gienus12 - mass and strenght

Jakby co jeszcze zyje . Znajdę chwile czasu to cos nabazgrze , ostatnio duzo zmian

Jeszcze Jakieś plany?

Zartownis. Cholera wie co sie moze stac
Niestety braklo czasu.
Znowu od 8 do 23 prawie poza domem.


2 fotki z dziś dam , pewnie cos wiecej dopiero znajde czas w poniedziałek. :-/. Nie mam kompa jeszcze takze trudniej przysiasc








Jeszcze kvrwa obrócone. -.-


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-12-22 23:36:30

Obserwuję na insta, a tam przynajmniej coś wrzucasz na bieżąco

No bo jak widzisz czasi brak totalny a snap to chwila moment. Po przeprowadzce jeszcze neta nie mam to z tel lipa cos pisać jeszcze z 3 letnim androidem padaczka

Wiadome, czasem brak czasu, a jak jest czas to też trzeba odpocząć

Taa. Teraz póki ziemniaczki z kurą pieka sie w piekarniku to napisze kilka zdań.

Przez ostatnie kilka tygodni tam walczylem z zoladkiem itp z ktorym w 70% moze sie uporalem bo trawie normalnie, czesciej jem cos gorszej jakości co nie powoduje bóli, pieczenie jeszcze jest gdzies tam ale syropami zie wspomagam , wazne ze doszedlem do tego ze zoladek spowrotem produkuje kwas bo byla z tym tragedia i nie trawilem.
Staram sie omijac ciężkie ćwiczenia bo po nich mnie zaczyna bolec .

Zrzucilem z 94 kg na 88.5 bez znaczacego spadku silowego , na byle gownie w sumie bo z saa leci 500 testa dlugiego i 200 trenu długiego.

Z supli kreatyna, witaminy , bialko - podstawy.
Przed treningiem daje sól 2.3g , 400kofy i jak mam arginine to 5-7g zalezy jak sie sypnie.

Pracy od chooya, na spontanie wyszla akcja z przeprowadzką znalezlismy nagle fajne lokum w nowym budownictwie , rozmowa oczywiscie mamy to cos w gadce i z kilku par i osob zainteresowanych , wlascicielka wybrala nas.
Happy w cholere bo mieszkanie doslowne idealnie. Troche dalej od Trójmiasta i co wazniejsze kilkaset zlotych taniej

W planach w sumie nic, zredukować po sylwestrze ile sie da i tylko tyle jezeli chodzi o sylwetkę.

Chyba wszystko co chcialem napisać .

na byle gownie500 testa dlugiego i 200 trenu długiego.

Najważniejsze, że do przodu i się układa :)

Dawki przeciez dziecięce, jak by to acetat byl trenu to inna gadka, ale zapewne nie bylybym ani miły ani wyluzowany .


Ostatni miesiąc jeżeli chodzi o kwestie życiowe , obrót o 180 stopni , z glowy zeszlo bardzo duzo stresu a to najwiecej szkód wyrządziło w tym roku.

Dziś w koncu mi podpieli neta w nowym mieszkaniu wiec tylko tv skonfiguruje i odpale kompa po ponad miesiacu . Cos skrobne i wstawie jakies fotki , chociaz jeszcze nie ma czym sie chwalic
Do później.