maślor / Dziennik - Rosnę więc jestem %-)

maślor głodny jestem prz ciebie, będe śledzil sog poszedł

Maślor bedzie szedl jak burza zobaczycie bo to ziom z wrocka pozdrawiam Michał

Witam

Również będę zaglądał. Sogacz na zachętę.

Dla Ciebie jak wcześniej ktoś zauważył 1,5grama białka na kilogram wagi 5-6gram węgli i powinna waga iść do przodu. Tylko na treningu nie zajeżdzaj się tak dużą liczba powtórzeń i dużą ilością serii. Trenowałem z przyjacielem szereg długich lat i miął budowę ciała taka jak Ty i uwierz mi przedział powtórzeń to 6-8 i max 10serii na dużą partię i 8 na małą.

Powodzenia i wytrwałości.

znowu śniadanie

BdWiELKi - Arnold zaczynał na zestawie dyskotekowym i dzieki za słowa otuchy, mam nadzieje ze bedzie tak mówisz
DeNitro - trudno bo trudno, ale powiem Ci, że im dłużej trzymam diete, tym jest łatwiej, niektore rzeczy stają się rutyną
KoY - nawzajem! na Twoim również mam powiadomke.
Venc1Lq - "głodny? na co czekasz! ..micha!"
Wuchta34 - dzieki za rady, bede miał na uwadze co mówisz przyda sie soga oczywiscie odbijam!

i pozdrawiam kolegów

-----------------------------------------------

11-13.07.2008r

3 dni regeneracji i dietki

witam
nie bede sie jakos specjalnie rozpisywał na temat tego co sie działo, bo wiele z punktu widzenia 'siłowniowego' tego nie było
moge napisac ze pogoda dała dupy, deszcz prawie caly czas, tłuste żarcie nie raz zastąpiło inny posiłek, ale "coś" zawsze sie zjadło, tymbardziej, ze warunki nie były idealne uszczknęło mi sie niestety w pierwszy dzień troche wódeczki.. no cóż, trudno sie mówi, a żyje sie dalej
wypocząłem i rozleniwiłem się niewiarygodnie, a dziś już barki i pierwszy trening nuk wish me luck!
wieczorem naskrobie rozpiske.
pozdrawiam wszystkich i zapraszam do komentowania.
Paweł

14.07.2008r

siemano ponownie dzisiaj;)
zyebałem sprawe z pseudoobciążeniem jedna z 5litrowych butelek sie zerwała, woda sie wylała na podłoge i dywan, a ja sie wkoorviłem
na cale szczescie domownicy zobaczyli, ze mi zalezy i jak dobrze pójdzie jutro zyskam dodatkowe 20kg czystego żelastwa
poza tym wykonałem dzis pierwszy trening nuk, obciążenie jak narazie wynosi jakies 20kg, nie wiem czy to nie za duzo na moje schorowane stawy, choć nie czuje bólu ani nic takiego, za to czuje ze miesnie ladnie pracują, let's do it:

posiłek przedtreningowy: (znów ubogi :/ )

-100g ryżu

trening:

a) barki
-wyciskanie sztangi zza głowy 10/10/8
-podciaganie sztangi wzdloz tulowia 10/10/10
-unoszenie ramion w przod ze sztangą 6/6/6
-sztrugsy 30/20/15
b) nogi
-siady 10/10/10/10
-wspięcia na palce w staniu MAX/MAX/MAX

posiłek potreningowy:

-160g schabowego
-100g ziemniaków
-100g kalafiora
-kukurydza

czas treningu:

około 1,5h


Po skonczonym treningu miałem super uczucie w nogach, zmęczenie pomieszane z czuciem każdego mięśnia oddzielnie, mam nadzieje, ze wprawienie w ruch nóg da mi dodatkowe kilogramy i pobudzi mój organizm do sprawniejszego działania

Pozdrawiam!
Paweł

maślor oby tak dalej i z takim zapałem
podasz mi swój rekord na klate bo jestem ciekawy mamy podobne wymiary i wiek ten sam typ budowy ektomorfik więc z ciekawością będe sledzić twój dziennik podaj swój rekord

KoY
On nie ma tyle obciążenia, żeby sprawdzić rekord.

16.07.2008r

powitać!
dzień regeneracji, przykoksowałem tylko niosąc koleżankom browary (nie nie, ja piłem tylko poweraida )

Posiłek 1:
-2 jajka-425ml mleka 2%
-50g musli
-30g rodzynek

Posiłek 2:
-chleb żytni
-makrelka

Posiłek 3:
-100g rySZu
-potrawka (kurol etc.)

Posiłek 4:
-bigos

Posiłek 5:
-pomidor
-100g twarogu półtłustego
-nektarynka

tak to wyglądało dziś, jutro klateczka czyli fajny dzien

pozdrawiam!
Paweł

Zmieniony przez - maślor w dniu 2008-07-16 00:33:55

niosąc koleżankom browary (nie nie, ja piłem tylko poweraida

haha.. Ja ci nie wierzę, bo za dobrze Cię znam

mowie Ci koorva, niebieskiego poweraida i jeszcze słonecznikiem sobie zagryzałem jak kolezanki doiły piwko beskitu