Nie wiem jakie są plany w najbliższym czasie w WL ale wg mnie teraz te 10kg mniej pozwoliło by mi skupić się bardziej na dynamice i technice a mniej walczyć z ciężarem. Jakiś deload w WL w ogóle jest w planach?
Dzisiaj trening z deloadem siadów więc pomyślałem, że zrobię najpierw ławkę. Nie wiem czy to przez to, czy z jakiegos innego powodu ale 2x135 było dzisiaj nieosiągalne. Zrobiłem jedno powtórzenie i to też w wielkich bólach. Po nim nie byłem w stanie zrobić już ani jednego z planowanych 130.
Do tego bolał mnie lewy bark, który boli mnie już od bardzo dawna ale po rozgrzewce zawsze bol przechodzi. Dzisiaj nie przeszedł - możliwe, że przez to, że zawsze najpierw robie siady i MC i jestem po prostu lepiej rozgrzany.