...
Napisał(a)
jakbyś zerwał więzadło to jest taki ból, że byłbyś już pewien że to jest to.
...
Napisał(a)
czyli wchodzi w gre tylko jakies naderwanie albo zapalenie? czytalem posty wyzej i widzialem ze ludzie z zerawnymi wiezadlami takze pisali ze mogli chodzic bez wiekszych problemow.
...
Napisał(a)
a "ucieka" Ci kolano? czujesz niestabilność jak chodzisz? jeśli nie, to nie powinieneś mieć zerwanego. może być, że jakieś zapalenie
...
Napisał(a)
Witam
a ja powiem tak czytam dużo ten temat i w piątek za tydzień mam artoskopie i trochę się boje mają mi zrobić z łąkotką przyśrodkową ma stopień IIIa i powiedźcie mi jak to będę miał za tydzień to ile jest potrzebne do normalnego chodzenia? tak żebym mógł chociaż iść na sylwestra xP
a ja powiem tak czytam dużo ten temat i w piątek za tydzień mam artoskopie i trochę się boje mają mi zrobić z łąkotką przyśrodkową ma stopień IIIa i powiedźcie mi jak to będę miał za tydzień to ile jest potrzebne do normalnego chodzenia? tak żebym mógł chociaż iść na sylwestra xP
...
Napisał(a)
Witajcie, no to jestem po zabiegu. Miała być rekonstrukcja, na którą czekałem ponad pół roku. Zerwane więzadło krzyżowe - taka była diagnoza w szpialu w Chodzieży. Po zabiegu artroskopi w Poznaniu na Chwaliszewie, okazało sie że ACL w połowie jest sprawne i tylko kawałek zepsutej łąkotki wycieli. Czy możliwa jest aż taka pomyłka lekarzy, żeby nie dowidzieć że ACL jest wydolne?? Jestem w kompletenym szoku. Straciłem pół roku, bo to co zrobiło Chwaliszewo można było wykonać już w czerwcu. Myślałem że pomyłki lekarskie są takie abstrakcyjne, że zdażają sie tylko w TV. A tu prosze... Cieszę się że kolano szybko wróci do formy, cieszy oko także kasa która została w kieszeni ( 7500 miała kosztować reko a zwrócili ponad 4000 ), ale sen z powiek mi spędza te pół roku...
...
Napisał(a)
duchlodu,
a po jakim badaniu stwierdzono, że krzyżowe do rekonstrukcji?
a po jakim badaniu stwierdzono, że krzyżowe do rekonstrukcji?
...
Napisał(a)
duchlodu, no to kaszana ktos Cię w maliny wpuścił, po artroskopii i ktoś nie zauważył , ze masz tylko częściowo uszkodzone wiezadło, cos nie tak.
...
Napisał(a)
Coś bardzo nie tak. Nie wiem czy mam to rozdmuchać czy nic nie robić. Żal straconego czasu jest ogromny.
...
Napisał(a)
Witam wszystkich,
troszkę zajęło mi przeczytanie całego tematu... ale jestem pewien, że dobrze trafiłem.... no coż ale od początku.
W 2000 miałem bliskie spotkania z ciężarówką (cóż kierowca w/w myślał, że będzie szybszy), prócz miednicy i innych urazów, najgorzej dostało kolano... bujałem się z tym dobre 2 lata, aż w końcu trafiłem na "specjalistów".
Gromkim chórem stwierdzili, że to wiązadło... najpierw artroskopia potem rekonstrukcja wiązadła... i po odstawieniu kul luz w kolanie dwa razy większy... (nadmienię tylko, że jestem w stanie poruszać kolanem w przód około 8 cm - nie ruszając nogą... tak mnie naprawili)
Kolejne wizyty zamiennie ... rehabilitacja, nakaz jazdy na rowerze, rehabilitacja, zakaz roweru... rehabilitacja znowu rower + ćwiczenia... i tak około 2 lat.
ehh ... się rozpisałem... reasumując... właśnie wróciłem z kolejnej wizyty... diagnoza... proponuje usiąść wygodnie...
"... wie Pan co, zastanawiam się jak Pan w ogóle chodzi, z takim luzem, powinno się ono już dawno rozsypać", po chwili gdy minął szok, myślałem, że zapewnię lekarzowi wizytę u dentysty...
Kończąc, pytanie... jaka Klinikę polecicie, nadmienię że jestem z Elbląga ( a już wszystkie szpitale tu odwiedziłem)...stwierdzę, że wolę zapłacić i w końcu mieć spokój... (cóż ketanol pozostaje najlepszym przyjacielem od paru lat)
troszkę zajęło mi przeczytanie całego tematu... ale jestem pewien, że dobrze trafiłem.... no coż ale od początku.
W 2000 miałem bliskie spotkania z ciężarówką (cóż kierowca w/w myślał, że będzie szybszy), prócz miednicy i innych urazów, najgorzej dostało kolano... bujałem się z tym dobre 2 lata, aż w końcu trafiłem na "specjalistów".
Gromkim chórem stwierdzili, że to wiązadło... najpierw artroskopia potem rekonstrukcja wiązadła... i po odstawieniu kul luz w kolanie dwa razy większy... (nadmienię tylko, że jestem w stanie poruszać kolanem w przód około 8 cm - nie ruszając nogą... tak mnie naprawili)
Kolejne wizyty zamiennie ... rehabilitacja, nakaz jazdy na rowerze, rehabilitacja, zakaz roweru... rehabilitacja znowu rower + ćwiczenia... i tak około 2 lat.
ehh ... się rozpisałem... reasumując... właśnie wróciłem z kolejnej wizyty... diagnoza... proponuje usiąść wygodnie...
"... wie Pan co, zastanawiam się jak Pan w ogóle chodzi, z takim luzem, powinno się ono już dawno rozsypać", po chwili gdy minął szok, myślałem, że zapewnię lekarzowi wizytę u dentysty...
Kończąc, pytanie... jaka Klinikę polecicie, nadmienię że jestem z Elbląga ( a już wszystkie szpitale tu odwiedziłem)...stwierdzę, że wolę zapłacić i w końcu mieć spokój... (cóż ketanol pozostaje najlepszym przyjacielem od paru lat)
Poprzedni temat
żółte zęby
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- ...
- 301
Następny temat
Bóle kolan - przeciążenie?
Polecane artykuły