Bikini mnie tak nie rajcuje, tak samo pozycje.
Zniecheca mnie tylko ze w sylwetkowym doping jest raczej niezbedny, a nie chce sie w to pakowac.
Jednak moje marzenie zostaje marzeniem. Smieje się z Tadziem, nogi zostawic , gore dobudowac i wychodze na sylwetkowy, gadalam dzis tez z jedna bikiniara startujaca na fit festivalu , powiedziala ze wgl nie byla na masie, tj dla mnie szok, tak samo jeszcze inna bikiniara doznala mega zdziwienia ze jem(jadlam jakies 3 miesiace temu) 3000 kcal a startuje w bikini :D Postanowilam poksperymentowac z pozami sylwetkowymi i tak mi to wyszlo :D
Zmieniony przez - fitnesska95 w dniu 2016-02-21 16:49:50