nie nie...nie po to wybrałam taki system treningowy,nie po to wybrałam trójbój,żebym z czegoś była zwolniona
skoro kilka miesięcy temu siadałam 50kg jeszcze płycej niż ta 60tka,a teraz to 50kg jest ok to wiem,że potrafię...w tej kwestii jestem uparta i nie będę słuchać (taki malutki bunt)
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220