vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

Vena bedzie szołł jak nic. Taki zestawik to chyba lepiej niz 5 kilo supli na psyche... :) Nie ma jak buty... na poprawę ego. Praktykuję nałogowo...tylko trochę inne fasony Podkolanówki to dobry pomysł, chyba Ci ukradnę - bo moje piszczele to pobojowisko Jak na razie ćwiczyłam w długich gaciach i było znośnie, ale za ciepło jest...

Cześć Oska

No buty też wolę inny fason,ale szpile do siadów niezbyt pasują
Piszczele mam całe,ale kolana i uda poocierane i poobijane,ale wtedy wiem,że to był dobry trening


jutro chyba normalnego treningu nie zrobię wybiorę inną opcję

vena widzę,że coraz wiecej profesjonalnego "sprzętu" u Ciebie.Wiesz ,ze dopiero teraz załpałam ,ze robisz MC bez rękawic ja bez nich nie dałabym rady.Jeszcze nie stosowałam chytu naprzemiennego muszę kiedyś go wypróbować.Bardzo ładnie Ci idą ciągi.

Vena to hardcore

Vajo mam tylko pas i buty
co do rękawic to od 17tygodni praktycznie ich nie używam, może na początku trochę o wiele lepiej trzyma mi się sztangę, ogólnie czuję,że mam w ręku gryf,a to że odciski się pojawiają to mnie to nie razi...w końcu tak jak Iza napisała jestem hardcorem
Ciągi masz rację fajnie idą i jak porównam z tymi sprzed kilku miesięcy to...jestem z siebie dumna




Dzisiejszy trening


Przysiad
20kg x4,4
40kg x2
50kg x1
60kg x1
65kg x1
70kg x0

+ wiosło sztangą 3x8 (40kg)
+ wiosło hantelką (15kg) 3x8
+ brzuch siłowo 6serii


Uwagi:

Cóż mogę napisać...jedna wielka choojnia i tyle
Przysiady płytkie jak płytki ceramiczne, no może ta 50tka była ok
Żałuję,że nie zrobiłam normalnego treningu tylko zachciało mi się sprawdzianu...ale nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem

Dzisiaj zrozumiałam,że znacznie lepiej jest mi zwiększać co tydzień ciężar co 2,5kg stały progres, wtedy nie czuję się wybita z rytmu tak jak dzisiaj

Nie mogę doczekać się nowego planu,ale przed przyda mi się tydzień odpoczynku,bo naprawdę troszkę zmęczona jestem tymi siadami,a chcę wejść w nowy plan w pełni sił i chęci oraz wypoczęta

Przysiad nie jest moją domeną,ale w końcu z niczego można zrobić coś

Ale w nowych butkach fajnie się siada









Ogólnie od kilku dni boli mnie podbrzusze i to masakrycznie nie wiem,co się dzieje...jadę na no-spie

Szkoda, że pasa zapomniałaś. Kasia musisz przestać spłycać. Siadaj głęboko....jak nie wstaniesz to nic się nie stanie. Nawet jak Cię przygniecie to ta 70tka Ci krzywdy raczej nie zrobi. Najwyżej sobie do tyłu zrzucisz albo poczekasz chwilę na kuckach aż ktoś Ci pomoże wstać. W butach musisz idealnie plecy trzymać bo widziałaś jak cię do przodu gięło. Nową metodę zaczniemy jednak od 50kg tak, żebyś na pewno złapała technikę w butach i pasie.

BTW teraz już wiesz czemu Cię nie puszczam na duże ciężary....po prostu za bardzo się boisz, że nie podniesiesz. Zarówno w siadach jak i ławie. Na szczęście w ciągach już się przełamałaś

chyba w ciagach latwiej sie przelamac, w psychice siedzi ze ten ciezar najwyzej sie pusci, a jak cos lezy na plecach i gniecie do dolu to gorzej idzie.

Kasia, a tak w ogole to za to co zobaczylam nalezy ci sie OPR i nie mow mi ze ci wszytsko jedno i to nie twoj priorytet bo takie myslenie moze cie zaprowadzic do cukrzycy za nascie lat. Reszta jutro na priv

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-06-25 23:18:52

Piotrek dzisiaj nie byłabym nawet w stanie robić w pasie,a poza tym nie wiedziałam
Czuję się jak jakiś słoń przy tych siadach,a do tego znowu nie mogę jakoś dobrze nóg rozstawić
Kurva 17tygodni,a ja nadal mam jakieś chore blokady

Możemy zacząć od 50tki byle tylko było dobrze
Ech kolejny raz zawiodłam


Iza tak jak piszesz w ciągach albo wciągniesz albo nie,zawsze można puścić i nic nie przygniecie

No wiadomo, że przysiad bardziej na psyche działa. Ale widać, że Kasia wraz z ciężarem coraz płycej siada a tak nie może być. W 70tce ewidentnie zwątpiła bo zwolniła w trakcie schodzenia w dół. Gdyby *******nęła jak przy 50tce to by upiekła dwie pieczenie na jednym ogniu bo byłoby głęboko i wstałaby

Jeśli miałaś problemy z brzuszkiem to trzeba było sobie darować a nie robić sprawdzian. Przecież wiadomo, że każdy dyskomfort potęguje blokady. Ale nie martw się. Nauczysz się siadać w butach i pasie i będzie dobrze.

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2010-06-25 23:23:54

Iza ale chodzi o mój brzuch??? jeśli tak to od kilku dni wyglądam jak w ciąży i to nie jest wynikiem jedzenia

jutro chyba nie odbieram maili,bo zyebka za zyebką


Piotrek czuję się jak głąb w podstawówce, tyle tygodni nauki na marne,bo i tak strach zwycięża



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-06-25 23:27:12