SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Rudej DT

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 102010

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94854 Napisanych postów 364849 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670255
solaros
a gdzie fotki jedzonka?

Diana - bo sie pogniewamy


popieram w 100% ..........

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 142732
17.12.2015 r. DT

Dieta

I. jajka, masło klarowane, szynka wieprzowa, ser żółty, mleko do kawy + warzywa
trening
II. ziemniaki, bataty, masło klarowane, pierś z indyka, lód, czoko + warzywa
III. makaron pełnoziarnisty, pierś z indyka, masło klarowane, ser kozi + warzywa
IV. whey, płatki owsiane, mleko, dżem brzoskwiniowy 100%

Suplementacja

wit. D, wit. C, ZMB6, BCAA, kreatyna, novo, GABA, Hellfire

Trening (nogi)


1. Suwnica
80kgx10/80kgx10/90kgx10/100kgx10/110kgx10/120kgx10/130kgx10/140kgx8/150kgx4
2. Bułgary
ccx15/ccx15/ccx15
3. Przysiad wykroczny ze sztangielkami
5kgx12/5kgx12/5kgx12
4. MCNPN
40kgx12/40kgx12/40kgx12
5. Uginanie na maszynie
5sztx10/5sztx10/5sztx10 +drop:4sztx10/5sztx10 +drop:4sztx10 +drop:3sztx10

Bataty z marchewką i warzywka z patelni z indykiem


Makaron w sosie pietruszkowym


gienus, Leon - odżywczo prawie to samo, a poza sezonem nawet lepsze

sol, lodzianin - ostatnio jakoś czasu nie było, a i dieta nie jakaś super hiper ale proszę bardzo I bez gniewania proszę, bo niedługo redu i pomoc będzie wskazana;-P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Ale tu chodzi o smak!

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 140 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6918
Jak robisz wołowinę, bo ostatnio kupiłem udziec wołowyale udało mi się przyrządzić w wersji do rzucie :P
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Ja się wtrącę.Żeby wołowina była miękka smażę 2 minuty z jednej i z drugiej strony na patelni bez oleju .Kładę na patelnię i nie ruszam.Jednak najważniejsza sprawa to grubość mięsa.Jeżeli kupimy cienki kawałek to wyjdzie kapel. Wołowina musi mieć 4-5 cm a wyjdzie bajkowa.Po smażeniu dajcie miesu odpocząć zeby wlokna sie rozkurczyly.Cienkie mięso lepiej pokroić dodać warzyw i zapiekanka z 25 min w piekarniku.


Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-12-19 07:58:42
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 142732
gienus - zazwyczaj używam warzyw mrożonych jednej marki i są naprawdę dobre, baa, często smakowo nie odbiegają od świeżych

lukk - już kiedyś padło takie pytanie najczęściej robię właśnie smażone steki jak kerad trafnie wspomniał z cienkiego plastra dobry stek nie wyjdzie, tyle, że ja zamiast piec w kawałkach zaproponowałabym zrobienie z niego jakiegoś gulaszu i dłuższe gotowanie - wtedy będzie się wręcz rozpływał w ustach A jeśli masz grubszy plaster dobrego woła, to cytuję, co napisałam kiedyś

JustBlackBerry
Leon_ee
Berry jak robisz rostbefa, jakoś nie wychodzi mi wół nigdy. Próbowałem paru przepisów, nawet steki minutowe ale takie podeszwy wychodziły zawsze. Gulasz, zrazy czy gotowane to bez problemu ale wiesz czasowo..:(, a Ty obsmażasz i dajesz odpocząć mięsku w piecu, na patelni na talerzu i jeszcze takie duże kawałki...???


Zazwyczaj podeszwy wychodzą jak się użyje kiepskiego mięsa albo doprawia się przed smażeniem; w każdym razie ja robię tak:
Zazwyczaj na steka używam rostbefa (najbardziej lubię) albo antrykot. Jakieś pół godziny przed smażeniem wyciągam go z lodówki, żeby nie rzucać zimnego na patelnię. Opłukuję wodą, dokładnie osuszam. Rozgrzewam mocno patelnię, zazwyczaj grillową i wrzucam steka. Zaraz po wrzuceniu delikatnie zmniejszam temperaturę, żeby mi się zbytnio nie spalił Smażę z jednej, a potem z drugiej strony do uzyskania odpowiedniego stopnia wysmażenia (ja najbardziej lubię średnio krwiste). Jak już stek jest odpowiednio usmażony owijam go folią spożywczą i daję mu tak odpocząć jakieś 10 minut. W tym czasie stek puszcza sok, który po tych 10 minutach odlewam, a steka przekładam na talerz i dopiero wtedy solę i pieprzę, najlepiej świeżo zmielonymi w młynku Jeżeli i ten sposób nie podziała u Ciebie na miękkość steka (chociaż mi się nie zdarzyło, żeby tak przyrządzony twardy był, jeśli użyłam dobrej jakości mięsa), to możesz jeszcze spróbować przemrozić wcześniej mięso



Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2015-12-19 14:17:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 142732
Dziś wypiski nie będzie I w najbliższych dniach również - już tłumaczę czemu

Już jakiś czas temu pisałam, że kiepsko sypiam i od tamtej pory w sumie mało się w tej kwestii zmieniło - naturalnie usnąć nie mogę i męczę się tylko po parę godzin. Myślałam, że przyczyną może być za duża dawka t3, a w konsekwencji zbliżanie się tarczycy do nadczynności (kiedy miałam nadczynność miałam między innymi kłopoty ze snem, w sumie logiczne). Zrobiłam jednak badania, które wykluczyły taką ewentualność. Pozostała mi więc druga rozważana opcja, czyli przetrenowanie. Jak sięgnę daleko pamięcią to przerwy od treningów nie miałam już ponad rok (wiem, kiepsko), a ostatnio tych treningów było dużo. Postanowiłam więc na jakiś tydzień zrezygnować z treningów, coby się zregenerować, tym bardziej, że po Nowym Roku planuję redukszyn. W tym czasie oczywiście nie trzymam LC mimo braku treningów, bo co to by była za regeneracja. Jem sobie normalnie, w Święta pewnie trochę więcej Przez ten tydzień nie piję też kawy, zastępuję rumiankiem i meliską. Wracam do treningów jakoś po Świętach pewnie, a po Nowym Roku startuję z redukcją (liczę tutaj na małą pomoc w rewizji cudownych pomysłów na redukcję, które rodzą się w mojej głowie i którymi się pochwalę jak już będą skończone ). Coraz może wpadnę z jakąś szamką Jeszcze nie wiem jak psychicznie wyczymię bez treningów, czymajcie kcuki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
U mnie 5 dni nietreningowych to tragedia była. Do końca roku bym nie wytrzymał.
I też po nowym roku leci redukcja, znaczy 3 tyg po.

A z tym zasypianiem to dziwna sprawa.
U mnie jest kompletnie na odwrót - jestem non stop zmęczony i obolały.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 345 Napisanych postów 9131 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111386
Jak coś Ci sie nasunie na myśl, czym byś się chciała podzielić, to pisz śmiało

'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53265
Jak już się wkręci w siłownię, to ciężko zrobić przerwę
Ale wypocznij i wracaj... z nieskończonymi pokładami energii i siły
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta

Następny temat

Badanie FASTER

WHEY premium