Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

ACL faktycznie jest stabilizowany śrubkami (o ile nie robisz biowchłanialnymi), ale stymulujesz mięsień po stronie przyśrodkowej (wewnętrznej), a śrubkę masz po stronie bocznej (zewnętrznej).

Ja ogólnie jestem zadowolona z rehabilitacji, bo mimo iż elektrody kładzione były wyżej to pobudzały do pracy ten mięsień co trzeba ( to się czuje, a przynajmniej ja czułam i widziałam jak mięsień sobie skacze) ;) ogólnie całe to leczenie i rehabilitacja przeszły moje najśmielsze oczekiwania... bo po kontuzji musiałam zrezygnować praktycznie ze wszystkiego co robią nastolatki w moim wieku... normalnie do liceum chodziłam rok, choć jakby odjąć moje wszystkie nieobecności to nie wiem czy by się zebrało pół roku... kolejne dwa lata miałam nauczanie indywidualne bo po operacjach inaczej się nie dało jedyne o czym marzyłam to żeby pójść na studia tam gdzie planowałam od lat, no i się udało osiągnąć o wiele, wiele więcej... bo studiuje, nawet pracuje, a wiecie zazwyczaj na czym polega praca studentów ja akurat opiekuje się dzieckiem po kilka godzin dziennie w zależności od zajęć na uczelni i znoszę oraz wnoszę na 4 piętro wózek, potem też moją podopieczną... sama też mieszkam na 4 piętrze... a moje kolano działa... chodzę na dyskoteki i koncerty... pewnie inaczej bym trochę śpiewała gdyby część moich nerwów w kolanie nie było w strzępach, przez co nie odczuwam bólu z taką intensywnością z jaką powinnam, ale przecież przed urazem też było podobnie i wtedy czułam, że coś jest nie tak... a teraz czuje, że wszystko jest ok...
a wiecie że śrubki są do wymacania :D

No to jeśli fizykoterapia to placebo i ściema to ja prędzej wierzę w fizyko niż glukozamine. Bo jak już pisałam - lewe kolano mialo fizyko, oba kolana mialy glukozamine i prawe siada a lewe fika całkiem ok.

ej ale ja mam od ACL dwie śrubki... a zdecydowałam się na tytanowe bo wyczytałam, że w USA w jakiejś tam specjalistycznej klinice odradzają bio bo potem może dochodzić do odklejania przeszczepu i innych takich, może w niewielu przypadkach ale jednak... a trochę tytanu w kolanie nie zaszkodzi ;D... no może w moim przypadku trochę więcej niż trochę... ale co tam...

no ja też bardziej stawiam na fizyko, ale reszta też pomaga... ;)

Dzis od czasu operacji(ACL+łEKOTKA) byla druga kontrola,zdjecie szwow i punkcja(niecale 3 strzykawy plynu ale juz nie krwi) plus zastrzyk przeciw nadmiernemu gromadzeniu sie plynu w kolanie.a w kolanie mam w kosci udowej 2 piny biowchlanialne a w kosci piszczelowej 1 metalowo jakis tam(nie wykrywalne przez bramki hi hi).lekarz powiedzial mi ze biowchlanialne maja plusy i minusy-jak wszystko.rehabilitacja od poniedzialku lub wtorku.Mysle ze nie jest zle.

Podczytuje ten temat od dłuższego czasu i niestety przyszła kolej na mnie, żeby coś dopisać. dwa tyg temu skręciłam lekko kolano na wfie (tak mi powiedział lekarz), po 2 dniach noga prawie nie bolała przy chodzeniu, teraz już jestem w pełni sprawna i zamierzam wrócić do sportu, (odczekałam oczywiście 2 tyg tak, jak mi lekarz zalecił). Podchodziłam do tego na luzie, ale 2 lata temu miałam zwichniętą rzepkę, noga długo się goiła, 2 miesiace minęły, zanim w miare zaleczyłam. Teraz pomacałam trochę oba kolana i mam uczucie, że rzepka w tym ,,pechowym" jest bardziej ruchoma Wybieram sie po niedzieli do lekarza, ale troche sie zchizuje, czy to juz jakas niestabilnosc i zapowiedz problemow na przyszlosc?? mial ktos podobne przejscia, tez wam sie troche rusza rzepka? podobno dziewczyny mają ją zawsze trochę mniej stabilną, mamy przerabane

witam
mam pytanie związane z chondromalacją II-III stopnia. czy przymował ktoś w takim stanie chrzastki zastrzyki GO-ON (albo podobne) z pozytywnym rezultatem ??? bo lekarz powiedzial że jest szansa podleczenie w ten sposób jeśli nie to ma zamiar robic przeszczep końci z biodra :/.... kazał wybrać miedzy jednym a drugim :/ prosze o pomoc w podjęciu decyzji i z z góry bardzo dziekuje

jade88 pojęcia nie mam, wszystkie swoje wątpliwości powiedz lekarzowi - lepiej żeby nawet ciebie najzwyczajniej uznał za przewrażliwioną niż coś byś miała zbagatelizować tudzież zaniedbać.
Moje obie rzepki się ruszają jak po@#$%^&. Także teoria się sprawdza niestety.
przem88 - ładną masz alternatywę. Osobista rada - chyba lepiej spróbować zastrzyków - wydają sie mniej inwazyjne. Możesz napisać coś więcej o tej "wstawce" z biodra?

Dajankaa, rozumiem, że wpierw miałaś uszkodzone jedno więzadło? A co było dalej? Miałas sprawne kolano? Może "zaszalałaś" i doszły kolejne urazy? . Dobrze, że moja rehabilitantka nie ma nic wspólnego z Panią Halinką!
Wojsław, co do oszczędności w służbie zdrowia to pomysł jest przedni, trzeba zainteresować tym ministra zdrowia ). No Dajankaa, trochę przeszłaś z tym kolanem, od czego rozszep kości? Jakich kości?
Klinton, też duzo przeszedłeś, a co konkretnie zrobili z ACL i łękotką?
Jezu, przy Waszych urazach moje uszkodzone ACL to mały pikuś, a może wszystko jeszcze przede mną???