SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 186989

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Czas się zebrać do roboty po świętach. Waga skoczyła pomimo, że starałem się limitować sobie ciasta. 102 kg. Pierwszy dzień świąt super, dużo chodzenia na dworze z kulami po podwórku, zastosowałem system wstawania do marszu co trzy utwory z radia, przechodziłem 80 metrów i znów. Drugi dzień świąt fatalny po zatkaniu się pieca i zabrudzenia sadzami siłowni w piwnicy. Dodatkowo kłopoty z bojlerem na ciepłą wodę, sączy się z niego woda i trzeba zainstalować nowy, bo ten ma ponad 20 lat. Miałem wczoraj ćwiczyć siady na siłowni, a ostatecznie zamiast tego chodziłem po schodach. Życie.

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131043
Chodzenie po schodach to jednak też intensywny trening!
Zwłaszcza gdy ma się dużą wagę ciała!

Duży ma lepiej - może więcej zjeść i łatwiej mu to spalić.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 995 Napisanych postów 1663 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 56124
No to u Olka padał czarny śnieg Nie zazdroszczę. Pozbyć się teraz sadzy to będzie wyzwanie - najlepiej octem ale potem wszystko śmierdzi choć to chyba lepiej niż być umorusanym. Bojler może się spocił a nie cieknie. Ja też tak w tym roku miałem. Obejrzałem wszystkie spawy i śrubunki i ani kropli a kapało z niego jak z kranu. Już miałem go zdjąć i lutować ale przestało kapać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Jezoo
No to u Olka padał czarny śnieg Nie zazdroszczę. Pozbyć się teraz sadzy to będzie wyzwanie - najlepiej octem ale potem wszystko śmierdzi choć to chyba lepiej niż być umorusanym. Bojler może się spocił a nie cieknie. Ja też tak w tym roku miałem. Obejrzałem wszystkie spawy i śrubunki i ani kropli a kapało z niego jak z kranu. Już miałem go zdjąć i lutować ale przestało kapać.

Płynie stróżka wody do kratki. Nie bardzo jest też, jak sprawdzić skąd. Wypełniony wodą 115 litrów i wszystko obudowa zasłania. Dwa dni wcześniej bez powodu zgasł i nie dawał się włączyć. Myślisz, że zbiornik dałoby się polutować, chyba nie, bo to stal emaliowana? Ma ponad 20 lat.
Dzisiaj trening z moimi sztangietkami, kettlami, sztangami. Chciałem co innego ćwiczyć, ale podłoga jeszcze w siłowni nie posprzątana i pewnie wszystko trzeba przetrzeć, dlatego ćwiczyłem u góry tradycyjnie barki, bicki i plecy, a nawet dwie serie martwego (jutro wyjście z domu), choć ostatnio przez dwa treningi ciągle te partie ćwiczyłem. Zaszkodzić nie zaszkodzi trzeci raz. Trening 54 minuty, objętość treningowa 4200 kg. Umiarkowanie intensywnie, nawet lekko spocony. Symbolicznie ostatnią serię sfilmowałem, bo nie chciało mi się w trakcie treningu nagrywać.


1

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Trudno coś doradzić, ale na pewno nie doradzam łatania.
Jeśli problem dotyczy samego zbiornika (wykluczam awarię zaworu bezpieczeństwa, zbiornika wyrównawczego czy rozszczelnienia połączeń) to najsensowniejszym będzie wymiana zbiornika na nowy.
Nowy będzie nowy, zapewne będzie lepiej izolowany, przy okazji możesz kupić większy zbiornik by zwiększyć bufor, a najważniejsze, po wymianie możesz o nim zapomnieć. Oczywiście wiąże się to z dodatkowymi kosztami, no ale takie są uroki budownictwa jednorodzinnego Znaczy się, wiecznie coś się psuje
2

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Też tak myślę, ale pomyślałem, że może jest jakiś magiczny sposób, bo mosiądz i miedź się lutuje. Bojler już zapracował na siebie, dawno się zamortyzował. Do takiego się przymierzam: https://www.technika-grzewcza-sklep.pl/sklep/produkt/termica-gazowy-120-l-stojacy-pojemnosciowy-podgrzewacz-wody-uzytkowej-p120s.html?oferty polecane ceneo Czy znasz się na tego typu sprzęcie?

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Nie na tyle by doradzać zakup.
Z drugiej strony co tu doradzać. Ot zbiornik na wodę, parę rurek, trochę pierdół.
Upewnij się co do możliwości montażu (gdzie i jakie podejścia), jeśli sam będziesz wymieniał to zamawiasz i wymieniasz, jeśli wymieniał będzie hydraulik, najpierw gadaj z hydraulikiem co zamawiać i razem coś wymyślicie.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Od strony technicznej, co i jak to mam ogarnięte. Sam teraz nie jestem w stanie osobiście nic zrobić, kiedyś sam bym podłączył. Zgrzewarka, klucze i inne narzędzia zalegają garaż, lubiłem majsterkować. Nie znam tylko realnej wydajności i trwałości tych konkretnych urządzeń, bo w karcie producent często na wyrost w idealnych warunkach podaje parametry eksploatacyjne. Opinii też mało w necie, bo pojemnościowe gazowe podgrzewacze wody to niszowy produkt. Idealnie by było systemowe nowoczesne rozwiązanie mieć, ale to już wielka kasa i dom stary, teraz inaczej projektuje się instalacje w nowych domach.
1

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Wczoraj siłowo nie ćwiczyłem, bolały mnie czworogłowe, lewa pachwina i lewy zginacz biodrowy. Gdy szedłem na angielski i chcąc się sprawdzić wszedłem po rampie bez podpierania się (koniec filmu). Wychodząc z zajęć już czułem chorobliwe spastyczne napięcie, potem wieczorem miałem jeszcze inne drobne nerwobóle. Kiedyś nie rozumiałem migren żony. Dzisiaj zacząłem ruch od siłowni, a potem różne ćwiczenia i chodzenie z przerwami do wieczora. Usatysfakcjonowany jestem dzisiejszym dniem, choć na siłowni dłużej bym posiedział, gdyby nie obiad. Trening siłowy 1:14 h, objętość treningowa 6500 kg. Ćwiczyłem WL, plecy, nogi i stabilizację dynamiczną z obciążeniem. Wieczorem stabilizację statyczną i równowagę 18 minut.


2

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 995 Napisanych postów 1663 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 56124
Olku całkiem fajnie, sprawnie i stabilnie Ci to wszystko szło. Rewelka
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dlaczgo zamknięto mój temat?

Następny temat

Justyna - dziennik zmian :-)

WHEY premium