Wuchta34-blog(TS)-242,5kgx3powt-157str.

Dziękuję Wam wszystkim za życzenia. To jest bardzo bardzo miłe. Jestem pozytywnie zaskoczony i jeszcze bardziej umacnia w dążeniu do celu. Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam Wszystkich

Mer ja to już tyle km przebiegłam i przejechałam na tej redukcji, że pojęcia nie masz .

Wydaje mi się, że śmiało mogę iść na spacer dookoła świata

Jeszcze nie mogę się poszczyciś takim wynikiem ale regularnie na rowerku wykonuje od 9-12km 3-4 razy w tygodniu także powoli suma rośnie...

To akurat szybko rośnie hehe Wuchta, jest pozytywnie Zobaczysz po miesiącu

Tak jak obiecałem wklejam zdjęcie mojej , Zwierzoluda i Parkiego siłki na którą uczęszczamy regularnie.

Zdjęcia nr 1 i 2 - sala numer jeden do fitnessu, na rowerku szlifuję formę w tle widoczna bieżnia , która większości nie działa a szkoda
Zdjęcia nr 3 i 4 - sala numer dwa - sala właściwa - to tu dbamy o uzyskanie cennej masssssy, ławki do wyciskania, sztangielki, wyciągi , brama
Zdjęcie nr 5 i 6 - sala numer trzy - tu ćwiczymy głównie klatkę , nogi - suwnica i wyciąg na plecy siedząc
Co do sprzętu to sztang i talerzy jest wystarczająco dużo. Sztangielek jest trochę mało ale nie jestem wymagający i dla mnie w zupełności wystarczy do osiągnięcia względnie dobrej formy. Uważam , że siłownia to sukces w 20% , regeneracja 10 %, dieta 70%.

że siłownia to sukces w 20% , regeneracja 10 %, dieta 70%


i święte słowa
z tym że dieta to 65% a te marne 5% to suplementacja...

Fajna siłownia, ja ćwiczę w domu na strychu, kiedyś wkleję fotki, mam wszystko prócz bramy i wyciągu
ale nie można mieć wszystkiego


p.s.
Siłownia jest prywatna?

5% - na suple - ok zgadzam się, zapomniałem .
Siłka jest prywatna. Mam małe zastrzeżenia do zgłaszanych usterek np, jak była awaria bieżni to ponad miesiąc czekaliśmy na usunięcie usterki. Wczoraj zgłosiłem awarie jednego z rowerów stacjonarnych, a że są tylko dwa to można wyobrazić sobie jak 4-5 osób na raz chce robic aeroby...

Cieszę się z tego co jest.

Siłownia wygląda przyjemnie i kameralnie, choć nie wygląd w tym wszystkim najważniejszy

King89 - ja razem z Julem-33 ćwiczyliśmy kilka lat w garażu na małym metrażu a mimo to zaliczyliśmy kilkanaście udanych startów. Ja przeniosłem się do Poznania a Jul dalej ćwiczy w kuźni sukcesów. Tak jak pisałem wcześniej nie sprzęt jest najważniejszy tylko chęć dąrzenia do celu i przy podstawowym sprzęcie można to osiągnąć.