Lipne techniki Wing Tsun

Searme,za 17 min. będzie jutro,zaraz odpiszę

SW dla inteligentnych..to też dużo mówi - w domyśle inne SW są dla buraków? Eeech...
Kojanis zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz - pokorę. Bez tego ani rusz, czy w SW, czy w innych dziedzinach życia. Nie spotkałam też nigdy wybitnego mistrza/zawodnika, który by nie miał tej cechy, jak i szacunku do innych. Zresztą jeden z największych błędów jakie można zrobić w walce to lekceważenie przeciwnika...
Generalnie, Yipman, słaby marketing swojemu stylowi niestety robisz.

PS. Kojanis, czekam z utęsknieniem

Zmieniony przez - searme w dniu 2009-01-02 23:48:14

Kojanis: w jaki konkretnie sposób WT przygotowuje do zróznicowanego środowiska?

Searme, zróżnicowane środowisko to:
- chi sao- walka także po ciemku, widzisz coś takiego w przypadku jakiejś gali bokserskiej (np. kamery na podczerwień za dodatkową opłatą)
- miecze motylkowe gdy ciasno,. kij gdy dużo luftu
- nogi eifel-feifel do stożka, poruszanie nie płaskim ringu tylko wybujałej dżonce, tam się uczyli /walczyli adepci WT? Itd....
Złośliwość piękności szkodzi... adept WT, który trenuje sobie na sali 2 godz. w tygodniu...

Kto chce trenuje 5x w tygodniu po 3h(w porywach 4godz)+ 1x w miesiącu 2x4 godziny seminarium (w weakendy)

POKORA...i szacunek ( nie lekceważenie przciwnika)...to są cechy Dojrzałych wojowników, którzy troszkę w życiu przeszli
searme...masz absolutnie rację i piękne dzięki, że to napisałaś!!!

Dla niektórych pokora i szacunek są jedynym sposobem ukrycia poczucia własnej niższości i lizusostwa.Pierwsza zasada wpajana szpiegom to taka, ze nic nie jest takim,jakim się wydaje. Życie to teatr cieni,a sama walka to jedynie krótki finał poprzedzającej ją gry .Walka wygrana to walka,której dało się uniknąć...

Ok..znowu odpowiem bo widze ze duzo jadu sie saczy:
--do mii--nie mowie ze Maday jest jedynym uczniem..ale tak naprawde tylko Kernspecht i on znaja caly system--
--noob 4 ever--coz WT nie potrzebuje 25 lat zeby sie czegos nauczyc--cwicze Wt 3,5 roku--ale to nie ilosc jest wazna tylko jakosc--tak jest w LT WT--
--searme--pisze przeciez ze w WT chodzi o to zeby nie dac sie trafic w tzw.ryj..moze w twoim stylu liczy sie ilosc przyjetych ciosow--coz przyjdz na WT a zrozumiesz.
--do tygrum--przyjdz na trening i pocwicz z sifu Markiem--sprobuj go obalic, trafic albo co innego--wtedy zrozumiesz
--do kojanis--nie jestem fanatykiem--poporstu cwiczylem bjj, karate, JKD i wiem jaka to byla strata czasu--coz czlowiek uczy sie na bledach
---acheron--WT jest dla ludzi inteligentnych--uwierz chlopcze-----

Yipman:nie jestem fanatykiem--poporstu cwiczylem bjj, karate, JKD i wiem jaka to byla strata czasu--coz czlowiek uczy sie na bledach
Style, które po prostućwiczyłeś i raczyłeś wymienić są efektem doświadczeń, wieloletniej pracy wielu pokoleń ludzi, którzy nierzadko poswięcili temu całe życie.Odrzucenie tak ogromnej wiedzy i nazwanie tego stratą czasu przy jednoczesnym zaskorupianiu się w jednej z wielu odmian VT świadczy o specyficznym funkcjonowaniu Twojej inteligencji, na którą się powołujesz.
Podtrzymuję,że jesteś fanatykiem.Jedną z jego cech jest niemożność obiektywnego spojrzenia także na samego siebie,pozdro

Kojanis: dzięki za wyjaśnienia, jeśli tak faktycznie ćwiczycie to plus dla Was
Złośliwa jestem okrooopnie, czego sie zreszta spodziewac po dewiantce i manipulantce?
Co do pokory to miałam na myśli prawdziwy szacunek wynikający właśnie z poczucia własnej wartości + dojrzałości (tak,jak napisał Wuxia) ale także świadomości, że nie jest się niezwyciężonym. Zawodnicy sparujący nie mają zresztą z tym problemu, bo sport uczy też przegrywać.
Jesteśmy tylko ludźmi i zawsze może nas w kluczowym momencie zawieść psychika albo może się trafić po prostu ktoś lepszy, szybszy, silniejszy, mieć nóż, itd.

Yipman: w moim stylu jak w wiekszosci ciosów sie unika, ale też uczy się umiejętnego ich przyjmowania i opanowania bólu - bo w odróznieniu od najwyraźniej Twojego sifu nie wbija się nam do głowy,ze jestesmy nie do trafienia Dzięki czemu jest spora szansa,ze jesli tak sie zdarzy, nie doznamy szoku...A Ty obawiam się dostaniesz porządnego low kicka i będzie po zabawie


Zmieniony przez - searme w dniu 2009-01-03 10:47:53

jedno proste słowo....a jak różnie jest odczytywane i jak różne ma znaczenie dla różnych ludzi......
cieszę się bardzo, że choć jedna osoba rozumie znaczenie tego słowa w ten sam sposób co ja...