aktualnie chodzę znowu najedzona więc jest dobrze :)
25.06
miska
1800 kcal B 120/ W 160/ T 75
wyszło 1750 kcal
śniadanie: owsianka
obiad: sałatka: jajo, tofu, chleb bio, warzywa; pasta z: twarogu, białka, awokado, nutlove
kolacja: duszony indyk, warzywa, ryż
ogólne wrażenia z miski
wszystko dobrze, kupiłam sobie jedno z moich ulubionych białych win z zamiarem zgrzeszenia, ale wrzuciłam do lodówki i o nim zapomniałam ;) tak to się łamie miskę ;)
aktywność
10 800 kroków, rower 12 km
ogólne wrażenia z aktywności – wieczorem miałam jeszcze ciśnienie by pobiegać, ale się powstrzymałam, jak utrzymuję stały rytm aktywności, to i nic nie boli, dosyć dobrze sobie wszystko rozplanowałam, a jak dorzucam coś na siłę to gnaty zaczynają dokuczać, regeneracja u mnie gra kluczową rolę ;) no więc się regenerowałam po powrocie do pracy - sprzątając, robiąc pranie, gotując itd. ;)