Nikki
Wielkie dzięki Rion, jak zwykle mogę na Tobie polegać
Fajnie, że tak wyczerpująco mi odpowiadasz (zapewne czasem masz mnie już dosyć, ale tego nie piszesz
)
Gdy czytam Twoje sugestie to często wyobrażam sobie jak je zastosować, jednak podczas ćwiczenia nie zawsze mi się to udaje (możliwe również, że za bardzo w dalszym ciągu rozkładam na czynniki pierwsze dane ćwiczenie, ale nie chcę robić czegoś byle jak. A tak nagram film, zobaczysz Ty czy ktoś inny z Moderatorów/rek i skorygujecie ewentualne błędy). Czasem jednak jest o wiele jaśniej i łatwiej jak ktoś znający się na rzeczy pokaże co i jak robić (niestety tylko mało jest u nas takich "fachowych" osób jak Ty).
Może uda mi się dziś męża wyciągnąć na siłkę (bo akurat mamy dobrą sytuację, aby pójść razem) to pomógłby mi wtedy przy niektórych ćwiczeniach i przy okazji nagrał kolejne filmy
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-03-17 09:44:33
Fajnie, że tak wyczerpująco mi odpowiadasz (zapewne czasem masz mnie już dosyć, ale tego nie piszesz )
Gdy czytam Twoje sugestie to często wyobrażam sobie jak je zastosować, jednak podczas ćwiczenia nie zawsze mi się to udaje (możliwe również, że za bardzo w dalszym ciągu rozkładam na czynniki pierwsze dane ćwiczenie, ale nie chcę robić czegoś byle jak. A tak nagram film, zobaczysz Ty czy ktoś inny z Moderatorów/rek i skorygujecie ewentualne błędy). Czasem jednak jest o wiele jaśniej i łatwiej jak ktoś znający się na rzeczy pokaże co i jak robić (niestety tylko mało jest u nas takich "fachowych" osób jak Ty).
Może uda mi się dziś męża wyciągnąć na siłkę (bo akurat mamy dobrą sytuację, aby pójść razem) to pomógłby mi wtedy przy niektórych ćwiczeniach i przy okazji nagrał kolejne filmy
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-03-17 09:44:33
rion10
)
), a wyszło w sumie przez przypadek. Po skończeniu treningu robię zawsze rozciąganie i dzisiaj jakoś tak wyciągnęłam jedną, drugą nogę i zdziwko, że prawie szpagat mi wyszedł (jeszcze trochę i może będzie cały 
markoto
