie kawałki czy inaczej jakoś to pozyskujesz? Smakowicie to wygląda i kiedyś chyba sam się skuszę na takie jedzonko

MARIAN - ja też dodałem cynamon tylko przypraw zwykle nie piszę bardzo dobra rzecz jak serniki pokończysz to rób

burpees robię seriami po 10 mniej wiecej i przerwa z 10sek
nie daje rady inaczej


in koguto - kurczaka kroję na takie troche większe kawałki i wtedy gotuje takiego - szybciej sie gotuje i lepszy jest - a potem jak sobie odmierze to kroję albo rozrywam rękami na jeszcze mniejsze kawałki, doprawiam i jest git


być moze zaraz bede miał bana na sfd na jakis czas wiec dodam wypiske z innego konta jak cos, albo ktos za mnie doda pzdr

Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-08-06 12:36:28

Aha, rozumiem, kurczaka kupujesz całego czy jakieś udka?

filety (pierś) z kurczaka

Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-08-06 12:39:33

marchew , twaróg, odżywka, jabłko = da się to zjeść ? dla mnie to połączenie brzmi kosmicznie

jejciu sfd mi szwankuje i 2 razy się wysłało

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-08-06 21:08:10

Dzień 138 - 06.08.2010 - PIĄTEK








1. (07:40) 20g WPC + 55g orzechów + pomidor
2. (10:40) (SZEJK: 10g WPC + 2 jajka) + 25g orzechów + 80g twarogu + pomidor
3. (13:30) 4 jajka + 25g orzechów + 2 marchewki + kapusta pekińska + pomidor
4. (16:30) 60g kaszy + pucha tuńczyka
TRENING
5. (20:20) jabłko + 10g WPC + pucha tuńczyka + farsz z gołąbka
6. (23:30) 150g twarogu + 15g oliwy + marchewka + kapusta pekińska
---






po treningu : 10g BCAA
przed snem : 3x Magne B6
---






Typ treningu : A5
Ostatni taki trening : https://www.sfd.pl/_carbon91_/_Per_Aspera_Ad_Astra_/FOTY_str.67-t581441-s60.html#post4
Zakres powtórzeń : 5 , 5 , 5 , 2 , 5

Ćwiczenia:
1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim : 32,5 , 40 , 45 , 50 , 57,5x3 +2pomagane
2. Przysiady ze sztangą : 47,5 , 55 , 65 , 72,5 , 80
3. Wiosłowanie sztangą : 45 , 52,5 , 60 , 67,5 , 75x4
4. Odwodzenie hantelek w bok do około 45stopni (waga 1 hantla) : 13,5 , 13,5 , 13,5 , 16,5x5 , 16,5
5. Modlitewnik, sztanga łamana : 15 , 20 , 22,5 , 25 , 27,5
6. Pompki tyłem : 15 , 20 , 25 , 30x5 , 35
7. Uginanie leżąc na maszynie (dwugłowe) : 20 , 20 , 20 , 30x5 , 30

Komentarze:
1. 50kg poszło 2x tak lekko że postanowiłem pizgnąć 57,5 - udało się 3 razy + 2 lekko pomagane i jestem zayebiście zadowolony!!
2. Poszło 80 kvrwaa Technika taka sobie, tudzież słaba, ale 8 dych x5 pękło i gitara
3. Wiosło ciężko jak cholera ostatnia seria, za bardzo szarżowałem z krótkim czasem przerw Ostatnie powtórzenie do połowy praktycznie więc nie zaliczam, mogłem troszkę dłuższą przerwę zrobić to by poszło
4. Gitara - lżej niż ostatnio.
5. Ciężko ale zrobiłem.
6. Super, nie było wielkich problemów.
7. Ostatnie 2 serie strasznie ciężko, mało mi żyłka nie pękła haha

Niechęć mnie lekka dopadła, bo takich kilku grubaskow chodzi od około 2 tygodni na siłke i caly czas sie uczą bo pierwszy raz w życiu ćwiczą. Typ siada na ławke skośną założył se 50kg i wyyebał z 12 razy a ja walcze kvrwa jak dywizjon 303 i nie moge wyebac 10 razy tego Nic do nich nie mam jeszcze ale mnie wvkrwiają ludzie "naturalnie silni", a jeszcze bardziej "naturalnie dobrze zbudowani", czyli w sensie tacy co to nic nie robią w tym kierunku i nie muszą

--

*Burpee Challange : x29 ( )

---






Dzień bez treningu biegania.
---






Dieta spoko, zjadłem se farsz z gołąbka dodatkowo po trenie - raz że musze ojcu pomóc z tymi gołabkami bo za dużo jest w lodówce a dwa ze mi sie należało za git trening i już Tak wiec jutro na śniadanko pójdzie też jeden gołąbek + to co w czweartek tylko nieco zmneijsze ilości
Trening bardzo fajny, jestem z siebie zadowolony
Dobra ni ma co pisać i tak sie nie chce nikomu czytac A zapomniałbym - fajne panienki dzisiaj na siłce były i w sumie mało osób - dziwne bo w piątki zwykle oblężenie koło 17-18..

--


"Borixon - Miasto Świeci"


--


Ania - Połączenie wspaniałe - niebo w gębie dla mnie, naprawdę Tylko cynamonu sobie nie żałować i sypnąć hojnie

-----


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-08-06 21:34:37

bo takich kilku grubaskow chodzi od około 2 tygodni na siłke i caly czas sie uczą bo pierwszy raz w życiu ćwiczą. Typ siada na ławke skośną założył se 50kg i wyyebał z 12 razy a ja walcze kvrwa jak dywizjon 303 i nie moge wyebac 10 razy tego

Też mnie podobne sytuacje irytują.
Mój brat wyjechał na trzy tygodnie a wczoraj jak wrócił to mi się głupio zrobiło bo przypakował bardziej niż ja przez rok
Z dwa razy na siłownie poszedł i mu mięśnie brzucha zaczęły się odsłaniać