SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Joanny - Domatorki się siłują

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 115106

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
night dziękuję
będę obserwowała jak sytuacja się rozwija i najwyżej wprowadzę modyfikacje w tym planie
generalnie redukcja w ogóle mnie nie męczy, chodzę najedzona a czasami przejedzona
największym sukcesem jest brak spadków cukru (mam hipoglikemie reaktywna) od początku redukcji, za co odpowiadają zbilansowane posiłki po których mogę nie jeść kilka godzin i nic się nie dzieje
tak więc redu mi służy i pewnie mogłabym ja ciągnąć dłużej, zobaczymy jak się będę czuła za miesiąc

12.06

miska

1800 kcal B 120/ W 160/ T 75

śniadanie: omlet z owocami i wheyem
obiad: łosoś, ziemniaki kalafior
kolacja: łosoś, makaron, skyr truskawki, ksylitol

ogólne wrażenia z miski
smacznie, dużo bardzo dużo, to pewnie kwestia upału ale po 2 posiłku mogłabym już nic nie jeść

aktywność DT dół + 11100 kroków :)

zrobiłam sobie 3 obwody
przysiad typu goblet 8.-10. powt.
przysiad bułgarski 8.-10. powt.
RDL z taśmami 10-12. powt.
odwodzenie nóg z gumą w obydwu kierunkach po 15 powt.

ogólne wrażenia z treningu – bardzo fajnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
13.06

miska

1800 kcal B 120/ W 160/ T 75

śniadanie: omlet z owocami i wheyem
obiad: łosoś, ziemniaki kalafior
kolacja: łosoś, dżem jelly mango, twaróg, wafle

ogólne wrażenia z miski
wszystko git

aktywność 8000 kroków i tyle i chyba mogłabym coś dorzucić szczególnie w takie leniwe dni jak ten
ale jakoś tak wychodzi ze ciężko przerwać stare nawyki, patrz kanapowanie...
na marginesie, polecam fanom kina skandynawskiego "Zniknięcie" z 2008 r.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2096 Napisanych postów 2464 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 29237
Mi bieganie kroki podbija, bo w dni bez biegania średnio wychodzi 5/6k. Spacerowanie bez celu mnie nudzi..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
Jutro chce ruszyć tylek i trochę pobiegać zobaczę jak wyjdzie bo miałam trochę przerwy. A swego czasu lubiłam pobiegać. Teraz i tak więcej wpada kroków niż jeszcze w kwietniu a cel u mnie od zawsze jeden: zmęczyć mojego doga :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627542
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22603 Napisanych postów 11143 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356237
A biegasz z psem? Pamiętam, że chyba miałaś taki plan, żeby iść biegowo właśnie w canicrossing.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Bieganie z psem to musi być niezłe wyzwanie. Szczególnie jak się ma gatunek który lubi biegać. Lekka przeprawa to to nie jest.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627542
Night - u mnie w lesie takie obrazki widziałam - i powiem Wam, ze starszy facet biegał z Russel terierem - na smyczce, przypięta do pasa - taki team, ze tylko pozazdrościć. A i widziałam obrazki, gdzie wojna była - Pan w nastroju biegowym, a duzy dog chciał kwiatki wąchac..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
a więc z psem nie biegam tak wyczynowo :)
po pierwsze nie bez powodu mi się przytyło, bo i z psem spacery były przez pańcia a nie przez pańcię robione ;)

teraz się trochę ogarnęłam, to i psiaka biorę ze sobą, ale narazie tylko maszerujemy, młody jest z ras które pewnie by mnie przez las nieźle przetarabaniły, ale narazie robimy rozeznanie w mniej wymagającym terenie, czas pokaże co zdołam z siebie wykrzesać ;) niemniej u niego również szukanie zapachów ma wyższą rangę od samego biegania, co innego gdybym mu trop rozłożyła, w wakacje za moimi ubraniami rozrzuconymi po lesie tak przeciągnął pańcia, że mało zębów nie stracił

14.06

miska

1800 kcal B 120/ W 160/ T 75

śniadanie: omlet owsiany, owoce
obiad: jesiotr wędzony, wafle, trochę nabiały, dżem z mango
kolacja: karkówka ziemniory, warzywa

ogólne wrażenia z miski
karkówka wyszła rewelacyjna, jem jak chłop, ale to by się chyba zgadzało, bo jak wrzuciłam miskę w my fitness pal, to kaloryka wyszła o 200 wyższa niż w kalkulatorze potreningu i mam zagwozdkę czy jem 1800 czy 2000 kcal i zaznaczam, że generalnie nie pilnuję by kcal zgadzały się co do sztuki, są dni gdzie jest ich +/- 50, ale różnica 200 to już sporawo ;)

aktywność 12 500 kroków (w tym pobiegałam 5km) + DT góry

po 3 serie:
plecy z gumami 10-15 powt.
wyciskanie podłogowe 8.-10. powt.
barki z gumą 10-15 powt.
uginanie przedramion z hantlami chwyt młotkowy 8.-10. powt.
odwrócone pompki 8.-10. powt.

ogólne wrażenia z treningu – trenio wyszedł jakiś słaby, muszę trochę podmienić ćwiczeń, bo z gumami mi nie chce wejść nic z plecy
ogólne wrażenia z biegania - biego-marsz wyszedł oczywiście, 5 km zajęło mi 48 minut , największym ograniczeniem nie była sama wydolność a piszczele ...

były też pomiary

jest dobrze od 4.05 - 5,4 kg i -20 cm w obwodach



2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
A ja i tak podziwiam te 5km, nie sądzę, żebym dała radę przebiec choć kilometr
1

xxx

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] Zuzu88- Domatorki się siłują

Następny temat

W pogoni za „kaloryferem"

WHEY premium