[BLOG] LiptonS - Droga do wymarzonej sylwetki

Czwartek 02.05.2019r.

Klata, Łydka, Brzuch

Rozgrzewka bieżnia 10min

1) Wyciskanie sztangi skos dodatni z pauzą: 40kg x 12 / 60kg x 10 / 80kg x 10 / 100kg x 6 / 115kg x 3/3/3 / 100kg x 9
2) Łydki siedząc: 60kg x 20 / 87,5kg x 16/16/16
3) Wyciskanie sztangi, skos dolny z pauzą: 100kg x 10 / 120kg x 6 / 135kg x 5/5/5/5/5/6
4) Łydki suwnica siedząc 4 warianty spięć: 4x 117,5kg x 20
5) Wyciskanie hantli, skos dodatni z pauzą: 2x34kg x 10 / 2x40kg x 10/8 / ( 2x36kg x 8 / 2x30kg x 8 / 2x24kg x 8 )
6) Łydki suwnica Smitha stojąc: 240kg x 20/20/20/20
7) Rozpiętki brama jednorącz: 15kg x 12 / 17,5kg x 10/10/10/10
8) Przywodzenie nóg na maszynie: 117,5kg x 16/16/16/16
9) Unoszenie nóg w zwisie na drążku: 16/16/16/16/16
10) Kółko: 16/16/16/16

+

Kardio 30min

Dziś kompletny flak, słaby dzień, trening jakoś zrobiłem, ale energia już w 3 ćwiczeniu się skończyła, na autopilocie dokończyłem trening.




Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-05-02 18:00:59

lodzianin1

na redu jak ciepło to ciężko , gorąco do tego różne specyfiki lecą i pokusy wszędzie

Ja w okresie letnim, mam znacznie mniejszy apetyt niż w zimie, kardio na świeżym powietrzu jest wtedy mega komfortowe.
Jak dla mnie jest to idealny okres na redukcję. Miałem okazję robić masę w okresie letnim, ciężko było wciskać w siebie żarcie, a jeszcze ciężej stać nad garami, kiedy było gorąco.

Cardio na powietrzu to fakt inny wymiar

Piątek 03.05.2019r.

Kardio 30min

Przedramię

1) Uginanie nadgarstka drążek podchwyt: 13kg x 20 / 16,5kg x 16 / 19,5kg x 16/16/16/16
2) Uginanie nadgarstka drążek neutralny: 19,5kg x 16/16/16/16
3) Zwijanie sznurka z obciążeniem 1x10kg / 1x15kg / 3x17,5kg / 1x18,75kg

Delikatny trening przedramion.
W weekend podsumowanie masy, będą pomiary i foty.

Zgadzam się. I nie wyobrażam sobie cardio na bieżni po silce . Na sam widok kortyzol mi skacze . Ale na świeżym powietrzu to całkiem spoko.

natalijka

Zgadzam się. I nie wyobrażam sobie cardio na bieżni po silce . Na sam widok kortyzol mi skacze . Ale na świeżym powietrzu to całkiem spoko.

Zawsze możesz zrobić na schodach, po treningu nóg, po prostu bajka.

Ja w tym roku muszę spróbować kardio na rolkach, bo rower już mi się przejadł, a bieganie w tamtym roku wybiłem z głowy.


Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-05-03 17:05:55

Rolki miałem raz na nogach więcej czasu na tyłku spedzilem

Sobota 04.05.2019r.

Nogi

Rozgrzewka bieżnia 10min

1) Suwnica: 110kg x 20 / 170kg x 18 / 230kg x 18 / 290kg x 16 / 350kg x 16 / 410kg x 14 / 450kg x 12/12/12/12
2) Wyciskanie sztangi na ławce w wąskim uchwycie z pauzą: 40kg x 12 / 60kg x 10 / 80kg x 8 / 100kg x 6 / 122,5kg x 5/5/5/5/5/5 / 100kg x 11
3) Maszyna na dwugłowe uda: 55kg x 12 / 75kg x 10 / 95 kg x 10 / 115kg x 10 / 138kg x 8/8/8/8
4) Wyprosty na maszynie: 72,5kg x 12 / 87,5kg x 12 / 102,5kg x 12 / 117,5kg x 12/12/12/12
5) Maszyna odwodzenie nóg: 100kg x 16/ 120kg x 16 / 149kg x 12/12/12 / ( 149kg x 12 / 141,5kg x 12 / 134kg x 12 / 126,5kg x 12 )
6) Uginanie podudzi stojąc jednonóż: 40kg x 12 / 62,5kg x 10/10/10/10

+

Kardio 30min

Już lepiej niż tydzień temu, jeszcze do przodu przez kilka tygodni i będzie trzeba odpocząć od progresu.

Jak idzie do przodu szkoda zwalniać

Niedziela 05.05.2019r.

Biceps, Łydka, Przywodziciel

Kardio 30min

1) Uginanie ramion stojąc ze sztangielkami: 10kg x 16 / 16kg x 14 / 20kg x 10 / 28kg x 8
2) Łydki siedząc: 60kg x 20 / 88,75kg x 16/16/16
3) Uginanie ramienia stojąc ze sztangą łamaną 21: 19kg/24kg /29kg/34kg
4) Łydki suwnica siedząc 4 warianty spięć: 4x 120kg x 20
5) Zginanie przedramion z użyciem wyciągu dolnego i sznura: 39,375kg x 10/10/10/10
6) Łydki suwnica: 250kg x 20/20/20/20
7) Przywodzenie nóg na maszynie: 120kg x 16/16/16/16/16


Zmieniłem jedno ćwiczenie na biceps, dobrze dało popalić.

lodzianin1

Jak idzie do przodu szkoda zwalniać

W 3 miesiące 9kg do przodu, więc mało to nie jest. Od 10 maja zacznę zwiększać objętość kardio o 5 min co tydzień, więc zanim się rozkręci, to przez ten czas będę progresował.

Podsumowanie masy jednak będzie 1 czerwca, po progres idzie jak po sznurku, więc szkoda tak go przerywać. Wagi jednak nie będę zwiększał i spróbuje utrzymać obecne 95,5kg, bo 100kg to ja nie chcę już ważyć.


Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2019-05-05 17:50:12