drazekm luźne wpisy i moje filmiki

No ale chyba lepiej chodzić niż siedzieć " z nosem w telefonie " :)

Dużo krzyku narobiło się w okół tych 10 tys kroków. Chyba Keto ta Mode tutaj przypominał co chwila,mi się to udzieliło i widzę,że nie tylko mi. Jednak uważam, że same kroki to za mało,to takie minimum dla tych leniwych,obzarciuchow,którzy zupełnie nic nie robią i sie tłumacza, że czasu nie mają lub innymi wymówkami.Kroki,rowerek,siłownia,jakiś fitnesik kto co lubi,rozciaganie,kondycja i takie tam.Dopiero wtedy mamy komplecik...aha i racjonalne odżywianie z którego zauważyłem tutaj są lekkie podsmiech**ki, czego zupełnie nie rozumiem, bo czym się chwalić, że ktoś je świńskie jadło!!!

No ja kroki mierze od dawna, mysle ze okolo 2 lata conajmniej a i diete ladnie trzymam, zadnych fast foodow nie uznaje jakos nie zauwazylam zeby tu byly jakies podsmiech**ki z tych co dbaja o dietke

Generalnie trzeba byc aktywnym i sie ruszac, naprawde jakby wiekszosc doroslych nietrenujacych i marudzacych ze tyja, waga brzuch rosnie, jakby oni zaczeli kroki mierzyc to by sie okazalo ze robia ich bardzo malo, jestem pewna wlasciwie na 99%, i zrobienie tylko tej jednej zmiany, czyli tylko trzymanie krokow 10 tys to by duzo zmienilo u takich osob, waga, zdrowie. Uwierz ze dla nietrenujacej osoby w wieku 40-50 lat, nie zwiazanej ze sportem, z praca mniej wiecej biurowa to zrobienie 10 tys krokow to jest naprawde wysilek a ty tu jakies fitnesy, silownie, rozciaganie wymyslasz, to juz jest wyzszy level

Źle się wyraziłem z tymi podsmiech**kami. Chodziło mi o to ,że pokazują i manifestuja iż mają gdzieś racjonalne odzywianie.

Dziarek - nie wiem kto tutaj manifestuje….
Chłopaki czasami piszą ze lubią goloneczke czy serniczek czy piwko. Ok - ale popatrz jak wyglądają. I jak trenują.

Dziarek63

Źle się wyraziłem z tymi podsmiech**kami. Chodziło mi o to ,że pokazują i manifestuja iż mają gdzieś racjonalne odzywianie.

A co to jest racjonalne odżywianie?
Paatik - jem wszystko i prawie codziennie wypijam większą lampkę wina

Paatik

Dziarek - nie wiem kto tutaj manifestuje….
Chłopaki czasami piszą ze lubią goloneczke czy serniczek czy piwko. Ok - ale popatrz jak wyglądają. I jak trenują.

Dobra nie wazne,dla mnie racjonalne odżywianie to podstawa,chociaż w praktyce nie zawsze to wychodzi.
Nie widzę tu nikogo oprocz Ojana i RedAlerta,którzy wyglądają. Nie oszukujmy się sztucznym słodzikiem lub inaczej każdy ma inne priorytety. Wygląda to np. Pisulski w wieku ponad 50l

Mam nadzieje ze mowisz tylko o plci meskiej w dziale, bo np ja tez dobrze wygladam

Ale tak na serio to sie zgadzam, dobra dieta to podstawa, systematycznie, bez tego nie bedzie sylwetki.

madzia_666

Mam nadzieje ze mowisz tylko o plci meskiej w dziale, bo np ja tez dobrze wygladam

Ale tak na serio to sie zgadzam, dobra dieta to podstawa, systematycznie, bez tego nie bedzie sylwetki.

Wszystkie 3 Panie tu piszące dobrze wyglądają tak na serio.. Jednak przy pracy nad sylwetka zawsze coś jest do poprawy,a nawet jak wszystko gra to chwila nieuwagi może dużo popsuć.

Z kroków zeszło na odzywianie, ja jem byle jak oprócz obiadu zwykle z ziemniaków, surówki i jakiegoś mięsa przez resztę dnia przeważnie chleb i to nie jakiś lepszy tylko najtańszy z Lidla :)
Tylko że jem często i po trochu
Kolega tłumaczy to tak: mówi " ja do pieca (chodzi o żołądek ) załaduje całe wiadro czyli 4 kromki chleba na śniadanie, a ty (tu o mnie ) wrzucasz po szufelce :)
No i jego to " wiadro " trzyma całe 8 godzin a ja po jednej kromce jem co godzinę ( koledzy mówią idziesz po szufelkę ) i po tej godzinie mam żołądek przy krzyżu, także szufelka na długo energii nie da :), bywa też tak że pracuje i nie mam jak zjeść ( wrzucic szufelki ), ale nie jestem zły jak nie zjem :)