podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
oj sprawia sprawia satysfakcje daje
...
Napisał(a)
08 maja - DNT
praca - zaczynam skracać godziny spędzone w biurze, ale nadal nie jest to 8h
Miska – cateringowa - 1800 kcal - jestem pod wrażeniem, zamawiam dietę dla sportowców, gdzie białka jak podliczyłam jest średnio 100-110 g., tłuszcze mniej więcej na poziomie 50-60 g. uważam, że to całkiem niezłe proporcje, obawiałam się, że będę dostawała pieczywo chrupkie z dodatkiem kupnej wędliny, ale o dziwo w diecie jest 5-6 posiłków z rybą w tygodniu, białko pochodzenia mięsnego jak i roślinnego, trochę nabiału ale niewiele i w większości przypadków posiłki bez gluta, przeróżne źródła węgli - kasze, ziemniaki, różne odmiany ryżu, jak dla mnie bomba
09 maja - DT
wstałam jak zwykle, ale nie pojechałam od razu do biura, tylko ... zrobiłam trening o 6:00
da się? da się
miska - czysta
Trening A RDL + góra
1. Wiosło hantlami 3x10
10/10/10
10/11.25/11,25
2. RDL z hantlami 3x10
12.5/12,5/12,5
12.5/12,5/12,5
3. Wyciskanie hantli na klatkę 3x10
5/5/5
5/5/5
4. Uginanie ramion chwytem młotkowym 3x10
5/5/5
5/5/5
+ brzuch
ok/ok
ogólne wrażenie treningowe: fajnie, powoli
10 maja DNT
o poranku zrobiłam trochę mobilizacji i porozciągałam się
miska – czysta
po pracy liczyłam, że zrobię trening, ale w biurze wstawałam od biurka dopiero, gdy musiałam iść do łazienki, było trochę stresu i tak się spięłam, że po powrocie do domu jak padłam na kanapie i potem chciałam z niej wstać to coś mnie łypnęło w plecach :-/ albo prostownik grzbietu albo mięsień zębaty dolny
ukradłam psu piłkę i porolowałam, chyba puszcza, ale muszę być ostrożna, wena do treningów wróciła nie mogę tego popsuć kontuzjami
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2017-05-10 20:26:32
praca - zaczynam skracać godziny spędzone w biurze, ale nadal nie jest to 8h
Miska – cateringowa - 1800 kcal - jestem pod wrażeniem, zamawiam dietę dla sportowców, gdzie białka jak podliczyłam jest średnio 100-110 g., tłuszcze mniej więcej na poziomie 50-60 g. uważam, że to całkiem niezłe proporcje, obawiałam się, że będę dostawała pieczywo chrupkie z dodatkiem kupnej wędliny, ale o dziwo w diecie jest 5-6 posiłków z rybą w tygodniu, białko pochodzenia mięsnego jak i roślinnego, trochę nabiału ale niewiele i w większości przypadków posiłki bez gluta, przeróżne źródła węgli - kasze, ziemniaki, różne odmiany ryżu, jak dla mnie bomba
09 maja - DT
wstałam jak zwykle, ale nie pojechałam od razu do biura, tylko ... zrobiłam trening o 6:00
da się? da się
miska - czysta
Trening A RDL + góra
1. Wiosło hantlami 3x10
10/10/10
10/11.25/11,25
2. RDL z hantlami 3x10
12.5/12,5/12,5
12.5/12,5/12,5
3. Wyciskanie hantli na klatkę 3x10
5/5/5
5/5/5
4. Uginanie ramion chwytem młotkowym 3x10
5/5/5
5/5/5
+ brzuch
ok/ok
ogólne wrażenie treningowe: fajnie, powoli
10 maja DNT
o poranku zrobiłam trochę mobilizacji i porozciągałam się
miska – czysta
po pracy liczyłam, że zrobię trening, ale w biurze wstawałam od biurka dopiero, gdy musiałam iść do łazienki, było trochę stresu i tak się spięłam, że po powrocie do domu jak padłam na kanapie i potem chciałam z niej wstać to coś mnie łypnęło w plecach :-/ albo prostownik grzbietu albo mięsień zębaty dolny
ukradłam psu piłkę i porolowałam, chyba puszcza, ale muszę być ostrożna, wena do treningów wróciła nie mogę tego popsuć kontuzjami
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2017-05-10 20:26:32
...
Napisał(a)
catering cateringowi nie równy
są niektóre spoko, ale sa i takie jak w Twoich obawach.
głodna nie jestes?
są niektóre spoko, ale sa i takie jak w Twoich obawach.
głodna nie jestes?
...
Napisał(a)
Przyznam ze od kiedy wrocilam do treningow to glod rosnie Niby zazwyczaj redukowalam w okolicach 1800 wiec mysle ze gdy w weekendy wpadac bedzie troche wiecej kcal to wyjdzie rozsadna redukcja. Szkoda ze pozwolilam sobie na to przytycie ale czasu nie cofne.
...
Napisał(a)
joanna83dPrzyznam ze od kiedy wrocilam do treningow to glod rosnie Niby zazwyczaj redukowalam w okolicach 1800 wiec mysle ze gdy w weekendy wpadac bedzie troche wiecej kcal to wyjdzie rozsadna redukcja. Szkoda ze pozwolilam sobie na to przytycie ale czasu nie cofne.
nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem
ważne, że jestes i działasz
...
Napisał(a)
ja to jednak ranny ptak jestem, zdecydowanie motywacja do treningów rano jest większa
dziś np. plecy puściły - ufff, ale na trening nie mam siły po robocie
no i nie ma co płakać, to fakt, trzeba wziąć się w garść i wrócę do dawnej formy
dziś np. plecy puściły - ufff, ale na trening nie mam siły po robocie
no i nie ma co płakać, to fakt, trzeba wziąć się w garść i wrócę do dawnej formy
1
Poprzedni temat
[BLOG] Zuzu88- Domatorki się siłują
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- ...
- 154
Następny temat
W pogoni za „kaloryferem"
Polecane artykuły