vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

Ja staram się jeść tak jak założyłam,czyli podstawa białko ok 2,5g/kg m.c a węgle max 150g
w przybliżeniu:
B~160g
T~100g
W~150g (chociaż tu staram się możliwie niżej schodzić)

trzymam ten rozkład,ale niestety ostatnio dosyć często coś wpada zwłaszcza czekolada
ale dosyć często schodzę niżej jedynie białko pozostaje w normie np we wtorek mi wyszło około 1600kcal


co do ważenia to już został mi ten odchyłek i ważę orzechy,płatki owsiane,makaron,mięso itp jaja czasami też
nawet ostatnio musiałam dosypywać BCAA do woreczków,bo nie zgadzało się o 1g

Węgle staram się jeść po treningu i na noc (zmiana systemu węgle na noc,a z rana głównie białko)


Na pewno jak wejdę w końcu na cykl kreatynowy to michę zmienię tak by jak najlepiej wszystko wykorzystać,żeby szła siła i jakieś czyste mięsko
ale to za jakiś czas,ale towar już na mnie czeka



uciekam spać,bo mnie dawka makaronu pełnoziarnistego zmuliła

DOBRANOC



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-04-29 23:33:01

Vena dzieki za wyczerpujaca odpowiedz Widze ze duzo u Ciebie na linijeczke Very good Do łóżka i regeneracja!



Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2010-04-30 00:32:13

Masz dziecko, naciesz oczy, bo 2tygodniowy głód ciągów Cię czeka

chcesz mieć moją nieprzespaną nockę na sumieniu?

ale masz fajną łapę no i do twarzy Ci w czerwonym

a swoją drogą to nie 2tygodnie tylko już tylko,a może aż 10dni głodu

Trica wcalę nie robię. Na bica 3-4 serie na tyg. Za to barki troszkę podgoniłem(4-5 serii unoszen na boki i 3-4 serie na boki w opadzie). Ogólnie to*****owy trening bo trenera nie było a zatem i normalnego treningu i wbiłem się na jakiś wf z jednym kumplem z sekcji w sumie najgorsze było to, że robiłem innym gryfem.....śliski był i mi z łap wypadało. Gdybym robił na tym co zwykle to pewnie bym puknął to 275 dwójeczką

no na temat Twoich barków to lepiej nic nie mówię,bo zdjęcie w profilu mówi samo za siebie
ja też tylko jednym gryfem robię,bo wszystkie są grubsze i nie pasują mi do rączek
Milena też już dzisiaj przyczajkę robiła na mój gryf,ale grzecznie poczekała

ciekawe czy mi kiedyś wyłonią się mięśnie spod ulanej łapy


******************************************************************


Dzisiejszy trening

poprzedni
https://www.sfd.pl/vena/_dziennik/_big_girls_don_t_cry/_mój_początek_w_TS-t574738-s70.html



Wolny przysiad
42,5kg x2 (8serii)

Stojaki
62,5kg x3 (6serii)

Przysiad sumo (wolny)
20kg x8 (3serie)

Prostowanie nóg
nie było,bo maszyna popsuta

Uginanie nóg
3x10 (9,10,10 sztabka)

Brzuch siłowo
6 serii


czas 93min



Uwagi:

Zmieniłam stojak do siadów i od dzisiaj będę tylko na tym robiła...za dużo kroków trzeba postawić przy odejściu
Chociaż też ciężko ustawić,a dzisiaj miałam gdzieś o 2-3cm za wysoko i na palcach ściągałam a znowu dziurkę niżej będzie za nisko,ale już lepiej niżej niż wyżej.

Nie wiem czy już pisałam,ale na pewno tak...nie lubię wolnych ciężarów i odliczam kilogramy aż będę robić normalne
a pamiętam te słowa "zobaczysz wolny przysiad Ci się spodoba"

Stojaki obniżyłam tak jak szef kazał mam nadzieję,że jest lepiej no i starczy,ale ewentualnie jeszcze 2dziurki do dyspozycji zostały

Przysiad sumo lubię sobie potem oglądać,bo wtedy z żalem patrzę na moje przywodziciele
Ale ogólnie jestem zadowolona,bo kiedyś to nie dawałam rady tak nisko schodzić,a teraz jak guma








Ogólnie patrzę na te siady i widzę ogromną różnicę w porównaniu z tym co było 10tygodni temu...jestem z siebie zadowolona no i oczywiście z trenera,że mnie wyprowadza na dobrą drogę chociaż czasami nie ma litości

Trener też jest bardzo zadowolony Ładnie już kolanka na zewnątrz prowadzisz zarówno w wolnych siadach jak i sumo. Jest bardzo dobrze. Wysokość stojaka jest ok.

Progresja:
Wolny siad +2,5kg
Stojaki +7,5kg
sumo +2,5kg

ale poszalałeś z tymi ciężarami

co oznacza na dzień dzisiejszy,że skrócony został czas oczekiwania na normalne siady o 2tygodnie

W ogóle to jak tak patrzę to kolana nie "latają" mi tak jak kiedyś



aha...miałam pytać,bo przy stojakach to kolana inaczej się układają tzn bardziej wychodzą,ale chyba nie da się z takiej pozycji ściągnąć jak normalnie co? bo tak to odchyla do tyłu jakbym chciała przyjąć inną pozycję bardziej zbliżoną jak w normalnym siadzie

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-04-30 23:50:48

Mijają 2miesiące odkąd zaczęłam inny system treningowy,więc stwierdziłam,że zrobię malutkie podsumowanko



PODSUMOWANIE OSTATNICH 2MIESIĘCY


Z treningu na trening widzę postępy jeśli chodzi o technikę,ale dużo też zmieniło się w psychice i podejściu do treningu wszystko na wielki plus


Z moich osobistych odczuć:

PRZYSIAD

Tutaj uważam,że najbardziej poszłam do przodu jeśli chodzi o technikę, stopy trzymają się podłogi (nie staję na palcach jak baletnica ), zaczynam z biodra,pamiętam o kolanach i nie mam żadnych blokad


ŁAWKA

Tutaj również o wiele lepiej zwłaszcza jeśli chodzi o nadgarstki, wiele również poprawiło się odkąd zaczęłam mostkować wiadomo nie jest to nie wiadomo jaki mostek,ale z czasem może będzie większy no może jeden minusik ostatnio zapominałam o zatrzymaniu sztangi na klatce


CIĄGI

Też uważam,że jest poprawa przede wszystkim ruch nie jest w takim żółwim tempie jak 2miesiące temu
Ale przede wszystkim pewnie podchodzę do sztangi,bo żadna sucz nie będzie miała nade mną władzy


Najlepiej odzwierciedli to filmik







Tak więc jestem z siebie bardzo zadowolona...te 2miesiące to dopiero przedsmak tego,co mnie czeka i jeszcze wam pokażę na co mnie stać



******************************************************************


Brrryyyy

****owy jakiś dzisiaj dzień albo leżenie na słońcu źle na mnie podziałało

Czuję się jak jakiś obibok 2dni bez treningu...nawet nie miałam ochoty pobiegać,czy ruszyć tyłka na rower...a dopiero trening siłowy w środę
Do tego ciągów w tym tygodniu nie będzie to już całkiem jedna wielka choojnia...

Najbardziej wkurza mnie to,że kolejny raz mi sobotni trening wypadł


to sobie pomarudziłam...mogę iść dalej rozmyślać

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-05-02 19:28:56

Vena kawal dobrej roboty, zresztą sama wiesz. Docisk dużo głębszy niż na początku a w przysiadzie pochylałaś się tak troszkę na "Małysza" teraz zdaje się ze jest lepiej (ale nie jestem pewna czy to błąd czy nie )
Do usłyszenia za tydzień