Hej :)
Jesteśmy w tym samym wieku i ja też jestem tu niedługo, ale zanim założyłam wątek poczytałam najważniejsze artykułu, a lektury i mądrości zawartej na tym forum starczy Ci na pewno na długo, koniecznie musisz sobie przyswoić to:
https://www.sfd.pl/Koncepcja_i_regulamin_działu-t666947.html
Co masz jeść? Też napisane czarno na białym:
Źródła węglowodanów dla Ladies:
-ryż (głównie brązowy),
-kasze (najczęściej poza manną i kuskus),
-płatki owsiane (również zmielone - zamiast mąki)
-rośliny strączkowe (soczewica, fasola, ciecierzyca, soi unikamy), szczególnie polecane wegetariankom
-quinoa (uwaga, w Polsce droga)
-makaron pełnoziarnisty
-warzywa surowe lub gotowane (mrożone) w dużej ilości, zielone bez żadnych ograniczeń, ladies unikają warzyw z puszek (konserwowane cukrem), odchudzające się rezygnują z kukurydzy, ziemniaków
-owoce świeże (odchudzające się z umiarem i najlepiej te z małą zawartością fruktozy, tabela:
https://www.sfd.pl/-t529313.html; część diet i sposobu żywienia opiera się na owocach, sprawa bardzo indywidualna)
-chleb prawdziwy razowy na zakwasie (przepis:
https://www.sfd.pl/-t670922.html). Chleby 'razowe' dostępne w sklepach są mocno przetworzone, często barwione karmelem.
-wyroby mączne (z
mąki żytniej, pełnoziarnistej) własnej roboty - nie odchudzające się
Źródła białka dla Ladies:
-mięsa chude: drób (kurczaki, indyki, przepiórki itp.), wołowina, dziczyzna, wieprzowina, wątróbki (z umiarem), podroby (żołądki, serca z umiarem).
-mięsa tłuste z umiarem
* Ladies same pieką/duszą/smażą/gotują mięsa. Jadają je na ciepło lub na zimno (jako wędlina, dodatek do sałatek, przekąska). Ladies nie jedzą wyrobów garmażeryjnych, kupnych wędlin, kiełbas (nawet tych droższych), parówek.
-Ryby tłuste (faworyzowane morskie, bogate w omega 3) i chude, owoce morza, puszkowane z umiarem, pangi NIE jemy
-jajka (całe, nie wyrzucamy żółtek bogatych w białko, witaminy i minerały)
-sery i twarogi (jeśli się odchudzamy maksymalnie raz dziennie, np. wieczorem)
* Ladies unikają produktów przetworzonych, czasami jednak siła wyższa i małą ilość białka w diecie uzupełniamy odżywką białkowa whey (bez soi).
* Ryby i mięsa w miarę możliwości finansowych i logistycznych kupujemy z hodowli naturalnych, gdzie zwierzęta nie są karmione hormonami, antybiotykami, sztucznymi paszami. Jaja od kur z wolnego wybiegu
Źródła tłuszczy dla Ladies:
-orzechy i nasiona (faworyzowane włoskie, brazylijskie, migdały)
-siemię lniane (mielone)
-oliwa z oliwek, olej rzepakowy, oleje z orzechów, olej lniany (ten ostatni odradzany sylwetkom typu 'gruszka')
-ryby, jajka jak wyżej
-awokado
-prawdziwe masło, tłuszcz zwierzęcy traktują jako dodatkowe źródło tłuszczy jeśli dostarczane są tłuszcze wymienione powyżej
Ladies piją wodę mineralną i herbatki wg uznania (ale nie piją 'herbatek odchudzających'). Minimum 1,5l. dziennie, a podczas upałów i treningów więcej.
W podwieszonym linku masz też opisane krok po kroku jak założyc dziennik żywieniowy i z pomocą tego właśnie cuda, po prostu wpisujesz co jesz (warzyw nie wpisuj, tylko niektóre trzeba, m.in ziemniaki, gotowaną marchewkę, strączkowe, ale te i tak raczej nie za bardzo mają miejsce w diecie redukcyjnej).
Te rozkłady BTW nie sa takie złe, przyzwyczaisz sie do tego, jak zrobisz zrzut z jednego dnia, zamieścisz swoje zdj (przod, tyl, bok) i wypełnisz ankietę z regulaminu, to któraś z Szefowych tu na pewno zaglądnie i coś doradzi.
A propos słodyczy, ja też uwielbia(łam), od jakiegos czasu trzymam czystą miskę, jem w równych odstępach czasu i w ogole nie myśle o słodyczach, wręcz przeciwnie, wiem, że zrobiły mi krzywde i nie interesuje mnie jak smakują, bo równie dobrze możnaby jeść śmieci.
Trzymam kciuki za działanie, wytrwałość i sukcesy, zmieniać się na lepsze warto zawsze!
Powodzenia!