LEGIA WARSZAWA

ITI nie sprzeda akcji Legii

Grupa ITI nie zamierza pozbywać się akcji SSA Legia Warszawa - poinformował większościowy właściciel Klubu w wydanym w czwartek komunikacie. Władze ITI odpowiedziały w ten sposób na publiczne wypowiedzi Janusza Dorosiewicza, członka zarządu Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa SSA oraz Jacka Gmocha, przewodniczącego Rady Nadzorczej SSA Legia.
Przed niespełna dwoma tygodniami Dorosiewicz ujawnił, że konsorcjum CWKS Legia Warszawa i Amorim Imobiliara Group chce wykupić akcje należące do firmy ITI, "aby w ten sposób pomóc sekcji piłkarskiej stołecznego klubu".
"Inwestycja Grupy ITI w SSA Legia ma charakter trwały. ITI nie zamierza pozbywać się własności 97,5 procent akcji SSA Legia należących do ITI na rzecz kogokolwiek. (...) ITI i Spółka SSA Legia nie zamierzają wycofać się z działań na rzecz rozbudowy i modernizacji stadionu przy Łazienkowskiej. Działania te muszą być prowadzone we współpracy z władzami Miasta Stołecznego Warszawy i uwzględniać różnorodne funkcje przyszłego stadionu" - napisano w komunikacie ITI.

e(L)o

Ah to ITI... kiedy kupowali akcjie (L)egii to obiecywali ze po roku bedzie to druzyna na poziomie europejskim... pff.. Mysle ze lepiej jakby zeczywiscie Amorim Imobiliara Group i CWKS odkupili akcjie i zajeli sie wkoncu sekcjia pilkarska a nie podliczanie pieniedzy co pol roku...Tymbardziej ze Amorim Imobiliara Group z tego co sie orientuje ma udzialy w FC Porto a w duecie z Gmochem napewno cos zdzialaja..

Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham Cie... W moim sercu (L)egia na dobre i na zle..


Zmieniony przez - paradoox w dniu 2005-08-19 22:07:37

bo to jest taki paradoks właśnie że nie wystarczy kasa tylko ale też trafione i modre posunięcia kadrowe. Drużyna o połowe mniejszym budżecie może wypromować mniej doświadczonych piłkarzy a drużyna o większym może kupić uznanych ale którzy zawiodą a tym samym wyrzucić nie małe pieniądze w błoto. Ale Legia stawia ostatnio na młodzierz Klatt, Szałachowski, Fabiański i przede wszystkim profesor Rzeźniczak... i to pewnie zaprocentuje w kolejnych latach

Nom masz racjie.. predzej czy puzniej (L)egia musiala odmlodzic sklad a o trafnosci transferow bedziemy mogli sie wypowiedziec dopiero za 'kilka' meczy.

Ema

Wlasnie wrocilem z meczu.. ;/ To co pokazala (L)egia to kaleczy pilke nozna ;/ .Dawno Legia tak nieskutecznie nie grala..Nie obeszlo sie bez wyzwisk w strone prezesa Zygo oraz Bednarza. E(L)ka grala ustawieniem 4-4-2 na napadzie Wlodar i Klatt.



Zrodlo www.wp.pl -

"Potwierdziło się, że Groclin Dyskobolia ma patent na Legię Warszawa. Choć trzeba przyznać - na tak słabo grających legionistów nie trzeba wiele... Piłkarze Jacka Zielińskiego drugi raz z rzedu przegrywają przed włąsną publicznością, która żegna ich gwizdami. Po bramkach Vranjesa i Ślusarskiego Grodziszczanie wygrywają 2:0 i wywożą ze stolicy trzy punkty."

cytuje: "Piłkarze Jacka Zielińskiego drugi raz z rzedu przegrywają przed włąsną publicznością, która żegna ich gwizdami." he? ja nic takiego nie slyszalem ? przez caly mecz byl doping na cale gardlo dla (L)egii a te pleby pisza ze gwizadlismy..Zyleta jeszcze 15 min. po zakonczeniu meczu dopingowala..

<3 (L)





Zmieniony przez - paradoox w dniu 2005-08-20 20:54:01

Nie obeszlo sie bez wyzwisk w strone prezesa Zygo oraz Bednarza

STANDART...

niezla forma przed rewanzem w Zurychu

Nom..imponujaca.

Ale chcialbym przypomniec ze w 2002 kiedy (L)egia miala Puchar Polski i ligi to zaczela od dwoch przegranych na poczatku sezonu. Miejmy nadzieje ze na Zurych sie podniosa i zaczna cos grac a nie zarty ze jakies robia..

sadze, ze z Zurychem niestety przegraja ewentualnie zremisuja...ale raczej nie przedja...

Tez daje male szanse (L)egii. W Warszawie byli faworytami a przegrali. Niech Zielek ma na tyle honoru i niech odejdzie bo kaleczy ten zespol. Wdowczyk albo Kasperczak na trenera, zielek na asystenta albo niech jedzie gdzies zagranice poprubowac. Szanuje go ale jak widzi ze za jego czasow (L)egia kaleczy to niech odejdzie.

"Jacek Zieliński - Nie chcieliśmy dzisiaj atakować skrzydłami, chcieliśmy zdominować środek boiska. Właśnie ze środka miały wychodzić podania do napastników, strzały z dystansu. Nie wychodziło nam to jednak najlepiej. Mecz się dobrze ułożył dla naszych rywali, zdobyli bramkę po stałym fragmencie gry, po którym zdobywają duzo goli. Uczulaliśmy na to zwodników, ale niestety Aco nie trafił w piłkę, za to uczynił to Vranjes - powiedział na konferencji trener Legii Jacek Zieliński

- Po pierwszej bramce dla Groclinu staraliśmy się zaatakować, przeważaliśmy, ale nic z tego nie wynikało, nie mieliśmy sytuacji bramkowej. W drugiej części gry mieliśmy trzy sytuacje, ale przeciwnik też bardzo ostro kontrował, było groźnie pod naszą bramką. Przed stratą drugiej bramki, mieliśmy idealną styuację do wyrównania, ale sędzia nie dopatrzył się karnego w bardzo klarownej sytuacji i nie dał nam szansy na wyrównanie. Po chwili straciliśmy bramkę... No cóż, ogromny ból nam towarzyszy, zawodnikom, sztabowi trenerskiemu. Na pewno jest to dla nas bardzo przykre - zakończył wypowiedź trener Jacek Zieliński"

zrodlo: www.legia.net