vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

Nie bierzesz za dużego ciężaru w unoszeniu sztangielek bokiem? Bardzo szarpiesz ciałem i dlatego tak się wydaje.

W unoszeniu sztangielek bokiem staraj się prowadzić łokcie wyżej od dłoni, i by w szczytowym punkcie kciuki skierować ku dołowi, podobny ruch jak przy nalewaniu wody z dzbanka...

Dobrze ze napisałas tytuł utworu bo napewno bym pytal.

przeczytałem ,obejrzałem boję sie jedynie tego ze jak sie na dobre rozkrecisz to możesz niektórych facetów przegonic na tej twojej siłowni....jak już tego nie zrobiłaś

Flakers teraz już chyba zawsze będę podawać utwory


Boras u mnie na siłce to co niektórzy nie wiedzą co to MC
więc potem patrzą na mnie jak na dziwoląga
za parę miesięcy będę targać takie ciężary,że hoho



a teraz kończę przedtreningowy i jaaazdaaa na siłkę

najlepszy prezent na Dzień Kobiet dla mnie...chwycić w rączki sztangę i ładnie i z eksplozją pociągnąć


do usłyszenia

no znam to jak patrzą na ciebie jak na innego... dotego ciagłe zapiski w zeszycie.... czasem jakies deski na dociskach ,a co dopiero jak wchodzisz w kaftan czy jakąs koszulke..ale z czasem kurde szacuneczek gwarantowany.

Widzę, że dużo do szczęścia nie trzeba radocha jest!!!
Wszystkiego co najlepsze z okazji naszego "święta"

Venka, fajny ten Twój dziennik trójbojowy!, z każdego treningu będzie filmik? Widać Twoje poważne podejście do treningów
Dopiero teraz na spokojnie obejrzałam filmiki. Ustosunkuję się głównie do tego z treningu nr 1 - plecki bardzo prościutko, ruch kontrolowany, no i nogi bardzo rozciągnięte!, talerze gibają się jak szalone, pamiętam jak też się z nimi męczyłam. Poza tym nóżki fajne - ładnie dwugłowe pracują
Co do siadów to moje zdanie znasz, wiesz co i jak, z czasem będzie lepiej. Ćwiczysz na małych (dla Ciebie ciężarach), więc kolanka to chyba jakoś przeżyją w całości.

No i jeszcze plecki - ładnie widać ich pracę przy ściąganiu drążka górnego

Filmiki są troszkę poszerzone, tj. rozciągnięte, ciekawe jaka przyczyna.

Pozdrawiam

Dopiero teraz zauważyłam niektóre wypowiedzi

zatem przyznaj się lepiej, co Ty wczoraj/dziś w nocy robiłaś
maupko ja w nocy śpię i się regeneruje



Jak widać Twój organizm wie, że TS to nie rowerki i broni się jak może przed nimi

Piotrusiu ale to tak odprężająco będzie pomiędzy dniami treningowymi...mój brzuch też się broni i domaga,bo nie chce być znowu puszek okruszek kłębuszek
będę chyba musiała po kryjomu robić i tu nie wpisywać


Agata no coś Ty to mało 10kg na łapę już przecież 15stkami wymiatałam ale siła w łapach jakoś mi spadła
to nie szarpanie...ja mam tendencję do bujania się


Boras no ja w kaftan nie mam zamiaru wchodzić, ale moich skarpet to zawsze się uczepią


Kasia dziękuję i wzajemnie
czy z każdego treningu będzie film? no będę się starała...na pewno filmy będą z 3bojów,bo bez tego ani rusz
Ciężary są małe i ciężko się było przestawić...ale nie to jest teraz najważniejsze...wiem,gdzie popełniam błędy dostaję cenne wskazówki od Piotrka, wiadomo na dobrą technikę potrzeba czasu
trafiłam w dobre ręce

Co do pleców to wiesz...jak oglądałam filmik z drążka to mi się strasznie podobały,mogłyby być wycięte,ale tak też jest fajnie
A nie wiem co z tymi filmami czy coś pogrzebałam czy nie



******************************************************************


Dzisiejszy trening

poprzedni trening:
https://www.sfd.pl/vena/_dziennik/_big_girls_don_t_cry/_mój_początek_w_TS-t574738-s5.html


MC sumo
20kg x6
40kg x3
50kg x1,1,1

Dociąganie sumo z nad kolan
50kg x2 (8serii)

MC rumun
30kg x8
35kg x6 (4serie)

Przywodziciele-maszyny brak, więc przysiad
4x8

Brzuch siłowo- 6serii


czas 86min


filmik- czyli dominator w akcji (patrz koszulka)





Uwagi

Zgodnie z zaleceniem ciężary takie same jak tydzień temu w celu poprawienia eksplozywności w ciągach...starałam się,a czy się poprawiłam Piotrek oceni

W dociąganiu zmieniłam miejsce i robiłam z ławek...najpierw na ławki jeszcze położyłam po jednym talerzu,ale nie było zbyt wygodnie.

Ogólnie tak sobie uda poocierałam o sztangę,że całe miałam podrapane i czerwone chyba przestanę ćwiczyć w krótkich spodenkach.

Fajnie weszły mi dzisiaj przywodziciele

Oczywiście po treningu rozciąganie




Micha:

1 owsiaki z bananem
2 wołowina,ryż,ogórek




TRENING
whey + jabłko

3 kurak,ryż,surówka
4 kaszka manna z wisienkami, kocha gorzkiej czeko

no i coś tam jeszcze wpadnie wieczorem jakiś twaróg albo jajca,żeby białeczko było i żebym ładnie rosła...yyy tzn moje mięśnie żeby rosły



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-03-08 19:02:06

Hm.....faaaajnie jesteś rozciągnięta, chyba poproszę o dokładną wypiskę z rozciągania, bo ja zdecydowanie za mało się do tego przykładam!!!
Podoba mi się to ćwiczenia na przywodziciele, koniecznie muszę wkomponować w swój plan treningowy.

Venka, a jakiego mniej więcej zapotrzebowania, w jakim zakresie kcal teraz się trzymasz??

Wcześniej u nas na pace, jak my kręciliśmy raz po raz filmy to była "delikatna sensacja", ludzie się podśmiewali pod nosem, a teraz jak Ty często będziesz to robić to wreszcie przywykną

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-03-08 19:35:34

Brawo Kasia! Ciągi są na czwórkę(pierwsza seria na 5-, żeby nie rozpieszczać) Poprawiłaś ładnie dynamikę - podoba mi się. Dociąganie z niższej pozycji i też bardzo ładnie Zostajemy przy tej wysokości dociągań - jest optymalna bo plecy się ładnie trzymają. Rumun jest na 5tkę a przywodziciele zdecydowanie lepiej niż ostatnio

Za tydzień:
MC sumo 20/6 40/3 50/1x4 -> wszystkie mają być takie ładne jak dzisiejsza pierwsza seria
Dociąganie 55/2x8
Rumun 30/8 37,5/6x4
Przywodziciele 20/10x4
Brzuch

PS: Ta pierwsza seria ciągów to chyba będzie mi się dzisiaj śniła

to chyba ja prędzej nie zasnę