Wuchta34-blog(TS)-242,5kgx3powt-157str.

Kurde dawno nie zgladałem na Twojego bloga ale widze że wile straciłem idzie pięknie suple rosną w siłę i w ogóle jest fajnie.

Tak nawiąże do dyskusji o kapturach z wcześniejszej strony dla mnie unoszenie sztangi wzdłuż tułowia to niszczyciel barków normalnie dramat. Dziś wiem że właśnie to ćwiczenie dwa lata temu rozwaliło mi bark.
Co do poruszenia kaptura polecam serię łączoną podciąganie na drążku + szrugsy hantlami ładnie mi ruszyło lub bardziej wymagające podciądanie plus hp wchodzi pięknie

Bede znów regularnie zaglądał

pozdrawiam

A ten hurtownię supli ma w domu
Tak się zastanawiam czy jesteś w stanie z czystym sumieniem powiedzieć który stack z tych, co teraz używasz naprawdę działa a który tak tylko trochę
Myślisz, że nie ma sensu brać glutaminy przed treningiem?

jak teraz wygląda twoje aero co robisz i ile razy w tyg itd ?


wuchta34 bardzo wartościowy blog

kurde może trzeba zagadać do moda żeby zrobili konkurs na najlepszego bloga mozna by było taki konkursik zmontować ale to juz musi chyba zgłosić pomysł moderator

pozdro

Rion - witam ponownie i zapraszam do dyskusji... Co do barków to raczej indywidualna sprawa. Zależy od ciężaru jaki się używa, techniki, rozgrzewki. Nie mam zastrzeżeń co do ćwiczeń na barki , stosuję wszystkie zamiennie. Co do konkursu na blog jestem za

Ten-Shin - glutamina przed siłownią, moim zdaniem jeśli Stosujesz razem z BCAA to wystarczy tylko po treningu. Jeśli dysponujesz odpowiednimi funduszami to nie ma przeciwskazań aby przed siłownią nie brać. Ja biorę tylko po treningu ze względu ekonomicznych. Uważam, że jeśli kupować jeden suplement np. BCAA to musimy go spożywać adekwatnie i dawki równiez muszą być wysokie minimum 1-1,5gram na 10 kilogramów wagi ciała. Lepiej jeden suplement ale w większej dawce aniżeli dwa ale typowe szczypanie... Jeśli mam pieniążki i mogę pozwolić sobie na BCAA i glutkę to przed siłownią również dodaję. Ze względu na zakup innych supli to glutke kupuje jako ostatnią.
Czy jestem w stanie ocenić który STACK będzie działał? Podchodzę do tego w ten sposób. Obserwuję organizm na treningu, czy jest mięsień spompowany, czy siła idzie, jak jest z regeneracją. Jeśli "lustro" pokazuje po 4-5 tygodniach dobre efekty , dobre kształty to wówczas oceniam dany zestaw supli jaki miałem w danym cyklu i polecam innym lub też nie. Jeszcze nie miałem nigdy w zestawie 3 stacków , eksperymentuję a o efektach będę Was informował.

Pyzaaaa- i tu mnie przyłapałeś. Na chwilę obecną jest dieta bez odstępstw. W tygodniu jeden lub dwa razy bieżnia - jak działa. Będę biegał ale aura jeszcze mi nie pozwala.
Dziękuję za uznanie.

Kurcze aostatnio dużę piszę , mam chyba jakąś wenę twórczą. Mam nadzieję , że nie zasypiacie czytając moje odpowiedzi....

Żona dopinguje mnie abym w przyszłości napisał książkę "PORADNIK MŁODEGO KULTURYSTY" - narazie śmieję się z tego ale jak będę kończył piąty lub 10 blog to kto wie....
Pozdrawiam.

powiem tak

1. jestem za konkursem na najlepszy blog/dziennik trzeba z Obli i Kurem zagadac

2. Twoje wskazówki odnośnie do kapturów,jak i innych cwiczen czy suplementacji są bardzo cenne i wykorzystam kaputury na najbliższym sobotnim treningu

3. trening z rana to tragedia

4. mam nadzieje, ze kiedys tez bedzie mnie stac na takie stacki

sog juz nie wchodzi, ale wiesz, ze doceniam Twoja wiedze



Zmieniony przez - Russell 88 w dniu 2008-03-26 11:45:54

Powodzenia Wuchta !
Probowalem deca stack, brany przed treningiem w polaczeniu ze spalaczem dawal konkretnego kopa(pompa pobudzenie), faktycznie smak tragiczny .

Russell - dzięki za ciepłe słowa, pomocą i radami zawsze służę każdemu i o każdej porze. Stacki na pewnym etapie wytrenowania to podstawa aby pokonywać kolejne etapy stagnacji. Ale nie od stackow mależy rozpoczynać przygodę z kretką. Zanim dojdzie się do stacka można zwykłą kretkę fajnie i efektywnie wykorzystać. Też chciałem dać Tobie kolejnego sogacza ale niestety nie da rady...

Christof - dziękuję za odwiedziny zapraszam częściej. Faktycznie smak jest tragedia. Jestem narazie na jednej miarce przed treningiem ale docelowo mają być dwie - bez carbo się nie obędzie niestety. Nie mam żadnych rewolucji żołądkowych , czyli organizm dobrze reaguje na ten wynalazek. Pompka jest mimo , że nie biorę ze spalaczem (trochę muszę wyhamować z suplami i białkiem ze względu na zdrowie) ale i bez tego trening bdb. Jest duża chęć do treningu mimo ciężkiego dnia w pracy. Zobaczymy jak będzie dalej. Najważniejsze aby była równie dobra regeneracja czym dobry stack również powinien się charakteryzować. Po treningu sobotnim kiedy to będę miał klatkę i biceps będę mógł w niedzielę wypowiedzieć się już w tej kwestii.

Miałem trenować wczoraj ale niestety nie wyrobiłem się czasowo. Dzisiaj trenowałem plecki i nogi.

Plecy : nie było żadnej sensacji czyli kontuzji mogłem ze spokojem wykonać
--- podciąganie sztangi w opadzie 4 serie po 10 powtórzeń
--- podciąganie sztangielki do biodra 3 serie 12 powtórzeń
--- wycią poziomo podchwyt szerokość barków 3 serie po 12 powtórzeń
--- wyciąg z góry wąsko 3 x 12
--- rzymskie krzesło 2x12

Nogi: hm.. po rozgrzewce była obawa czy dam radę bez niespodzianek wykonać trening. Delikatnie zacząłem od
--- wyprosty na czworogłowy 4 serie 70-80-90-100 - 12 ruchów
--- dzień dobry 3 serie po 10 powtórzeń - 50 kg delikatnie
--- suwnica 80-100-120-130 - po 12 powtórzeń
łydka
wspięcia na jednej nodze 3 x 15

Wrażenia : co do pleców byłem spokojny, bez kontuzji super wszystko wychodziło. Co do nóg była obawa o kolana teraz zarówno jedno i drugie ale postanowiłem zacząć od wyprostów jako przygotowanie stawów do cięższych ćwiczeń. Nauczony wcześniejszymi przykrymi niespodziankami postanowiłem spróbować od małych ciężarów ale na większej liczbie powtórzeń i wolniej wykonywanych. Nie zapeszając udało się wykonać poszczególne ćwiczenia powiedzmy bez bólu. Mam nadzieję , ze w przyszłym tygodniu uda się cuś dołożyć obciążenia i w końcu odbudować jakiś zarys nóg aby sylwetka nabrała kształtów. Zobaczymy...

Suple:
DECA STACK - smak tragedia , strasznie gorzki, rozpuszczalność bdd ale w szejkerze i piję z 20gramami carbo i jakoś można wypić. Najważniejsze czy będzie skuteczny zobaczymy w trakcie cyklonu. Efekt najważniejszy resztę idzie przeżyć...

CREVOLUTION - hm... smak też pozostawia do życzenia. Obecie biorę go z rana na pusty żołądek i po siłowni. Wraz z DECA STACK i STORMEM da dobry efekt. Dzisiaj doszła paczka ze STORMEM, kretką i spalaczami. Teraz połączę i będzie szyn...

Trudno będzie określić działanie poszczególnych supli użytych w cyklonie ocenię całość po 5 tygodniach stosowania.

no supli kupka

Możesz powiedzieć co za spalacz?

W promocji ze sklepu SFD :
Thermo Surge Met-RX i Clenbutical Nutrabolica - za jedyne 119 zł, mam jeszcze CLA z zieloną herbatką i chrom ale na tydzień odstawiam profilaktycznie.
Spalacze dokładam za tydzień lub dwa. Na chwilę obecną stacki, bcaa, glutka , białko. Koncentrat białkowy tylko w dzień treningowy i z rana w mniejszej porcji. Więcej piersi z kurczaka gotowanej , więcej makaronu i ryżu i eliminacja procesu smażenia. Orzechy też odstawiam ponieważ są ciężkie w trawieniu...