...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Buli915jak rozkładasz wegle w ciągu dnia? po równo czy jak? w dt.
maniek ja mam tak samo niestety
żadna to tajemnica więc wkleję Ci prosto z moich notatek :)
1. 50g B + 40g T
2. 50g B + 5g T + 125g WW
3. 50g B + 5g T + 165g WW (przed tr)
4. 50g B + 5g T + 215g WW (po tr)
5. 50g B + 5g T + 125g WW
Marian! Powiem Ci, że też mam dni, że jakieś tam ssanie jest ale o dziwo sporadycznie się takowe zdarzają. Gdzie jeszcze kiedyś takie ilości jedzenie nie robiły na mnie żadnego wrażenia bo mogłem zjeść ze 3 x tyle.
Ciężko mi wytłumaczyć czym ta zmiana spowodowana ale cieszę się z tego powodu
1
...
Napisał(a)
duzo dobrego i bardzo ciekawego sie tu dzieje.czytam co dzien z duzym zainteresowaniem. powodzenia w masowaniu!
ilosci zarcia juz dla mnie kosmiczne
ilosci zarcia juz dla mnie kosmiczne
1
...
Napisał(a)
fatu w DT zawsze masz tak mało czy teraz po zmianie dopiero?
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Od początku współpracy z Przemkiem mam tak mało fatu zapewne spowodowane jest to tym, że na większym facie czuję się tragicznie. Jak wchodzę na fat 100+ to zaczynają się problemy itp itd
Natomiast na małej ilości fatu czuję się zdecydowanie najlepiej
Natomiast na małej ilości fatu czuję się zdecydowanie najlepiej
...
Napisał(a)
I za pewne przez to możesz też operować taką ilością ww
Jakie problemy ten fat u Ciebie powoduje z ciekawości? Trawienie?
Jakie problemy ten fat u Ciebie powoduje z ciekawości? Trawienie?
...
Napisał(a)
Jak mam w posiłku 80-100 węgli i do tego jakieś 20-30 tłuszczu to zaczynają się problemy z trawieniem, wzdęcia, i jedzeniem zalegającym w kichach tak jak piszesz - mimo iż leci Vivomixx do tego enzymy trawienne z now itp itd
Dodatkowo po takim posiłku czuję się zamulony (nie śpiący cukier też badam na bieżąco i to na bank nie wina cukru)
Myślałem kiedyś, że to kwestia źródła tłuszczu ale przerabiałem już wszystkie możliwe źródła - przy minimalnych ilościach ~10-15g tłuszczu na posiłek nie mam tego typu problemów.
Problem ten występuje tylko jak łącze tłuszcze z węglami bo np przy śniadaniu w DT gdzie mam ~40g tłuszczu na posiłek tego problemu nie ma tak samo w dnt jak tego tluszczu jest 20-30 na posiłek.
Problem ten występuje tylko wtedy kiedy do większych ilości węgli dorzucę tłuszcze. Nie mam pojęcia czemu tak ale mam już tak spory kawałek czasu.
No i kolejna kwestia która może niektórych zaskoczyć Średnio lubię tłuste jedzenie
Dodatkowo po takim posiłku czuję się zamulony (nie śpiący cukier też badam na bieżąco i to na bank nie wina cukru)
Myślałem kiedyś, że to kwestia źródła tłuszczu ale przerabiałem już wszystkie możliwe źródła - przy minimalnych ilościach ~10-15g tłuszczu na posiłek nie mam tego typu problemów.
Problem ten występuje tylko jak łącze tłuszcze z węglami bo np przy śniadaniu w DT gdzie mam ~40g tłuszczu na posiłek tego problemu nie ma tak samo w dnt jak tego tluszczu jest 20-30 na posiłek.
Problem ten występuje tylko wtedy kiedy do większych ilości węgli dorzucę tłuszcze. Nie mam pojęcia czemu tak ale mam już tak spory kawałek czasu.
No i kolejna kwestia która może niektórych zaskoczyć Średnio lubię tłuste jedzenie
...
Napisał(a)
Bry wiecier Panie i Panowie!
Dzisiejszy dzień to była dla mnie jakaś totalna padaczka która zaczęła się już wczoraj późnym wieczorem. Nie wiem co się zadziało ale zjadłem albo jakiegoś problematycznego kurczaka albo coś innego mi zaszkodziło. To co się działo z moim brzuchem wczoraj wieczorem i w nocy to nie miało w moim przypadku miejsca jeszcze nigdy wyglądałem jak bym połknął piłkę plażową do tego odbijanie jakimś uj wie czym i noc prawie w ogóle nie przespana. Przed 5 nad ranem postanowiłem, że napiszę do swojego managera, że biorę dziś wolne bo nie nadaje się do pracy bo tak ujowo się czuje no i po tym delikatnie się poprawiło i udało mi się trochę przespać wstałem bodajże po 9 z trochę lepszym samopoczuciem i mniejszym brzuchem ale nadal coś było nie tak. Skoczyłęm do apteki kupiłem jakieś ziółka itp itd no i do południa zdecydowanie się poprawiło, po pierwszym posiłku zeszło ze mnie trochę i potem już było z górki natomiast mimo wszystko wymęczony byłem dość mocno. Nawet na trening dziś leciałem bez jakiegoś szału żeby go po prostu zrobić ale to pewnie spowodowane też tym co się działo za oknem.. - no ale sam w sobie trening nie wypadł najgorzej.
Jak wsiadałem do samochodu moim oczom ukazał się taki oto obraz
Myślę iż nie trzeba tego zbytnio komentować
Z ciekawszych rzeczy które mi dziś wyskoczyło to cudowna wiadomość od managera ... zamiast dać mi dziś wolne i teoretycznie wpisać dzień urlopu - stwierdził, że wrzuci mnie na nocne zmiany do końca tygodnia - a w przyszłym da dwa dni urlopu
Tak więc suma sumarum nocki powinienem zacząć w niedzielę o 20 i skończyć w piątek o 4 rano a zaczynam w poniedziałek o 20 i kończę w piątek o 4 rano a potem dopiero w środę na 8 rano do biura zgodziłem się bo w sumie to dość dobry deal :D
TRENING
Tak jak pisałem wcześniej na trening wybierałem się dziś jakoś bez większego szału i większego boom ale na treningu po delikatnej rozgrzewce i pierwszych seriach wkręciłem się no i jakoś zleciało :) Najgorzej nie było prócz duchoty nie miałem na co narzekać bo nawet ludzi było względnie mało a w dodatku potrenowane było z Oskarem! Wiec nawet udało się coś tam nagrać :) Bez szału ale zawsze to trochę ożywi dziennik!
PLECY + TYŁ BARKÓW + BRZUCH
1. MC R10
2. Podciąganie na drążku szeroki neutral 5 x max
3a. Wiosło hantlami leżąc 5 x 10
3b. Ściąganie drążka do klatki szeorki podchwyt 5 x 12
4. Face pull 15/12/10/10/10
5. Allahy 4 x 12
6. Spięcia na maszynie 4 x 12
Poniżej filmik z martwego bodajże 2 albo 3 seria już nie pamiętam delikatnie technika do poprawienia aczkolwiek wydaje mi się, że jest całkiem ok :)
Oczywiście co do filmików! Krytyka jak i wskazówki dotyczące techniki mile widziane, nikt nie jest alfą i omegą a ja na pewno za żadne komentarze negatywne czy pozytywne się nie obrażę
A tutaj kolejny z Face Pull'a Fajnie widać plecy i tył barków więc stwierdziłem, że wrzucę
MISKA
1. Omlet z masłem orzechowym.
2. Makaron chilli z mieloną piersią z indyka z warzywami w sosie pomidorowym.
3. Ryż jaśminowy, pierś z kurczaka duszona z warzywami, olej rzepakowy.
4. Wafle ryżowe z dżemem, wafle ryżowe, hopki, banan, whey pudding.
5. W nocy sobie coś wykminię Póki co nie myślę o jedzeniu bo jeszcze jakieś ~6 godzin pracy przede mną
Dzisiaj nocka trochę bardziej pracowita niż zawsze z racji globalnej awarii która miała miejsce u naszych klientów. Trzeba monitorować na bieżąco serwery no i posiedzieć na kilku spotkaniach z ludźmi z australii żeby dojść co się stało, że się zesrało Potem może odpalę jakiś film czy serial żeby nie zasnąć - chociaż w planach jest też odpalenie czegoś do grania bo wtedy czas zdecydowanie szybciej leci
Dzisiejszy dzień to była dla mnie jakaś totalna padaczka która zaczęła się już wczoraj późnym wieczorem. Nie wiem co się zadziało ale zjadłem albo jakiegoś problematycznego kurczaka albo coś innego mi zaszkodziło. To co się działo z moim brzuchem wczoraj wieczorem i w nocy to nie miało w moim przypadku miejsca jeszcze nigdy wyglądałem jak bym połknął piłkę plażową do tego odbijanie jakimś uj wie czym i noc prawie w ogóle nie przespana. Przed 5 nad ranem postanowiłem, że napiszę do swojego managera, że biorę dziś wolne bo nie nadaje się do pracy bo tak ujowo się czuje no i po tym delikatnie się poprawiło i udało mi się trochę przespać wstałem bodajże po 9 z trochę lepszym samopoczuciem i mniejszym brzuchem ale nadal coś było nie tak. Skoczyłęm do apteki kupiłem jakieś ziółka itp itd no i do południa zdecydowanie się poprawiło, po pierwszym posiłku zeszło ze mnie trochę i potem już było z górki natomiast mimo wszystko wymęczony byłem dość mocno. Nawet na trening dziś leciałem bez jakiegoś szału żeby go po prostu zrobić ale to pewnie spowodowane też tym co się działo za oknem.. - no ale sam w sobie trening nie wypadł najgorzej.
Jak wsiadałem do samochodu moim oczom ukazał się taki oto obraz
Myślę iż nie trzeba tego zbytnio komentować
Z ciekawszych rzeczy które mi dziś wyskoczyło to cudowna wiadomość od managera ... zamiast dać mi dziś wolne i teoretycznie wpisać dzień urlopu - stwierdził, że wrzuci mnie na nocne zmiany do końca tygodnia - a w przyszłym da dwa dni urlopu
Tak więc suma sumarum nocki powinienem zacząć w niedzielę o 20 i skończyć w piątek o 4 rano a zaczynam w poniedziałek o 20 i kończę w piątek o 4 rano a potem dopiero w środę na 8 rano do biura zgodziłem się bo w sumie to dość dobry deal :D
TRENING
Tak jak pisałem wcześniej na trening wybierałem się dziś jakoś bez większego szału i większego boom ale na treningu po delikatnej rozgrzewce i pierwszych seriach wkręciłem się no i jakoś zleciało :) Najgorzej nie było prócz duchoty nie miałem na co narzekać bo nawet ludzi było względnie mało a w dodatku potrenowane było z Oskarem! Wiec nawet udało się coś tam nagrać :) Bez szału ale zawsze to trochę ożywi dziennik!
PLECY + TYŁ BARKÓW + BRZUCH
1. MC R10
2. Podciąganie na drążku szeroki neutral 5 x max
3a. Wiosło hantlami leżąc 5 x 10
3b. Ściąganie drążka do klatki szeorki podchwyt 5 x 12
4. Face pull 15/12/10/10/10
5. Allahy 4 x 12
6. Spięcia na maszynie 4 x 12
Poniżej filmik z martwego bodajże 2 albo 3 seria już nie pamiętam delikatnie technika do poprawienia aczkolwiek wydaje mi się, że jest całkiem ok :)
Oczywiście co do filmików! Krytyka jak i wskazówki dotyczące techniki mile widziane, nikt nie jest alfą i omegą a ja na pewno za żadne komentarze negatywne czy pozytywne się nie obrażę
A tutaj kolejny z Face Pull'a Fajnie widać plecy i tył barków więc stwierdziłem, że wrzucę
MISKA
1. Omlet z masłem orzechowym.
2. Makaron chilli z mieloną piersią z indyka z warzywami w sosie pomidorowym.
3. Ryż jaśminowy, pierś z kurczaka duszona z warzywami, olej rzepakowy.
4. Wafle ryżowe z dżemem, wafle ryżowe, hopki, banan, whey pudding.
5. W nocy sobie coś wykminię Póki co nie myślę o jedzeniu bo jeszcze jakieś ~6 godzin pracy przede mną
Dzisiaj nocka trochę bardziej pracowita niż zawsze z racji globalnej awarii która miała miejsce u naszych klientów. Trzeba monitorować na bieżąco serwery no i posiedzieć na kilku spotkaniach z ludźmi z australii żeby dojść co się stało, że się zesrało Potem może odpalę jakiś film czy serial żeby nie zasnąć - chociaż w planach jest też odpalenie czegoś do grania bo wtedy czas zdecydowanie szybciej leci
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No ja tam śniadanie już jem :D ale nie wyglada aż tak dobrze, aczkolwiek smakuje
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
Poprzedni temat
Da_Riusz - przygotowanie na sezon 2018
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- ...
- 313
Następny temat
Inez Gorońska - Mistrzyni Polski Bikini Fitness 164cm
Polecane artykuły