buby77 /Blog/ Walka z Fatem

Do rana masz czas

Bartholinio waga dziś rano 86,3 jest dobrze, tym bardziej ze dieta teraz w weekendy jest naginana wieczorami i w weekendy również nie odmawiam, i nie chodzi o pacierz

Teraz czas na wypiskę z zaległego, sobotniego treningu

Sobota 04.sierpień.2007 (Klatka, Biceps)

Klatka
1. Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej 10x47,2kg / 8x45,2kg / 7x45,2kg / 6x 47,2kg (kaszana)
2. Rozpiętki na płaskiej 4serie po 12 powtórzeń ciężarem po 12,1kg
3. Przenoszenie sztangi za głowę 4serie po 12 powtórzeń ciężarem 19kg
4. Wyciskanie sztangi na płaskiej 4serie po 12 powtórzeń ciężarem 40,4kg

Biceps
1. Uginanie ramion z supinacją 4serie po 12 powtórzeń hantlami po 12,7kg
2. 21 4s 4serie po 12 powtórzeń ciężarem 12,6kg


Poniedziałek 4.siepień.2007 Nogi, Barki
Nogi
1. Przysiady ze sztangą z tyłu /12x76,8kg/ 12x76,8kg/ 12x82,6kg
2. Przysiady ze sztangą z przodu /8x76,8kg/ 8x76,8kg/ 10x68,4
3. Martwy ciąg na prostych nogach 3serie po 10 powtórzeń ciężarem 76,8kg
4. SERIA ŁĄCZONA Przysiady z przodu/tyłu 3serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu ciężarem 68,4kg

Barki
1. Wyciskanie sztangi z wysokości brody / 3serie po 12 powtórzeń ciężarem 30kg
2. Unoszenie hantli bokiem 3serie po 12 powtórzeń ciężarem po 10,5kg
3. SERIA ŁAĆZONA Wyciskanie sztangielek/Unoszenie hantli w opadzie / 3serie łaczone po 12 powtórzeń ciężarem po 12,7kg


Siła z dupy na maksa no ale poprawię to kiedyś. Nigdy wcześniej nie zwracałem na nią uwagi ale od teraz zaczynam się przykładać do kg
po sobotnim treningu klatki dziś nadal odczuwałem zakwasy masakra.

Dziś na serii łączonej myślałem że już eni dam rady wykonać ostatniej serii ale posżło jakoś, nogi aż mi drżały, ale się nie poddałem

najlepiej tą mękę wyrazi zdjęcie z ostatniej serii łączonej



Czy te oczy mogą kłamać


I na koniec jeszcze 2 foty (miało być więcej ale nie wyszjszły)










Zmieniony przez - buby77 w dniu 2007-08-06 18:10:43

Mina na pierwszej fotce-
Sila bym sie teraz nie przejmowal, bo na nia jeszcze przyjdzie czas, a chcac zrobic jakas jakosc, czy redukcje to jest z nia zazwyczaj ciezka sprawa...

BTW
Dobre te przedramiona na ostatniej focie!

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2007-08-06 20:11:24

no może nie tyle się przejmuje siłą co wstyd mi
no ale jakoś to przeżyje

Dziś sobie zapodam wieczór z Kill Billami bo jestem wy***any ostro po wczorajszym i trzeba odespać.

Sija.

Ocho!
Tez lubie kill bille.
Na sile wiesz, beda lepsze czasy zeby sie o nia martwic a narazie czekamy na 75 cm w pasie.

Widać, że dobry trening miałeś, sporo się napociłeś

Na siłę i masę przyjdzie czas

Heh, przyszło 0,5 kg ale z wagą różnie bywa, raz na czczo można więcej ważyć niż po treningu Grunt, że trzymasz formę, a te odstępstwa od diety itp. w gruncie rzeczy są ok po tylu tygodniach reżimu dietetycznego

Pzdr.

Kamiru 75 to nierealme u mnie tymbardziej że nie chce uschnąć a kraty na brzuchu jakiejś durzej też nie potrzebuję, więc nawet do 75 nie będę dążył.
Choć wiadomo nigdy nie mów nigdy

Bartolinho no waga na pewno się wacha ostro
nie powiem że nie podlało mnie troszkę bo widać na twarzy że trochu oprucz rumie ńców nabrałem "masy" ale jest good, tymbardziej że sierpień taki lajtowy, a od września zacznę ostrą jazdę dopiero

Ło curwa nogi normalnie nie moje
ta seria łączona na koniec trenu to jest to

i zrobiłem wczoraj łydki o których zapomniałem w tamtym tygodniu i normalnie mi je rozpierdziela dziś, jak tak się zasiedzę to potem ledwo chodzę prze pare minut


Zakupy mi dziś kurier przywiózł




6 kg białka jeszcze po 49zł za kilo do tego 6 cocainów gratis
2 kartony (48 batonów) za 120zł
i 3x Cchela mzb za 88zł

No curwa takich promocji przegapić nie mogłem

a i z białkami jestem ustawiony do końca roku...
następnego
podyżki mi nie groźne

łącznie będzie ze 12 kg białka + 3kg gainera activity

Nadszedł czas na wypis z wczoraj
Środa 08.sierpień.2007 (Plecy, Brzuch, Triceps)
Plecy
1. Wiosłowanie sztangą w opadzie 12x68,4kg /12x68,4kg /10x68,4kg /9x68,4kg
2. Martwy Ciąg 11x82,6kg/ 10x82,6kg /9x82,6kg /9x82,6kg
3. Wiosłowanie półsztangą (jednorącz) 12x34,2kg /12x34,2kg /12x37,1kg /10x37,1kg
4. Szrugsy 4 serie po 12 powtórzeń ciężarem 68,4

Triceps
1. Wyciskanie Połowiczne 12x47,2kg /12x47,2kg /9x47,2kg /8x47,2kg
2. Wyciskanie francuskie siedząc 4s 12 powtórzeń ciężarem 20,3kg


Nie chciało mi się iść wczoraj na trening, ale dziś bym nie miał czasu i jutro też więc wypiłem cocaine i poszłem, no i ćwiczyło się nieźle a spociłem sie niemiłosiernie

No i nastąpiły kolejne i już ostatnie zmiany zapewne
- wiosłowanie półsztangą będę robił jednorącz
- wywalam serie łączoną w tricepsie

A więc ostateczna wersja treningu (którym planuje jechać do końca sierpnia a może dłużej trochę) jest taka
Poniedziałek (Klatka, Brzuch, Biceps) Klatka
1. Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej 4s 12-8
2. Rozpiętki na płaskiej 4s 12-8
3. Przenoszenie sztangi za głowę leżąc na ławce 3s 12-8
4. Wyciskanie sztangi na płaskiej 3s 12-8
Brzuch
1. Unoszenie nóg w podporze 3s 15-12
2. Spięcia leżąc na ławce z ciężarkiem trzymanym za głową 3s 15-12
3. Uginanie na boki z hantlą w jednej ręce 3s 15-12
Biceps
1. Uginanie ramion z supinacją 4s 12p
2. 21 4s

Środa (Nogi, Barki, Przedramiona)
Nogi
1. Przysiady ze sztangą z tyłu 4s 12-8
2. Przysiady ze sztangą z przodu 4s 12-8
3. Martwy ciąg na prostych nogach 4s 12-8
4. SERIA ŁĄCZONA Przysiady ze sztangą z przodu / Przysiady ze sztangą z tyłu 3s 12-8
5. Łydki (różne ćwiczenia, dużo serii i dużo powtórzeń na maxa) 4s
Barki
1. Wyciskanie sztangi z wysokości brody brody 3 s 12p
2. Unoszenie hantli bokiem 3 s 12p
3. SERIA ŁAĆZONA Wyciskanie sztangielek/Unoszenie hantli w opadzie 3 s 12p
Przedramiona
1. Różne ćwiczenia, dużo powtórzeń, na maxa, 4 serie


Piątek (Plecy, Brzuch, Triceps)
Plecy
1. Wiosłowanie sztangą w opadzie 4s 12-8
2. Martwy Ciąg 4s 12-8
3. Wiosłowanie półsztangą (jednorącz) 4s 12-8
4. Szrugsy 4s 12-8
Brzuch
1. Unoszenie nóg w podporze 3s 15-12
2. Spięcia leżąc na ławce z ciężarkiem trzymanym za głową 3s 15-12
3. Uginanie na boki z hantlą w jednej ręce 3s 15-12
Triceps
1. Wyciskanie Połowiczne 4s
2. Wyciskanie francuskie siedząc 4s 12p



Po dwóch tygodniach na większej ilości węgli zauważam ze nogi i klatka robią się wyraźniejsze podobnie jak bic i tric pełniejszy, ale za to bebech mi zalewa okrutnie i na gębie puchnę, a nie poodba mi się to wcale, i nie wiem czy nie długo nie zmienię diety na low carb ponownie

Zmieniony przez - buby77 w dniu 2007-08-09 08:48:03

a tak mnie naszło i szczeliłem sobie pare fot po aerobach

oto one