[BLOG] Kung Fu Panda 2

Piątek, dt
Na koniec tygodnia rwanie i podrzut techniczny + przysiady z tyłu.
140/2 x 4

Wl 128/3 x 4, na razie wchodzi dość pewnie. Zobaczymy co będzie na 130 i 133...
Podciąganie tak samo jak zawsze.

Zastanawiam się nad lekkim przycięciem kcal/węgli. Waga stoi w miejscu i nie do końca jestem w stanie określić czy następuje rekompozycja (sądząc po łapach to chyba tak), czy stagnacja.


T1 Total 58.000 kg Rwanie 97p 5705 kg Zarzut 73p 5470 kg Przysiad 13.695
T2 Total 54.000 kg Rwanie 111p 6870 kg Zarzut 61p 5170 kg Przysiad 13.930
T3 Total 53.000 kg (4 dni treningowe zamiast 5) Rwanie 82 p 5200 kg Zarzut 39 p 3220 kg Przysiad 14.195
T4 Total 60.000 kg Rwanie 89 p 5665 kg Zarzut 56 p 4210 Przysiad 20.095 kg (czyli 6.000 kg więcej, niż zazwyczaj)
T5 Total 55.000 kg Rwanie 79 p 5050 kg Zarzut 42 p 3330 Przysiad 19.160 kg
T6 Total 33.000 kg (Zawody i roztrenowanie) Rwanie 90 p 5360 kg Zarzut 43 p 3280 Przysiad 13.630 kg
T7 Total 50.000 kg (4 dni treningowe zamiast 5) Rwanie 85 p 4680 kg Zarzut 30 p 2460 kg Przysiad 11.740
T8 Total 61.500 kg Rwanie 97 p 5840 kg Zarzut 46 p 4000 Przysiad 16.130 kg
T9 Total 53.000 kg (tylko 3 dni treningowe) Rwanie 32 p 2120 kg Zarzut 69 p 5570 Przysiad 10.150 kg
T10 Total 61.000 kg (tylko 4 dni treningowe) Rwanie 88 p 5500kg Zarzut 55 p 4600 Przysiad 16.555 kg
T11 Total 57.000 kg (tylko4 dni treningowe) Rwanie 120 p 7430kg Zarzut 80 p 6945 Przysiad 19.905 kg
T12 Total 71.100 kg Rwanie 96 p 6200 kg Zarzut 116 p 9790 Przysiad 20.350 kg
T13 Total 69.000 kg Rwanie 63 p 4095 kg Zarzut 111 p 8240 Przysiad 22.035 kg

Sobota, niedziela, dnt

Miałem pójść na saunę, ale znowu OSiR nieczynny z powodu awarii na 2 tygodnie. (Państwowe, więc po co cokolwiek robić, skoro i tak będzie wypłata? Ewentualnie jeśli robić, to po co dobrze- żeby później pracy nie mieć przy poprawkach?)

A tak poza tym to lekkie zmęczenie materiału, trochę chyba się podziębiłem przez te rozstania i powroty (zimy). Dzisiaj jest już zdecydowanie lepiej, ale darowałem sobie spacer z psem, bo cały dzień prószy śnieg.

Masa stoi w miejscu, 3 tygodnie od ucięcia delikatniego kcal. Kolega nie mógł mi dać feedbacku, więc nie wiem jak dokładnie stoję z tłuszczem. Mimo wszystko delikatnie przytnę węgle/kcal. (Ponieważ dominuje u mnie w diecie ryż, będę sypał teraz 380 zamiast 400 (przed styczniem było 430 w dni z ryżem). Mała zmiana, ale serio nie chcę teraz tracić masy i im wolniejsze zmiany, tym lepiej)

Czyli jak dobrze liczę, to powinno być teraz 3600-3650 kcal w dt. W dnt 2600 daję.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2015-01-25 17:34:19

Poniedziałek, dt

Dzisiaj dzień z rwaniem- wybicia, przysiady i ciągi rwaniowe + rwanie na wysoko. Na koniec przysiad z tyłu, weszło 150/1, co mogę potraktować jako obecny maks.

WL weszło trójkami, to jest 130/3 x 4
Podciąganie podchwyt cc/8 x 4

Wtorek, dt

Skłony, ciągi (podrzutowe na 140 kg), przysiady przednie... Tak mnie dzisiaj napyerdalał odcinek lędźwiowy po treningu, że nie mogłem się schylić.

Ponieważ Przemek prosił, to wrzucam jakiś filmik poglądowy. Trochę tłusto, ale jak na środek zimy i zmianie treningu na typowo siłowy nie jest jeszcze tak źle. Chciałbym teraz utrzymać masę i powoli spalać tłuszcz.

Raczej pamiętam Cię z dużo lepszej formy, ale tragedii nie ma, brzuch się przebija

No problemem jest to, że obecnie skupiam się na dołożeniu masy do dupy i nóg, a góry nie ćwiczę żadnymi izolacjami

Na razie 3-4 miesiące powolnego rekompu w stronę spalania tłuszczu i od razu powinno to lepiej wyglądać. (Chociaż jakby te boczki zniknęły, to już będzie o niebo lepiej to wyglądało).

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2015-01-27 19:01:49

Most muscular wymiata, serio

Aż mnie na nostalgię wzięło i sobie przypomniałem jak wyglądałem równo 10 kg temu w 2013




Co się stało z Panem Witczakiem? Nie no, trzeba zejść z tym tłuszczem.

Ten filmik miałem w pamięci właśnie

Postaram się do czegoś takiego zjechać, żeby się zmieścić jakimś cudem (po mega sraniu) w 77 na zawodach w maju..