vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

a tak czułam,że będzie zyebka ale żeby nie było...specjalnie tego nie robię
jakbyś coś mówił wcześniej to bym nie robiła,a tak to sobie powiosłowałam
ale w sumie...albo nic,bo większa zyebę dostanę

jak to po co asekurant? po to,żebym nie rolowała
etam liczyłam właśnie,że padnie nowy rekord podwórka,ale już 42,5 było na granicy


a mogę sobie tak powisieć zamiast robienia przedramion?




ciorny toczyć to mogę się w inny sposób
w końcu klatę ma się tylko jedną,więc trzeba o nią dbać

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-06-17 00:02:14

Możesz wisieć, nie ma problemu. Co do składanki to powinnaś już sama wydedukować, że te wiosła są zbędne i nie robimy to co nam przeszkadza. Musisz się uczyć i zdobywać doświadczenie jak trenować. Mnie nie będzie zawsze a Ty musisz dalej iść naprzód

Mnie nie będzie zawsze a Ty musisz dalej iść naprzód

ktoś mi kiedyś identyczne słowa powiedział...chociaż w innym kontekście


Każdy trening to dla mnie nowe doświadczenie i bardzie poznaję siebie,nauczyłam się też walki,a nie o******lałam się i nie wykorzystywałam wszystkiego
Może faktycznie te wiosła nic nie wnoszą,ale jak podciągam się jak jakiś klocek to psychicznie czuję się lepiej jak zrobię coś dodatkowego dla moich pleców

Tak moim priorytetem stała się siła w co sama nie mogę czasami uwierzyć, że tak mi się wszystko odmieniło...ale w głębi mam jeszcze te partie ciała,które chciałabym w jakiś sposób poprawić,ale widzę że niestety nie idzie to w parze

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-06-17 09:37:40

DZISIEJSZY TRENING


poprzedni
https://www.sfd.pl/vena/_dziennik/_big_girls_don_t_cry/_mój_początek_w_TS-t574738-s99.html


Przysiad
20kg x5
32,5kg x2
42,5kg x2
52,5kg x2 (2serie)

Wolny przysiad
55kg x2 (4serie)

Przysiad 1/3
85kg x3 (3serie)

Przysiad sumo (wolny)
25kg x6 (4serie)

Prostowanie jednonóż
3x10 na nogę (2sztabka)

Uginanie nóg
3x10 (9 sztabka)

Brzuch siłowo
4 serie


Uwagi:

Dzisiaj nie czułam sił,co z resztą widać

W przysiadzie ciężko mi się wstawało

Wolny przysiad strasznie płytko mi wychodził chociaż już chyba normą stało się,że lepiej mi wychodzą wolne niż normalne siady

Siady 1/3 chyba najlepiej mi poszły i tutaj jedynie czułam siłę Tylko stojaki ciut za wysoko zrobiłam i w 1serii niewygodnie mi się odkładało no i jak widać na filmie zachwiało mnie coś w ostatnim powtórzeniu i poczułam lekki garbik,ale kolejne serie były dobre i płynne no może z jednym ale...w 3serii robię sobie i tak czuję,że coś jest nie tak chyba krzywo chwyciłam,ale patrzę w lustro i mam sztanga leży mi równo i co się po skończeniu okazuje...patrzę i z jednej strony brakuje mi krążka 2,5kg
ktoś mi bezczelnie pod*******ił ze sztangi
Następnym razem muszę sprawdzać dokładnie wszystko przed każdą serią


Ogólnie to masakrycznie się czuję dostałam rano okres i jestem obolała i jakaś słaba,a do tego wyjątkowo opuchnięta chociaż nigdy nie miałam z tym większych problemów
Panowie cieszcie się,że nie macie takich problemów

Rzeczywiście gorszy dzień. Za tydzień...za tydzień zgłoś się na maila

a tak czułam,że będzie zyebka

A co? Nie nalezalo sie?

Rzeczywiście gorszy dzień. Za tydzień...za tydzień zgłoś się na maila

chyba się niegłoszę,bo bo...bo się boję



Marta teraz to jeszcze zyebka,ale za 3tygodnie to już nie będzie litości

Wręcz przeciwnie. Powinna być zadowolona

kto zadowolony? gdzie? co? jak? kiedy?

coś mnie czeka fajnego za tydzień?

Taaaa 20 serii wolnych siadów 3x w tygodniu