SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 292111

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Ja questy jadlam ostatnio pierwszy raz i fakt faktem, czuc chemie ale mi tam wchodzily jeden to po treningu i mega glodna bylam, drugi tez na duzego gloda. Sa lepsze rzeczy ale w podrozy albo jak nie idzie chcicy na slodkie zaspokoic moze jeszcze kupie.
Paula jaki Ty masz kawal nogi lyda wyglada zacnie, w koncu chyba moge sie z kims rownac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
nawet pasują Ci te moje szorty

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
ja te batoniki w zeszłym roku próbowałam, były w miarę ok, ale spodziewałam się że mi tyłek urwie, a nie urwało neistety
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 433 Wiek 31 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 6128
Paula no no ładne postepy ;)
Podziwiam twoje ciezary , serio : )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No zawiodłam się tym questem. Smak coś z masłem orzechowym, więc powinien być sztos. Ale w sumie to dobrze :D

Kebula no powiem Ci że pasowały mi nawet. Gdzie je kupowałaś?

Śnieżka- dzięki. Staram się. Jak sobie porównuję do początków dziennika to jest fajna różnica, ale ciągle mi mało i niezadowolona jestem :P

12.09 DT

Aktywność: Trening dół
Brzuch: Dobrze, ale boję się zapeszać :P
Suplementy: Sanprobi IBS- jeszcze 4 dni, ocet jabłkowy przed posiłkami

Śniadanie: kawa kuloodporna (kupiłam MCT) plus amarantusowe ciastka przed treningiem, sushi z łososiem po treningu
Przekąska: Wafle ryżowe z pasztetem i ogórkiem kiszonym
Obiad: pieczony królik, ziemniaki z batatem pieczonym, kiszona kapusta
Kolacja: Zupa dyniowa z kurczakiem

Sushi jest bardzo fajne jako posiłek do pracy. Muszę tylko następnym razem spróbować wersji z mniejszą ilością ryżu a większą ilością białka. Tutaj mi wyszło ok 65 gram ryżu na rolkę ale łososia za mało się zmieściło. O tyle fajne, że musiałam zjeść w tzw. międzyczasie bo na treningu mi jakoś dłużej zeszło i jadłam susząc włosy :D

Trening dół

Mobilizacje łydek i ud. Dawno nie rolowałam czwórek i jednak jest różnica, bo zaniedbane bolało jak cholera.

1. MC 5/3/1 + AMRAP z % serii pierwszej w wersji clusterz po 3
(R.30x10 40x8 50x5) 60x5 70x3 77,5x5 60x13

30x10 40x8x2 55x3 65x3 75x 8 55x 10
30x10 40x10 50x5 60x5 70x 10 50x 15
35x5 40x5 50x7+3 35x18

2. MC na jednej nodze 2 kettle 5x10
10 12,5 15 17,5 25 RDL z hantlami
8+12
8kg
6kg 7kg 8kg 9kg 10kg

3. Goblet 5x10
20 20 25 25 25 +szntaga 12 Hack Squat Riding Horse :D
20 20 20 20 20
15 15 17.5 17.5 20

4. Hip trust 4x12
62 62 (9+3) 62 62
60 60 60 8+4 60
cc+ gumy


+stanie na głowie x5, mostekx5, rozciąganie pleców, core

Nie wzięłam dzisiaj telefonu ani notesu więc robiłam z pamięci i szybko liczyłam ciężary jakie powinnam wziąć. Troszkę więcej mi wyszło, ale niewiele :D
1. Na bosaka najlepiej. Niestety chwyt słaby. Robiłam podejście do serii z 70 kg bez pasków i poszło tylko raz. Więc musiałam z paskami robić :( Ale generalnie ładnie weszło. AMRAP robi mi się ciężko. Nogi mogą jeszcze ale zadyszka mnie pokonuje :P
2. Nie można było wejść na salkę po kettle (jakieś głupie nowe zasady) więc zmieniłam ćwiczenie. RDL wchodziło ładnie. Nie było hantli takich jakbym chciała i tak popatrzyłam.... No dobra, wezmę paski i spróbuję te 25 kg. Pierwszy raz używałam pasków do hantli. Fajnie weszło, ale przedramiona piekły niesamowicie.
3. Hantle były nadal zajęte więc zamiast robić z za małym albo za dużym ciężarem zmieniłam ćwiczenie. Nie wiem jak tą sztangę doliczać. Trochę problematyczne ustawienie, ale udało mi się pochylać do tyłu. Tego na stałe nie wprowadzę, bo bardziej problematyczny jest dla mnie chwyt niż praca nóg. Barki i przedramiona normalnie miały pompę aż miło... Ale uda też piekły niesamowicie, żeby nie było.
4. Po tych wszystkich ćwiczeniach hip trusty wchodzą strasznie. Chciałam dołożyć na prawdę. Ale po tym jak ledwo drugą serię skończyłam to stwierdziłam, że starczy. Tempo 30x1 (mylą mi się te zapisy). Tyłek bolał tak, że miałam problem z siedzeniem między seriami.

Po treningu jeszcze fajnie poćwiczyłam. Przygotowanie do stania na rękach, mostek (lepiej wychodzi ale nogi przyspawane tak, że oderwanie nogi ciężko idzie) i 2 ćwiczenia na core.


W ten oto sposób zakończyłam pierwszy miesiąc. Kontynuuję dalej. Niestety w żadnym z ćwiczeń nie udało mi się pobić rekordu. Mimo wszystko dokładam, żeby zmusić się do większego wysiłku nie tylko w najcięższym tygodniu. Może to coś ruszy. Muszę jeszcze tylko zobaczyć po ile dołożyć, ale raczej niewiele. Zobaczymy. Mam zamiar wprowadzić małe modyfikacje do ćwiczeń asystujących. Jak sobie to rozpiszę to wrzucę tutaj propozycje.


Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-09-12 13:18:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Małe poprawki naniesione wraz z komentarzami skąd zmiana. Dodałam po 5% do obciążenia wg którego obliczane są obciążenia treningowe i sporo wyszło, ale to dobrze. Zobaczymy jak sobie z tym poradzę.
Generalnie podział ćwiczeń asystujących zrobiony jest na podstawie Wendlera Wersja Periodyzacji by Dave Tate. Dodałam tylko bicka od siebie i sama dobrałam ćwiczenia i zakres.

Dzień 1 (Przysiad+ czworogłowe)

1. Przysiad
5x5 50 58 66
3x3 54 62 70
5/3/1 58 64 74
5x5 31 38 46
2. Wypychanie suwnicy 12/12/10/10/8/6
3. Wykroki chodzone 4x10 (wywalony żuraw bo w sumie nie pasował do planu, jakoś tak „zatęskniłam”, jak będzie całość za długa to może zrobię 3x12)
4. Ćwiczenia na core wg uznania

Dzień 2 (barki, klatka, plecy)

1a. Wyciskanie hantli 4x10 + AMRAP
1b. Wznosy hantli 4x10 (dodane, chciałabym „dopieścić” barki )
2. Pompki 5x10 (chcę zostawić)
3. Wiosłowanie hantlą 4x10 (zamiast sztangi, lepiej mi wchodzi)
4. Swing tabata (pobudzenie metabolizmu)

Dzień 3 (MC + dwugłowe+ czworogłowe)


1. MC
5x5 55 63 72
3x3 59 68 76
5/3/1 93 72 80
5x5 34 42 51
2. Przysiad przedni 5x10 (zamiast goblet, nigdy nie robiłam i chciałabym się nauczyć)
3. MC na jednej nodze z kettlami 5x10
4. Hip trust 4x12

Dzień 4 (WL + plecy + triceps+ biceps)

1. WL
5x5 32 37 42
3x3 34 39 44
5/3/1 37 42 47
5x5 20 25 30
2. Podciąganie nachwytem 5x10 (zamiast podchwytu)
3. Dipy 5x10 (dopiero się rozkręcam)
4. Uginanie ze sztangą 4x10 (zamiast hantli)

Będę wdzięczna za ewentualne komentarze czy uwagi. Jak nie ma to jedziem z koksem :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
paula.cw

Dzień 2 (barki, klatka, plecy)

1a. Wyciskanie hantli 4x10 + AMRAP
1b. Wznosy hantli 4x10 (dodane, chciałabym „dopieścić” barki )
2. Pompki 5x10 (chcę zostawić)
3. Wiosłowanie hantlą 4x10 (zamiast sztangi, lepiej mi wchodzi)
4. Swing tabata (pobudzenie metabolizmu)




ja bym nie robił serii łączonych w 1. ćwiczeniu tylko je po prostu rozdzielił. Seria AMRAP + wznosy będzie wręcz niewykonalna.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
w h&m. jeżeli chodzi o ich sportowe ubrania to mają fajne rzeczy, ale tylko legginsy i szorty s adekwatne do ceny jaką sobie życzą

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Night AMRAP byłoby na zakończenie i tylko wyciskanie ale masz rację i zrobię jedno po drugim.

Kebula ja ostatnio robiłam zakupy głównie w Lidlu ale następnym razem rozejrzę się w H&M. :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wczoraj mnie głód dopadł. Więc skoro DT to zjadłam planowaną zupę dyniową z kurczakiem a potem jeszcze gofry gryczane z tahini i borówkami.

13.09 DNT

Aktywność: Pole dance
Brzuch: OK, chociaż waga znowu up
Suplementy: Sanprobi IBS, ocet jabłkowy

Śniadanie: jajecznica z łososiem i pomidorem
Przekąska: Sushi z łososiem
Obiad: Królik z ziemniakami i batatami, kapusta kiszona
Kolacja: Zupa dyniowa z kurczakiem i kapką śmietany.

Trochę głodno ale trzymam się w ryzach :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium